Czy oduczaliście dzieci karmienia nocnego czy same z siebie przestały?

Jak w temacie

Ciekawe pytanie,sama jestem ciekawa,bo ja swoje wciąz na śpiocha karmię...

do skończenia roku jadł raz w nocy. no i pewnej nocy postanowiłam to skończyć i nie dostał mleka (karmiłam piersią) było trochę stękania, kwękania ale w końcu zasnął, następnej nocy podobny schemat a trzeciej nocy już się nie obudził, przespał cała. także od 1 urodzin nie jje w nocy :)

a co jeżeli budzi się częściej np.2 do 3 razy?

moje jak mialo ok ms samo przestalo sie budzic,a teraz ma prawie 9 i czasem sie budzi wiec je karmie.nie uwazam,ze to cos zlego.wazne ,ze to mleko z piersi a nie m.

jeśli budzi się częściej to moim zdaniem powinnaś te karmienia zacząć ograniczać. czyli skoro jje 2-3 razy to na początek postanów że zostaną dwa karmienia i koniec jak za 3 razem sie obudzi to nie dostanie mleka, po kilku nocach jak już się przyzwyczai to zrezygnuj z kolejnego karmienia i karm tylko raz i więcej nie bez żadnych wyjątków no i wtedy po kolejnych kilku dniach zrezygnuj z tego ostatniego karmienia. rozumiesz? takie stopniowe oduczanie

Rozumiem, rozumien, nawet próbowałam ale chyba nic z tego, bo wybudza sie i jest płacz...

moj do 1 roku zycia budzil sie 2, czasem nawet 3 razy na jedzenie (karmilam piersia) i pewnego dnia postanowilam ze koniec karmienia cyckiem i koniec karmienia w nocy. 3 dni i byl kompletnie odstawiony od piersi i nie plakal w nocy za mlekiem :)

z mojego doswiadczenia moge tylko powiedziec ze najlepiej jest jednej nocy karmic jak zwykle a nasteonej juz nie karmic wogole. kazde stopniowe odstawianie to dodatkowy stres dla dziecka, bo dziecko nie liczy ile razy dostalo w nocy i jak dostanie 2 razy to bedzie oczekiwal ze dostanie i nastepny raz. jakos tak to sobie tlumacze.

zesperowana - u nas było odwrotnie, stopniowe odzwyczajanie od piersi i się sprawdziło. stopniowo karmiłam coraz mniej że mały nawet nie zauważył kiedy całkiem przestał ssać pierś. dla mnie takie dzisiaj karmie jutro już wcale jest za dużym szokiem dla dziecka

Hmm A czy mogę z tego miejsca zapytać co byście zrobiły gdyby wasze dzieci nie chciały jeść kaszek, pić mleczka,ale na śpiocha wypijałyby zalecana dla wieku porcję mlecznych kaszek? Ja tak własnie mam ze swoją córką,nie oduczam jej celeowo bo nie chce jej zabierać tego co piwinna dostawać a czego nie jestem w stanie jej dac jak już wstanie z łóżka,boona zwyczajnie nie chce tego jeść odkąd skończyła 8miesiąc życia. Daję jej albo gotowe mieszanki, albo mleko prosto od kozy z gotowanymi kaszami-różńie to zależy,urozmaicam.

Mój synek był karmiony piersią pół roku, potem stopniowo przestawiłam na mm, teraz ma 7,5 mca i właśnie od tygodnia nie jadł w nocy- owszem, budzi się raczej regularnie, ok. 2 w nocy, ale spróbowałam raz i drugi... i daje się uspokoić (bo bardzo rozbawiony jest) bez mleka, w dzień zjada 5 posiłków, w miarę solidnych, czasami bonusowe mleko i miałam wrażenie że karmienie w nocy nie jest mu potrzebne. Czasem obudzi się z płaczem w dzień, nie wstaje, nie śpi i woła o flaszkę i dostaje, w nocy też by dostał ale nie ma takiej potrzeby. Generalnie- karmiłabym głodne dziecko, jeśli mu do snu smoczek i przytulanka wystarczają to myślę że głodny nie jest.

Moje dziecko przestało jesc w nocy kiedy mialo 3.5 miesiaca. To znaczydo tego 3,5 miesiaca jadł z coraz wiekszymi przerwami,i jak zauważyłam ,że w nocy ma coraz dłuższe przerwy a dokarmialam go piersia i głownie butla to dałam sobie spokój w połowie nocy z karmieniem,bo i tak sie moim mlekiem nie najadal nie mialam tyle pokarmu wiec z dnia na dzien bylo odstawienie i od tamtej pory pięknie mi śpi.Zasypia miedzy 17 a 18 i budzi sie miedzy 7 a 9 rano :)).

