Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

a zapomnialam wam cos napisac, pamietacie jak pisalam wam o moim wyniku AMH, ktory byl zmierzony w innych jednostkach niz stosowane w Polsce, i ze moja irlandzka klinika dzwonila ze nie ma czasu do stracenia bo wynik znacznie ponizej normy? Otoz napisalam kiedys maila do kliniku novum w warszawie o interprestacje wyniku. i co sie okazalo wynik owszem jest niski ale miesci sie jeszcze w widelkach "normy " owszem dolna granica normy ale jeszcze norma! Lekarz napisal w mailu ze jest to calkiem przyzwoity wynik jak na 35 lat! Mam takie nerwy na ta irlandzka klinike ze szkoda gadac. Co prawda samo Amh nawet jesli dobre ciazy mi nie zapewni bo meza nasienie jest tragiczne ale jesli sie zdecydujemy na ivf to stosunkowo dobre amh powinno sprawe troche ulatwic, tak mi sie przynajmniej wydaje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko pozdrawiam i idę jeszcze na 2 godz do pracy. Cos tam mi świta, ze @ się spóźniają. Gerwazy ja zastrzyki skończyłam wczoraj, w środę na jadę na usg i zobaczymy czy coś urosło. Potem będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy widzę że walczysz dalej, masz rację do menopauzy walczymy - ja też się nie poddaję, cykl chyba mam stracony - jak do piątku nie dostanę @ to może się skuszę na jeszcze jeden test, w tej chwili czekam niecierpliwie na @ , u mnie też piękne słońce, Gerwazy jeśli można zapytać to ile ty masz lat, bo wiesz mobilizuje mnie do działania to że nie jestem sama w późnym moim wieku, kiedyś byłam na innym topiku również z problemami były dziewczyny ale ja tam byłam najstarsza, teraz kiedy czytam ich dzisiaj to 50 % już jest w ciąży,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jolka1975 Biest jeśli wolno zapytać to jakie masz problemy że się nie udaje no bo wiesz my to już wiekowe panie a ty młoda trzydziestka, Joleczko alez oczywiscie , ze mozesz i juz lece z kawa odpowiadac :-P Niby mloda ale teoretycznie od 30 jest jeszcze trudniej( sa rozne przypadki) i skoro jako w maloletnich latach sie nie udalo to po 30... Ja mam w 1 rzedzie jeden niedrozny jajowod( po laparoskopi 3.5 roku temu drugi byl w zlym stanie wiec ginek podejrzewa ze jest duze prawdopodobienstwo ze tez jest niedrozny. Poza tym maz ma slabe nasienie i ja mam za soba 4 poronienia. To chyba na tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest te twoje poronienia ta było naturalne zapłodnienie, bo piszesz również o problemach męża, wiesz jaka przyczyna była poronienia? no powiem ci że jak już byłaś w ciąży to nadzieje dla ciebie jest duża że ci się uda, - trzyma kciuki, ja miałam jedno mikroporonienie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam 3 razy z moim exmezem i raz 4 lata temu z mezem w ciazy i od tego czasu nic nie pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no powiem ci że jak już byłaś w ciąży to nadzieje dla ciebie jest duża że ci się uda, - trzyma kciuki, Jolka tylko wtedy mialam zdrowe jajowdy i dobre nasienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest a przyczyna poronień była u Ciebie wykryta?Pamiętaj też że mimo wszystko jesteś jeszcze młoda. Jola u mnie się nie rozkręciła ale dopiero wczoraj odstawiłam duphaston.Póki co miałam lekkie plamienia.Boli mnie jednak brzuch chociaż nie wiem czy to akurat nie przyczyna nerwów.W nocy strasznie się zryczałam i stwierdziłam że chyba się poddam że limit się wyczerpał.W ogóle ostatnio mam ciężki okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolka w odpowiedzi na Twoje pytanie to ja zarowno po luteinie jak i po duphastonie gdzies tak 2 do 3 dni dostawalam @.Jestem zla na to,ze go w tym cyklu nie wzielam bo czuje sie taka napuczona i rozdeta jak stara ropucha.No ale wolalam miec owulacje,ktora mialam bez wspomagaczy a duphastonem moglam ja zatrzymac. Ale ja to mam tak porabane cykle,ze biorac duphaston ze dwa razy nie dostalam okresu a co dopiero jak nie biore.Wszystko mnie wkurza,jestem spiaca i marudna i o wszystko sie czepiam.Nie chcialabym chwilowo mieszkac z kims takim jak ja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandarynko wybacz ale po tylu latach staran teks typu '' jestes jeszcze mloda'' nie dzialaja na mnie a raczej prawie jak plachta na byka hehe. Co do strat to w sumie badania nie wykryly jednoznacznej przyczyny- mala niedoczynnosc tarczycy i podejrzenie zespolu antyfosfolipidowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest