Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fgartv4wv4wrerbw

ZWIAZEK Z ZONATYM-NIE POTRAFI ODEJSC OD DZIECI.CO ROBIC

Polecane posty

Gość fgartv4wv4wrerbw

witam wszystkich.nie wiem co zrobic,jestem w zwiazku z zonatym mezczyzna ktory twierdzi ze stawia dzieci ponad wszystko i to jest powodem ze tkwi przy zonie mimo ze ponoc jej nie kocha,ale dzieci sa najwazniejsze.co zrobic gdy wiem,na pewno ze on kocha ale jednoczesnie ma dzieci ktore takze kocha i temat sie zamyka,sa tylko wieczne problemy pretensje,a mimo to nie jestesmy w stanie z siebie zrezygnowac.i nie potrzebuje rad typu po co sie pakowa w ziwazek z zonatym i odwrotnie bo milosc nie wybiera,niestety.dziala to z obu stron,pytanie tylko jak z tego wybrnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekac az dzieci się
usamodzielnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiuhhhk98097
sraj sie, dzieci są najważniejsze, też mam faceta który ma dizeci z poprzedniego związku i wiem ze kocha je bardziej ode mnie, i to rozumiem bo to chyba normalne!!1 je*bnij sie w łeb tępoto, jesli nie rozumiesz tak prostych rzeczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgartv4wv4wrerbw
z poprzedniego dobze ujete i calkowicie rozumiem ze dzieci sa najwazniejsze ale tkwic w dwoch zwiazkach to chyba jest mala roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kielich goryczy
ale co mamy Ci doradzić...to normalne i naturalne żę dzieciaki są na 1 miejscu...gdyby tak nie było to można by się martwić że coś nie tak z kolesiem...wchodząc w związek z ojcem musisz pamiętać o jego dzieciach, one zawsze będą..jak Ci sięnie podoba mozesz odejść, on dzieci nigdy nie zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za brednie milosc nie
wybiera? sama dazylas by byc w jego otoczeniu spedzac razem czas itd. a wystarczy spojrzec na dlon i powiedziec adios jestes tepa dzida