dodam,ze dbalam o to zeby w dzien mial dzienna porcje mleka wypita-z tym nie bylo problemu.Owszem dziecko mi zasypia wczesnym wieczorem,ale jak ja sie klade spac to tak miedzy 21 a 22 daje mu jeszcze butle na noc ,wypija ja ,,na spiocha,, napewno by sie nei obudzil w nocy gdybym nie dala,ale ta butla jest jako ostatni posilek ,,dnia,, dzienn dawka płynu no i takie napelnienie brzuszka na noc zeby spokojnie spal.

pielęgniarka mi poradziła ładować więcej kalorii w dzień - przez cały dzień karmić np. częściej, czy jakiś dodatkowy deser wrzucić i potem likwidować te nocne podjadanie..na razie jeszcze lipa

Moja córka sama przestała się budzić na nocne karmienie, jak skończyła 6 tygodni przesypiała już całą noc :) Jako ostatni posiłek podawałam jej mleko zagęszczone kleikiem kukurydzianym - najpierw minimalnie, potem stopniowo coraz bardziej. Mam nadzieję, że drugie dziecko też takie będzie :P

zazdroszcze wam, moja córka ma 21 msc i moze 5 nocy bylo kiedy nie jadła, robie jej dosłownie 60 lub 90 ml mleka wiec na tak duze dziecko to jest nic i ona to pije i zasypia gdzies ok 2 w nocy. taka iloscia napewno sie nie najada. to juz u niej kwestia przyzwyczajenia, niestety człowiek staje w nocy i jedyne co mysli to to zeby sie znowu walnac spac i podaje te mleko zeby byl spokoj. juz zaczelam ja odzwyczajac bylo troche lepiej, ale mi zachorowala mało jadła w dzien to znowu w nocy podawalam , bo taka biedna i chora, no i mam prawie dwulatke,która kocha w nocy smak mleka:)

Synka oduczylam, za rada pediatry jak mial 4,5 miesiaca. Budzil sie z przyzwyczajnia, nie z glodu. A skad o tym wiedzialam? A no stad, ze wypijal zamiast 180 ml, 30-40 ml, takze przez 2 noce probowalam zamiast mleka dac wode, synus troche pokrzyczal i budzenie nocne sie skonczylo. Z corcia zobaczymy jak to bedzie. ma dopiero 2 tygodnie...:)

pierwszy raz mleko modyfikowane na moim pewnie budziłby się po 7-8 razy w nocy do czasu aż nie przestałabym karmić piersią na mm od razu przesypiał całe noce dawałam butlę o 23.00 i spał do rana potem stopniowo dawałam tę butlę coraz wcześniej gdybym to wiedziałam wcześniej... a męczyłam się 9 miesięcy i mały budził się po 7-8 razy w nocy co już po 6 miesiącu życia nie jest takie normalne, bo po ukończeniu 6-go miesiąca życia dziecko nie powinno jeść w nocy wcale

tak, najlepiej pchac w dziecko ta chemie mleko modyf i buchnac sie spac :P lenie

popieram powyższą wypowiedź

Ja wróciłam własnie od pediatry i pytałam o nocne karmienie. Synek ma 5 mies i budzi sie znacznie czesciej niz kiedy mial 3 mies. Nad ranem budzi sie juz co pol godz. Na cała noc wychodzi 6 pobudek. Na kolacje dostaje kaszke na gesto i 180 ml mleka a jak sie budzi to daoje mu piers. Przez jakis czas zamias piersi dawalam mu mleko w butelce i wypijal ok 70 - 80 ml a ostatnio 40 ml wiec głodny nie jest. Jak myslicie czy mozna takie male dziecko oduczac juz jedzenia w nocy?

tych dwóch nad Tobą;) na pewno mają dużo do powiedzenia w tej sprawie;)

Można zacząć oduczać nocnegowstawania?

ja oduczyłam sama :) tutaj masz kilka porad eksperta zajmującego się laktacją, można też mu zadać pytanie http://goo.gl/jSuJf

moj synek sam sie oduczyl w wieku 10 tygodni. od tej pory przesypia cala noc. ma 1,5 roku.

Córka sama się odstawiła, jako 6 tygodniowe niemowlę przesypiała ciurkiem 5-6 godzin nocy, a jak już się wybudziła to ściągnęła mleko z jednego cycka i spała dalej. Potem już jak zasnęła o 22, to spała do 5-6 rano, więc jedzenie rano było i to tylko troszkę z cyca, reszta z butli, no ale to około 5 miesięcy miała, do tego czasu sam cycek. Jako 9 miesięczne dziecko w ramach protestu ostentacyjnie odwróciła głowę od cyca i na tym zakończyła się nasza przygoda z karmieniem w ogóle. Syn był mega regularny i do pół roku budził się o tych samych porach, czyli około 22, potem 2 w nocy i 6 rano, na dobrą sprawę można powiedzieć w samej nocy jedno karmienie. Podobnie jak siostra zaprotestował na karmienie cycem jako 9 miesięczniak. A do 5 miesięcy też na samym cycku.