Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zagubiona turystka

Już prawie listopad, a ja wciąż myślami na wakacjach...

Polecane posty

Gość Zagubiona turystka

Ognisko, gitara, poezja, wino, opowieści o duchach, tanie wino, włóczenie się nocą po łąkach, kąpiele na golasa w jeziorze, długie wędrówki po górach... Tak strasznie za tym wszystkim tęsknię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona turystka
Najgorsze jest to, że ciągle to wszystko marzenia, a ludzie już dawno wydorośleli i nie mam z kim zaszaleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona turystka
Jesień jest przepiękna, ale picie na cmentarzu to nie to samo co gdzieś nad jeziorem, w górach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak z ciekawości - mówił ci ktoś, że na cmentarzu się nie pije? I masz rację, szczęśliwie ludzie dorośleją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona turystka
Pije się - razem ze zmarłymi. Nie znasz takiej tradycji? Ja tam akurat jeszcze wciąż jestem dzieckiem. I myślę, że wciąż nie wyszalalam się jak nalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona turystka
Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę jest taka tradycja!
to nie żaden żart. turystko, ile masz lat? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pić gdziekolwiek poza domem i pubem to moim zdaniem już wystarczający nietakt (nie mówiąc o zostawianiu syfu na łące, czego mam nadzieje nie praktykujesz), ale picie na cmentarzu? Ze zmarłymi? No...żeby się się przygodą na jedną noc nie skończyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona turystka
23.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona turystka
Jestem ekologicznie nastawiona do świata, więc sprzątam po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę jest taka tradycja!
ja tam lubię sobie trzasnąć piwo w plenerze :p i ZAWSZE sprzątam po sobie, a nawet po innych - gdy widzę śmieci i mam możliwość ich zabrania, to zabieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przgerałam życie przegrałam
nienawidze wakacji siedziałam płakałam chciałam sie zabić nie mam przyjaciół straciłam miłosć jestem dnem dobrze że już rok szkolny/akademicki sie zaczął :( przynajmniej jestem wśród ludzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę jest taka tradycja!
ja uwielbiam wakacje, ciepło, spanie pod namiotem...eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona turystka
U mnie problem jest taki, że całą młodość zmarnowałam na siedzeniu w domu i nauce, no i teraz dopiero nadrabiam braki... Problem w tym, że brakuje mi ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę jest taka tradycja!
młodość? :D chyba bardzo wczesną, przecież jesteś młoda! ja niedługo jadę w góry..szkoda, że spanie pod namiotem i mycie się w potoczku odpada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubiona turystka
Niestety nie mam już stałej ekipy, żeby tak jeździć, no i żałuję, bo potrzebuję takiej ucieczki w góry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę jest taka tradycja!
może spróbuj znaleźć ekipę na jakimś forum tematycznym? z tego co wiem sporo ludzi tak się umawia..wkręć się gdzieś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewien żeglarz
góry,namiot,jezioro,cmentarz - tak tanie wino - nie ew.szampan igristoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eretgwtwe
cmentarz? Czy wy piszecie to na serio? Owszem, słyszałam że niektórzy piją na cmentarzu, ale tylko margines społeczny. Nie o strach chodzi, ale o szacunek dla tego miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałem, powspominałem, i trochę pozazdrościłem ci turystko, noce pod gołym niebem, nagie kąpiele, góry, gitara, wino, śpiew.......no zostały jeszcze nagie kąpiele. Małżeństwo jest piękne i potrzebne ale i też zabiera cos dla siebie. Pozdrawiam, oby do lata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×