Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Plissken

Jak pokochać nieswoje dziecko?

Polecane posty

Gość Plissken

Drogie czytelniczki,czytelnicy, temat postu juz znacie.Pozwole sobie zatem go rozwinąć. Jestem juz ze swoja dziewczyną 2 lata.Ma malego synka z ktorym ojciec nie utrzymuje kontaktow..Gdy sie poznalismy nie myslalem o wlasnych dzieciach ale po jakims czasie zapragnalem miec swoje.Wiem,ze mysle instynktownie ale takze chcialbym miec swoje dziecko. Czasami mam do niej nieuzasadnione pretensje,ze ma juz swoje a gdy jej powiedzialem o swoim to tylko sie zdenerowowala.Tym samym oczekuje od niej czegos czego nie jest w stanie mi dac,bo ona teraz studiuje,ja niestety musialem przerwac studia z powodow finansowych,do tego ona juz nie chce miec kolejnego dziecka teraz,a w przyszosci tez raczej nie.Staram sie jak moge przelac ojcowskie uczucia na malego chlopca ale nie jest to takie latwe,wiedzac ze pozostajac w tym zwiazku nie bede mogl miec wlasnego dziecka.Kocham ja jednak czy nie powinienem myslec takze o sobie i swoich potrzebach?Czuje,ze za duzo poswiecam dla niej,a ona tego nie szanuje podczas klotnii czesto atakujac badz dewartosciujac moja osobe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markpooooooooooooo
Zostaw ją i znajdź sobie jakąś bez dziecka, tym bardziej że ona nie potrafi docenić tego że jesteś z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Według mnie taki związek nie ma przyszłości . Powinieneś ze swoja partnerka porozmawiac szczerze o tym co oczekujesz i że chciałbys kiedys miec swojego potomka . To od Ciebie zalezy jak czujesz sie w takim związku . Może ona zrozumie to albo będzie dalej obstawiac na swoim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgvdfgfdhfgvhfgvjn
mijacie się wzajemnie ja będąc w takim związku zdecydowałabym się na dziecko z Toba, z tym że pod jednym warunkiem - musza być na to pieniadze ona jest jeszcze bardzo młoda - wnioskuje z tego ze studiuje, może jeszcze zmieni zdanie? musisz wiedzieć czy się do jej dziecka przełamiesz, inaczej zwiazek nie ma sensu, druga sprawa jak bedziesz miał z nią swoje dziecko to i tak musisz traktowac obydwoje dzieci jednakowo, inaczej unieszczesliwisz dziecko swojej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja dziewczyna zachowuje się bardzo egoistycznie. Mam dziecko z poprzedniego związku, ale wiążąc się z moim obecnym chłopakiem, planuję przynajmniej jedno nasze wspólne dziecko. Większość ludzi pragnie mieć swoje dzieci, więc ja to rozumiem. Zresztą, jeśli się kogoś kocha, to posiadanie dzieci z ukochaną osobą jest naturalne. Myślę, że Twoja dziewczyna nie jest jeszcze gotowa na drugie dziecko. Zamierzasz się jej oświadczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alisdfgrtyr
każda kobieta zaciąży kiedy wie że facet zarabia na tyle, albo ona sama. Myślę że ona jest za młoda na drugie a ty za biedny. Będziesz zarabiał 5000 to zaraz jej się zachce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallooo Ona studiuje, Ty nie , bo brak kasy.. Chyba ma dziewczyna racje, ze nie w glowie jej drugie dzicko. Raz sie nauczyla na bledzie... dlaczego ma CI teraz ufac , ze nie zostanie z dwojka dzieci sama??? A moze wiecej dowodow na to , ze zabezpieczysz przyszlosc "swojego potomka" i nie zostawisz jej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anitkax34
myśle ze twoje podejscie jest normalne. Moj ojciec mial 2 dzieci a mama 1 kiedy sie zwiazali, a i tak maja jeszcze mnie choc byli pod 40 jak sie urodzilam chcieli miec wspolne dziecko. dla mnie to normalne... twoja dziewczyna jest egoistka, ty masz sie troszczyc i kochac jej dziecko a ona nie chce miec dziecka z toba ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powtarzam, jak bedzie bezpiecznie sie czula przy Tobie i bedzie szczesliwa, to bedzie chciala jeszcze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plissken
Myslalem o malzenstwie,ale ona pochodzi z rozbitej rodziny,jej eks pozostawil traume po sobie i jak to ujela nigdy nie zaufa facetowi.Trudno w takiej sytuacji walczyc.Wiem,ze sa potrzebne pieniadza,ale musze wiedziec czy bedziemy miec dziecko czy nie bo kochamy sie ale co bedzie w kontekscie wlasnego dziecka?Ona troche zmienila moj charakter,stalem sie bardziej nerwowy niz kiedys.Szanuje jej dziecko,bawie sie,wyglupiam nawet go ucze jak zawsze chcialem uczyc wlasne dziecko. Oswiadczyny by pomogly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na korto same ściery
Bo Twoja dziewczyna mózgu - w przeciwieństwie do Ciebie - myśli głową a nie doopą, raz się przejechała, więc teraz wie z czym to się je :o Jesteś bez studiów, skoro nie masz pieniędzy - bez pracy, więc jakbyś chciał- w razie czego - zapewnić byt 4 osobowej rodzinie? :o Laska jest realistką i widzi, z kim i jaką sytuacją ma do czynienia, ja się jej nie dziwię :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plissken
Ludzie zarabialem duzo kasy i co z tego jak przeinwestowalem we wlasne studia i pomagalem jej splacac dlugi jej faceta plus dalem sie poniesc lekkomyslenemu wydawaniu kasy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harmid
