jak myślicie kobiety czy jesli facet...

... zakancza pierwsze spotkanie zdaniem "Odezwe sie jeszcze keidys, ok?:) " to znaczy ze chce czy rzuca slowa na wiatr? dodam, ze bylo to pierwsze spotkanie z facetem z netu, nie jakas randka, zwykle wyjscie do kina, bo obojgu sie nudzilo:) nei oczekuje Bog wie czego, ale sympatyczny facet wiec na piwko bym z nim skoczyla jeszcze

aaa i podal mi reke na koniec - to zly znak? przy powitaniu ja pierwsza wyskoczylam z podaniem reki i przedstawieniem sie:)

Ja bym się nie spodziewała kolejnego spotkania, ale może pesymistką jestem.

Weź się dziewczyno ogarnij, bo nie ma nic gorszego niż idiotki, które rozmyślają nad każdym chrząknięciem i mrugnięciem i próbują tam odnaleźć drugie dno. żałosne...

"Odezwe sie jeszcze keidys, ok? ..kiedys---sam nie wie o co mu chodzi. moze odezwac sie za dzien lub miesiac, albo jak nuda zapuka do jego drzwi. nie rob sobie nadziei :) wg mnie gdyby mu zależało powiedziałby --odezwę się jutro ,ok ??

zinterpretowałabym to jako zły 'znak', w każdym razie ja tak mówię, kiedy wiem, że już nigdy się nie odezwę

no dajcie spokoj, mowie ze to bylo wyjscie kolezenskie:O nawet gdyby sie odezwal gdy bedzie sie nudzil i ja akurat tez to co zlego w tym? poza tym on tylko na weekendy przyjezdza do maista gdzie oboje mieszkamy a w tyg. pracuje 400km stad.

ja nic nie mowie jak wiem ze juz sie nie odezwe ;) no trudno

ja mam za miękkie serduszko, żeby powiedzieć prosto w twarz takim miłym, wrażliwym ludziom: do zobaczenia nigdy :P