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgartv4wv4wrerbw
zle to ujelam,nie chodzi o dzieci w zadnym wypadku akceptuje jes w 100% tylko o zone ktorej niby nie kocha ale z nia jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piateczka
Tez sie dziwie, ze ktos zdecydowal sie na zwiazek z zonatym mezczyzna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kielich goryczy
pozostawienie żony równa się zostawieniu dzieci i ich skrzywdzeniu..tego nie rozumeisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale dzici sa chyba w tym
samym mieszkaniu, co zona, odchodzac od niej, odszedlby od nich, a tego nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba może na pewno
"co zrobic gdy wiem,na pewno ze on kocha" - rób to samo co robiłaś kiedy jeszcze nie wiedziałaś tego na pewno. "tkwi przy zonie mimo ze ponoc jej nie kocha" - jeżeli tkwi przy kimś kogo PONOĆ nie kocha, to tej przy której nie tkwi CHYBA MOŻE NA PEWNO nie kocha. "nie potrzebuje rad typu po co sie pakowa w ziwazek z zonatym" - nie udzielę ci rady, ale zapytam: Po co się pakowałaś w "związek" z kimś już związanym? Jeżeli chciałaś "być w związku" to trzeba było poczekać na rozwiązanie tego, w którym był twój potencjalny wspólzwiązkowicz. "jestem w zwiazku z zonatym" - to nie jest prawda. On jest związany z kimś innym, ty starasz się podwiązać do związku innych osób. Musisz postarać się o akceptację również pozostałych osób z tego związku. Inaczej twój "związek" pozostanie w sferze twoich mrzonek. To, że czasem dajesz dupy pewnemu facetowi nie jest żadnym powodem do nazywania twoich relacji z nim, związkiem. "milosc nie wybiera" - wbrew mniemaniom wielu osób nie jest to do końca tak oczywiste. Oczywistą rzeczą natomiast jest to, że człowiek jednak dokonuje wyboru. Ty wybrałaś kurwiarza i żadne czarowanie rzeczywistości nie zmieni tego. Twoja dupa, twoja sprawa. Po co mieszać do tego miłość? A tym bardziej jakieś dzieci.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalazł sobie fajne usprawiedliwienie w postaci dzieci i tego sie bedzie trzymał bo tak mu wygodnie:) Skoro nie kocha zony to czy przypadkiem nie wie ze dzieci są w tym nie szczęsliwe?? ze czasami mozna byc lepszym rodzicem na odległośc, przeciez moze je codziennie widywac ( oczywiście jesli z nią mu tak faktycznie źle i odejdzie). On sobie juz poprostu znalazł wymówke.A Ty tego tak słuchasz i go pocieszasz krzywdząc siebie.Zostaw go. Ludzie przechodza większe tragedie niz niespełniona miłośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko wojnyII
Do chyba może napewno-dokładnie tak jak piszesz!:) Tekst w stylu "miłość nie wybiera" jest śmiechu warty ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłośnik dzieci
"dzieci kocha" "dzieci są najważniejsze kocha je bardziej ode mnie" "dzieciaki są na 1 miejscu..." "dzieci nigdy nie zostawi" Jeżeli dzieci uniemożliwiają normalny związek z dorosłą odsobą, to musimy mieć do czynienia z pedofilem. Normalni faceci kochaja dzieci jednak inaczej niż doroslych. I nie mają żadnych problemów pt "kto jest ważniejszy?" Przecież te sprawy u normalnych ludzi nie są porównywalne. Współczuję ci, że trafił ci się pedofil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba może na pewno
"Tekst w stylu "miłość nie wybiera" jest śmiechu warty ...." Sam tekst jest prawdziwy - to nie miłość wybiera. Osoby, które wybieraja idiotycznie szukają usprawiedliwienia swoich wyborów przypisując je jakiemuś innemu "obiektowi", który je "zmusił". Wybrał za nie, czyli przejął odpowiedzialność za to co się stanie. Czy zdrowy na umyśle CZŁOWIEK, może zasłaniać się czymś tak enigmatycznym jak MIŁOŚĆ? Czy za normalnych ludzi może dokonywać wyboru jakiś ZIELONY LUDZIK? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alabama N.
Autorko a u ciebie wszystko ok z główką? Dlaczego kochanki nie potrafią postawic ultimatum ?Boicie się że jednak nie odejdzie od żony?że powie to głośno? Najpierw dajecie dupska byle komu...tak byle komu ,napewno nie jest to pożądny facet skoro dyma na boku jakąś dziunie...a później płacz i zgrzytanie pochwą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak z tego wybrnac?
zacząć używać szarych komórek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość jest gorsza
od sraczki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba może na pewno
"Dlaczego kochanki nie potrafią postawic ultimatum ?" Proste pytanie, prosta odpowiedź za pomocą pytania. Jakie ultimatum może stawiać OFIARA swojemu OPRAWCY? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goliatczyk
Mądrzy faceci nie odchodza od żon. Oni lubią mieć zaplecze, muszą mieć swój azyl. A kochanka? Wystarczy ją latami mamic tekstami o dzieciach i niekochanej żonie i jest ok. I jest bzykanko podwójne: w domciu i u kochanki:)) Żyć - nie umierać !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m jak mdłosc
Nigdy nie zrozumiem kobiet które pchaja się w takie układy. Facet ten wygląda mi na niezłego cwaniaczka. Nieźle to sobie wykombinował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sraczka nie jest lepsza
Jeżeli ktoś potrafi odróżnić stan swoich emocji/chciejstw/zaburzeń od miłości, to sraczka będzie jednak wiekszym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezły cwaniaczek
Nie jest żadną sztuką być cwaniaczkiem wobec głupiątka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa ja i czas
jeżeli liczysz z jego strony na coś poważnego, to bez szans! Nie zostawi dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokacja jak cholera
Autorka poszła płakać w poduchę bo "żabcia"nie chce odejść od żonki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa ja i czas
ja też myślę, że to prowo - temat chwytliwy :)) żonki się denerwują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba może na pewno
"Mądrzy faceci nie odchodza od żon." - jeżeli byli nawet w minimalnym stopniu mądrzy, kiedy je za żony brali. Jeżeli zmądrzeli później to w kulturalny sposób z żonami się rozstają. Zanim jakiś ZIELONY LUDZIK ponownie wybierze za nich. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m1m2ooo
Ja się uśmiałam ,takie rzeczy raczej mnie nie denerwują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adammmm
A na co tutaj żonki mogą sie denerwować:) Facetowi jak zależy na kochance to odchodzi do niej,przecież kontakt z dziećmi i tak będzie miał,być moze wiekszy niż obecnie,kiedy teraz pracuje i równoczesnie lata do Ciebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×