z jednej strony Cie rozumiem, ale drugiej widać po tobie, ze jak by sie urodzilo twoje dziecko to bys je duzo bardziej faworyzowal niz pasierba i ono by tylko cierpialo i klotnie by byly miedzy toba a dziewczyna/zoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plissken
Ja przerwalem studia bo musialem wrocic do pracy i musialem utrzymac jakos rodzine wiec sorry ale poswiecilem sie dla niej.Przypomne ze to na mnie spoczal obowiazek placenia dlugow jej faceta po tym jak sie rozplynal w powietrzu..Teraz odpuszczam szkole i biore sie za prace chce miec pewnosc ze kiedys da mi dziecko bo jak nie to milosc musi zostac poswiecona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alisdfgrtyr
w takim razie cię wykorzystuje i powiedz jej to. Ona nie rozumie twojej potrzeby bo ma już własne i w dodatku bez ojca,ma uraz i wątpię żeby chciała mieć dzieci. Musisz ją ukarać, na początek powiedz jej to co tu piszesz. I znajdź pracę, bo to że zarabiałeś to za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alisdfgrtyr
a w ogóle to się zastanów, bo ona może czuje że byłbyś niesprawiedliwym ojcem, który kocha tylko swoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plissken
Nie faworyzowalbym swojego bo wiem jak obchodzic sie emocjonalnie z dziecmi i wiem,ze to tylko by scalilo nasza rodzine a nie rozdzielilo.. Powtarzam nie chce dziecka teraz ale musze miec pewnosc ze chociaz powie,ze kiedys tak.Jestesm swiadomy plynnosci finansowej i bez zbednych epitetow i nadinterpretacji prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alisdfgrtyr
nie wywieraj presji na niej bo tylko się zbuntuje, sama do tego dojrzeje, na początek możesz udawać chłód emocjonalny, niedostępność, idź na imprezę, zostaw ją samą, niech się zastanowi czy chce być z tobą z wszystkimi konsekwencjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alisdfgrtyr
włazisz jej w tyłek nic dziwnego że się rozwydrzyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alisdfgrtyr
skoro spłacasz długi po jej facecie, pewnie jej się wydaje że może cię rozstawiać po kątach. Nie docenia twojego dobra, bo wie że zrobisz wszystko za friko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariannnaaaaaaaaa
Facet jaki ty naiwny i głupi jesteś toż to szok. Wziąłeś sobie laskę z dzieckiem, której spłacasz długi za ojca dziecka, pewnie na dodatek utrzymujesz ją i dziecko, dla niej bo przez nią masz problemy finansowe rzuciłeś studia i to wszystko w imię miłości. I laska na dodatek mówi że Ci nigdy nie zaufa. A o dziecku nie mam mowy i jeszcze do tego Cie dołuje i wprowadza w zły stan- weź Ty przejrzyj na oczy i kopnij ją w dupę ale to czym prędzej a długi ojca dziecka niech płacą jego rodzice jak z nim nie możecie się skontaktować i alimenty tak samo. OTWÓRZ OCZY PÓKI CZAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plissken
Na to ona jest za doswiadczona aby nie wykryc tekiej gierki.Pamietam ze czasami jej wytknalem ze jej syn to nie moj syn i cierpiala przez to :(.Glupio mi bylo potem i wiem ze to dobrze nie rokuje miedzy nami na przyszlosc.Jednak juz tak nie robie i mam sklonnosci do szybkiego uczenia sie na bledach i zmiany postawy.Jestem dobry dla jej dziecka i on tez mnie bardzo lubi i traktuje jak ojca. I ja kocham i mam taki instynktowny punkt zycia co najlepsze zawsze wychwalalem swoj intelekt ze panuje nad emocjami i instynktem a tu prosze. Mam czasami glupie mysli aby znalezc sobie normalna dziewczyne i zaczac z nia od nowa ale w tym wypadku moj rozum opanowalo uczucie na maxa bo i ja kocham i chce sie nia opiekowac.Gdybym nie byl tak wrazliwy i otwarty uczuciowo co zreszta dzieki niej nastapilo nadalbym bawil sie w bawidamka w najlepsze:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alisdfgrtyr
Ja myślę że ona go doceni jak nie będzie taki dobry dla niej, po prostu zachłysnęła się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariannnaaaaaaaaa
"Mam czasami glupie mysli aby znalezc sobie normalna dziewczyne i zaczac z nia od nowa " To nie są głupie myśli tylko to są twoje najlepsze myśli. Nie bądź frajer i zrób to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariannnaaaaaaaaa
alisdfgrtyr Ja myślę że ona go doceni jak nie będzie taki dobry dla niej, po prostu zachłysnęła się Doceni go jak ją zostawi- tak prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę,że oświadczyny by pomogły.Uważam,że poczułaby się nieco pewniej.Nie rób jednak nic na siłę.Zapewniaj Ją o swojej miłości i nie wplątuj nigdzie,że chcesz dziecko.Powolutku...Nie miej do niej pretensji i nie zostawiaj jej.Zrozum,że wasza sytuacja jest troszeczkę..za trudna na drugie dziecko.Wstrzymaj sie troszkę.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariannnaaaaaaaaa
Nie słuchaj bab co Ci radzą żebyś z nią był- tutaj zazwyczaj solidarność jajników występuje, więc będą ją bronić. Ale nie ja bo przecież widać że ta twoja panna na Ciebie nie zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alisdfgrtyr
Kobiety też są przekorne i głupieją z nadmiaru szczęścia, wiem po sobie bo mój chłopak właził mi w przysłowiowe litery na każdym kroku a jak tego nie doceniałam. Kiedyś stwierdził ze chyba znajdzie sobie inną i natychmiast mi przeszło, gdzie ja bym drugiego takiego znalazła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×