Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ethee.r

Wady waszych mam, ktorych staracie sie nie popelniac jako dorosle kobiety.

Polecane posty

Gość ethee.r

Mimo, ze kocham mame nad zycie to jest wiele rzeczy, ktore jako dorosla kobieta robie inaczej niz ona. Moja mama nigdy nie przywiazuje wagi do porzadku w domu, wystroju mieszkania itp. Rzadko gotuje ( w domu zawsze gotuje babcia), nie czyta, nie interesuje sie zbytnio tym, co dzieje sie na swiecie. To sa cechy, ktore mi przeszkadzaly i ja staram sie zyc inaczej. Mam tez z mama wiele wspolnych cech, zalet i wad i czesto lapie sie na tym, ze np. skomentowalam cos, zareagowalam tak jak ona. Jestem tak samo wrazliwa, mamy podobne poczucie humoru. Jak to jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ethee.r
Zle sformulowalam temat. Wad nie da sie popelniac :D Ale mam nadzieje, ze zrozumialyscie o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będę ograniczała kontaktu dzieci z rówieśnikami- moja mama dawniej ciągle miała problem z tym, jak ktoś do nas przychodził, kręciła nosem. Dziwić się, że nie miałyśmy z siostrą koleżanek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkhjghhg
wady mojej mamy, których nie chcę powielać to: nerwowość, darcie gęby z byle powodu, jak coś ją wkurzy to zaraz histeria, głośne gadanie, ale też: wytykanie innym ich wad, np. mojemu tacie (ja swojemu mężowi tak nie będę dogryzać), oglądanie tv po przyjściu z pracy (ja wolę się czegoś pouczyć), gotowanie przez pół dnia (ja nie chcę gotować i nie zamierzam nikomu gotować, chyba że jakieś proste potrawy, bez mięs bo jestem wege), no i niedbanie o wygląd, ja chcę dbać o siebie w każdym wieku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkhjghhg
o właśnie moja podobnie, nie mogłam się z nikim spotykać po szkole bo zaraz awantury były, byłam trzymana pod kloszem.... ale w sumie to ja i tak nie chcę mieć dzieci więc bez różnicy mi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nie było awantur. Ale jak my z siostrą szłyśmy do koleżanki, to "na godzinkę" i absolutnie było nam zabrobione np. poprosić o coś do picia. I jak do nas ktoś przychodził, to już było źle "bo sobie naspraszałyśmy Koleżanek". Teraz już jest w porządku, mama jest spoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frauu
Nie chcę być tak dokładna i pedantyczna jak mama bo to zabiera zbyt wiele czasu a za moment i tak jest tak samo jak było :O Poza tym mama jest bardzo czepialska, wiele rzeczy ją denerwuje i od razu krzyczy...staram się taka nie być ale mi nie za bardzo wychodzi, zauważyłam że ciągle zwracam uwagę mojemu chłopakowi, strofuję go a za rzadko chwalę...niestety nie jest łatwo zmienić to z dnia na dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matołka do potęgi entej
nigdy nie zastanawiałam się nad tym jakie błędy zachowawcze moge powtarzać po matce, aż się boje tych pozostałości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×