Zaczynamy! Co będziecie kupować swoim rodzinom, mężom pod choinkę?

Wspomóżmy się nawzajem, pewnie większość z was i tak chce kupić prezenty wcześniej, aby nie spłukać się w grudniu :) Piszcie o swoich pomysłach na prezenty, ja też zaraz sporządzę swoją listę :D

kosmetyki, szalu nie bedzie

nic u nas nie ma prezentow :(

czyli będą książki, kosmetyki, jakieś małe agd, perfumy.. Nie wiem, jak zwykle największy problem będę miała z facetem :o

ksiazek nie ma sensu bo potem i tak leżą i nikt tego nie czyta

nie wiem, byc moze nic bo mamy problemy z kasa i liczy sie kazdy grosz na codzienne wydatki i rachunki :o

Ja przynajmniej nie wydam kasy, bo nic nikomu nie kupuję.

No co wy? :( Nikt nikomu w ogóle nic? Nawet jakiegoś drobiazgu?? :(

zamierzam kupić prezent tylko dla siebie :D marze o zegarku Certina :D

Nie mam zadnego pomyslu niestety. :( :o Kosmetyki sa takie oklepane. :( Ksiazki bym kupila ale EmPik mam w Polsce a nie polece specjalnie tam. Rodzinka woli czytac po polsku. :(

Wiem... Siostrze pewnie cos z AGD albo cos fajnego do domu, bo wlasnie sie przeprowadzila na swoje i sie urzadza jeszcze. Druga siostra kocha ksiazki ale lubi czytac je po polsku, a mieszkamy w UK i nie wiem gdzie tu sa polskie ksiegarnie. Moze cos znajde. Dla reszty nie mam pomyslu.

dla dwóch młodych małżeństw estaw: kosz+ wino+ coś słodkiego dla rodziców- ???? dla chłopa- ?????

Musztarda, ale nie generalizuj, nie każdy musi kupować na odpierdol. U mnie np nie ma dzieciaków, jest tylko moja córka, a święta spędzam skromnie - z facetem i moimi rodzicami. Mam czas, żeby przemyśleć prezent, nawet gdyby nie miał być praktyczny, to choćby z jajem, żeby zrobić innym przyjemność, sprawić radość, wywołać uśmiech. To miłe przecież ;) Nie chodzi o wywalanie grubych stów, ale o upominek, pamięć, no co Ci będę tłumaczyć ;)

http://www.youtube.com/watch?v=8BjZaElNnSQ&feature=related

akurat, widzę cię No co wy? Nikt nikomu w ogóle nic? Nawet jakiegoś drobiazgu?? No ja nic i nikomu. Święta jak zawsze będę spędzać samotnie, więc może sobie sprezentuję jakiś gorący posiłek.

Ok, rozumiem, ba! nawet się z Tobą zgadzam :) Plus ten jeden szczegół z prezentami, jedno nie wyklucza drugiego :P Ja staram się zdobyć Mein Kampf, kóre jest w PL nielegalne

Mnie to śmieszy jak właśnie co roku ludzie przeklinają te święta, bo trzeba latać po sklepach, szukać tych cholernych prezentów i wydawać kasę. Nie rozumiem, kto komu każe obchodzić święta? Z tego co wiem, nie wprowadzono takiego obowiązku.... Ja od niedawna nie pracuję, mam bardzo mało kasy na koncie i wszystko postanowiłam zostawić własnie na święta. Mam sporo osób do oprezentowania bo ukochanego, moich i jego rodziców oraz jego rodzeństwo. Mam zamiar najwięcej kasy przeznaczyć na prezent dla faceta, pozostałym kupię drobiazgi. Powiem Wam, że przekonałam się, że czasem prezent za małe pieniądze cieszy dużo bardziej niż ten drogi. Chodzi o to, by kupić go z myslą o danej osobie, połączyć to z jej zainteresowaniami, ulubionym filmem czy książką. Moja teściowa w tamtym roku była zachwycona zapalniczką, jaką jej dałam. Bardzo kobieca, z grawerem. Zapłaciłam razem z przesyłką ok 25 zł.

No pewnie, że tak :o Pamiętam jedne święta, miałam 23 lata i byłam kompletnie spłukana :o Nie miałam dużo pieniędzy a już na pewno nie tyle, żeby wydawać je na bzdety. Postawiłam więc na prezent, który sprawi dużo radości i śmiechu - i tak np mojemu ojcu kupiłam 3kg babanów, które ubóstwia - obwiązałam je kokardami, kiście połączyłam wstążkami, było kolorowo i przyjemnie, naprawdę :D Ktoś powie, że kiczowato - ja mówię, że miło i sympatycznie. Liczy się gest!

Dodam, że w naszej rodzinie nie praktykuje się czegoś takiego jak drogie prezenty. Zazwyczaj są to śmieszne, wesołe drobiazgi, albo jakieś gry planszowe w które później gra razem cała rodzinka przy stole. Celem tych prezentów jest właśnie bawić i integrować a nie wydac kupę kasy. Jak byłam dzieckiem to parę razy zdarzyło mi się dostać od rodziców na święta coś robionego ręcznie, bo np. nie mieli akurat kasy. Może dlatego nauczyłam się, że święta to coś innego, to rodzinna atmosfera i wspólny czas, a nie nowy laptop czy konsola.

akurat widze cię- super pomysł :) takie coś własnie mi się podoba :) Ja np. lubię jak większość kobiet perfumy, ale wiem, że nawet gdybym dostała od faceta jakieś perfumy za 300 zł to nie byłabym tak uradowana jak wówczas, gdy dostaję coś tańszego, ale wiem, że nieźle się nagimnastykował żeby to dla mnie zdobyć. Zgadzam się z tym, że liczy się gest i pomysł :) A nie kupowanie hurtowo kosmetyków a potem wrzucanie na chybił trafił do torebek byle komu....

kasy nie kazdego na to stać

Oczywiście nie twierdzę, że za duże pieniądze nie można sprawić komuś wspaniałego prezentu- gdyby mój facet miał mnóstwo kasy i zafundował mi wycieczkę do Indii to byłabym w siódmym niebie :)

U mnie w domu, ja i moje rodzeństwo zrzucamy się na prezent dla rodziców, a rodzice kupują nam prezenty? ( w tym roku kupujemy portfel i portmonetkę ze skóry)

Doskonałym pomysłem na prezent są kosmetyki -szczególnie trwałe, odpowiednio dobrane. Bardzo duży wybór oferuje APC Cosmetics w drogeriach, ale także w sklepie internetowym. Zdecydowanie mogę polecic, bo spełniają wszystkie wymogi. Z pewnością zadowolą także najbardziej wybredne gusta. Opakowania mają bardzo eleganckie,dlatego są bardzo dobrym pomysłem na prezent.

Chłopakowi kupię szlafrok, bo chciał, mamie torebkę ,tacie akcesoria wędkarskie:-) Tesciom nie wiem co:-) Moze doradzicie

mój mąż już sobie kupił 4s