a co dobrego bylo do zarcia na Twojej imprezie?Sorki za glupie pytanie ale na obecny moment interesuje mnie wszystko co mozna skonsumowac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEHEHEH Jesli mam byc szczera to troche bylam zawiedziona jedzeniem bo za te pieniadze powinno byc lepsze. Ja zrobilam nadziewane panierowane pieczarki i reszte przywiozl partyserwice- frikadelki,male kotleciki, supa miesno-porowa i do tego dosc duza taca z roznymi serami i druga z wedlinami plus 2 rodzaje salatek plus tort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dziękuję bardzo za życzenia😘 Imprezka udana:)Niestety przemęczenie dało znać o sobie i nie miałam nawet siły na kompa. Poza tym wczoraj koleżanka miała urodziny, u mnie zresztą też była, no i pojechaliśmy z życzeniami na małą kawkę:)No a dzisiaj dopadł mnie ból głowy:OPogoda przepiękna, aż dech zapiera, a ja walczyłam z bólem. Poza tym czuję w każdym milometrze mojego ciała nadchodzącą@ Mon cheri, dziękuję za pozytywne podejście do dnia urodzin:)A co do lat spędzonych z m, to ja mam ich 26:) Gerwazy, Ty pewnie myślałaś sobie na chrzcinach, jak to będzie u Ciebie:)Na pewno super:) Mila, przykro, że dostałaś @. Do tego takie bóle...Ja tak jak Ty ograniczyłam się w staraniach do seksu bez zabezpieczenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandarynko głowa do góry, pierś do przodu i dalej walczymy - co to za histerie, Coconut ja to przez ten progesteron to chyba nabieram na siebie i dlatego tak mnie to wkurwia, ech co za dzień, @ nie ma, nic mi się robić nie chce, tylko mi się ziewa, na lekcji to aż mi było wstyd tak ziewać przy uczniach,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, u wszystkich chyba po zimie od razu nadeszło lato... :) pięknie jest. Liilly kochana, tak pokrętnie napisałaś o swoich urodzinkach, że nie zrozumiałam :O wybacz mi moją tępotę i przyjmij spóźnione życzenia spełnienia marzeń. Ode mnie - prosto z ogródka: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4852a164bd201db4.html Mila, przykro mi z powodu M. Co zaglądam to liczę, że trafię na dobre wiadomości. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachela, dziękuję😘Kwiatek bezcenny:)U mnie jak na razie zakwitły tylko prymulki. Są jednak takie malutkie...Myślę jednak, że przyroda nadrobi wszystko w krótkim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam pokrętnie, bo nigdy nie lubiłam ujawniać się z urodzinami:DNawet jak byłam dużo młodsza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko jedno, bo i kwiatków na razie niewiele :) Kilka cebulowatych zakwitło. Żeby dodać kolorów ogródkowi kupiłam bratki i stokrotki. Ale tak szybko wszystko rośnie, że lada chwila zrobi się zielono i kolorowo. Ja nie ujawniam się z pracy z urodzinami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest przepraszam nie chciałam Cię urazić.Mam nadzieję że się nie gniewasz. Jola ja mam ostatni czas bardzo ale to bardzo kiepski.Teraz znów dostałam nie najlepsze wiadomości z pracy.jakieś fatum czy co?Jeszcze mój chłop mnie ostatnio maksymalnie wkurza. u nas jeszcze lata nie widać póki co słonecznie ale też nie za ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandarynko u ciebie to chyba napięcie związane z @, u mnie też napięcie ale dlatego że nie mam @ a za to przybieram na wadzę, - ech muszę odrzucić słodycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja lepsza polowa przywiozla chinczyka takiego z budki chinskiej:PNic tylko zamykac oczka i jesc.Baaardzo byl dobry,jeszcze poprawilam kawalkiem serniczka kajmakowego i teraz to sie rozgladam za jakims drinkiem.Ale jeszcze nie czas.Przed 20 nie pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coconut ależ narobiłaś mi smaka na chińczyka:) Biest dzięki:) Ja wczoraj kupiłam sobie w ramach pocieszenia super czółenka z badury. normalne szalenie mi się spodobały szczególnie kolor taki kamel lekko wpadający w rudy.Jola chyba rzeczywiście mam syndrom napięcia kurczę dawno takiego nie miałam.Muszę zapytać mojej endokrynolog czy razem z bromergonem mogę stosować castagnus. Jolu najlepsza dieta to rzeczywiście rezygnacja ze słodyczy polecam też siemię lniane,otręby i jogurty naturalne świetnie regulują przemianę materii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mandarynko ty nie masz mnie za co przepraszac :-) Ja od prawie 3 lat nie jadam slodyczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×