co mam o tym sądzić, czy on coś ukrywa??

jestem z chłopakiem 1,5 roku. różnimy się z charakteru. od samego poczatku ukrywał cokolwiek związanego z była. kiedys zapisal jej nr telefonu jako numer kolegi, rok temu wyslal jej zyczenia urodzinowe, jak odkryłam to bo przegladnełam telefon stwierdził ze wyslał tak poprostu. teraz zdarza soe czasami ze ona dzwoni do niego w nocy, czasami w dzien. jak jest ze mna twierdzi ze wogole nie odbiera telefonu,a ja do niego ze skąd mam wiedziec ze jak on jest sam to nie rozmawiają??moim zdaniem i tez jemu to powiedziałam ze gdyby wogole nie utrzymywał z nią kontaktu to po jakims czasie nie odzywałaby sie do niego. no i znowu tej nocy kiedy zostalam na noc u swojego chlopaka ona zaczeła dzwonic do niego, on sciszyl tel.obrazilam sie,rano pytam sie jego co ona chciała, a on ze nie wie.ze nie utrzymuje z nioą kontaktu itd. ja nie wiem co mam myslec,on twierdzi ze kocha tylko mnie, ale strasznie denerwują mnie te jej telefony i co chwile mysle ze moze sie kontaktują?

wspolczuje:o

za nim sie poznalismy to on przez co najmniej pół roku był sam. problem jest tez taki ze on z jej bratem sie koleguje i od czasu do czasu pogadaja przez telefon. twierdzi ze mnie kocha itd, ale te telefony mnie dobijają. jest ok jakis czas, super i nagle dzwoni ona.nie wiem czy wierzyc mu czy co. twierdzi ze skonczyl dawno z nią i ze gdyby on sie z nią spotykał to przeciez nie byłby ze mną.nie wiem. jak moge to sprawdzic. kiedys dawno temu spisalam sobie ten numer jej.

dziele sie z wami tym bo potrzebuje rady, duzo poswieciałm dla tego związku i duzo w niego wkładam, gotuje,sprzatma,zajmuje sie jego sprawami, pisze pisma jak ma jakies problemy no jestem zawsze z nim i nigdy sie nie odwrociłam pomimo tego jak czasami źle mnie traktuje

w tej chwili mam wyłączony telefon. przywiozł mnie do domu bo umowil sie z kolega. oczywiscie to bylo tak ze rano sie obrazilam, on powiedział ze nie kontaktuje sie ze mną i mnie przytulil, on twierdzi ze jak seks jest to juz nagle o wszystkim zapominam,a ja pamietam.przywiozł mnie do domu i powiedziałam sucho czesc.on zobaczylz e jest cos nie tak ale nie chciało mi sie juz gadac z nim

kocham go,akceptuje to jakim jest,chociaz czasami jak spotkamy sie ze znajomymi to tak jakbym sie zalila i czasami mowie, ze np. kolega jego podniosł na mnie głos i on nie zareagował itd

obawiam sie, ze mydli Ci oczy z ta eks, a dalej w tym tkwi mentalnie:o tym bardziej, ze to tak ukrywa przed Toba. u Ciebie ma wygodnie, ale z tamta nie zerwal kontaktu, to jest nie w porzadku wobec Ciebie... porozmawiaj z Nim o tym co czujesz

Dziwnie prawisz...... Albo jesteś bardzo młoda, albo ....

acha, i nie daj sie zbyc - pytaj dokladnie az otrzymasz wszystkie odpowiedzi i zapytaj sie jak sobie to wyobraza dalej

a co by zrobil gdybys do niej zadzwonila i powiedziala ze nie zyczysz sobie zeby do niego wydzwaniala zwlaszcza w nocy bo was budzi?: D dziewczyne szlg trafi ze u niego nocujesz(chociaz to chyba oczywiste po 1, roku).

nie raz z nim rozmawialam na ten temat.on twierdzi ze to ona wydzwania,ze robi tak specjalnie bo chce sie zemscić itd.on mowi ze nie chce do niej wracac.ona według niego robi tak specjalnie.kiedy jak mu powiedziałam ze odbiore telefon i powiem by dała spokoj to on bym nie odbierala bo wtedy bedzie cały czas dzwonic. kolejna sprawa kiedy jak odkryłam ze napisał jej smsa na urodziny to taka mu awanture zrobila,z domu wyrzucilam,on twierdził ze zrobił tak z grzecznosci.nie odzywałam sie do niego,nastepnego dnia powiedział ze ona go zdradzila i ze jej nie kocha itd.,ze kocha mnie,ze ma plany ze m,na itd.

Ile masz lat?? Ile on?? ILE ona? Ja miałam podobną sytuacje. Tylko że to nie była była tylko poznana w trakcie związku. Byliśmy razem 3,5 roku mielismy psa, mieszkaliśmy razem co prawda w wynajętym mieszkaniu. Poświęciłam sie dla niego i co?? W koncu nie wytrzymałam odeszłam. Teraz jestem szczęśliwa mężatką:) oczywiście z innym. Kopnij go w dupe

"co mam o tym sądzić, czy on coś ukrywa??" tak ... siebie i ja :)

kiedys mu powiezlam ze jak kocha tamtą to niech wraca ze ja odpuszcze by on był szczesliwy,a on ze ja chora jestem,powinnam sie leczyc ze tak gadam,ze on chce byc ze mna

ale sciemial, ze tylko ona sie z nim kontaktuje, bo sam napisal do niej esa:o w ogole po sie z nia kontaktuje, troche to naciagane jak nie bedzie chcial nic z tym zrobic, to odejdz - szkoda Twojego czasu na takiego faceta, ktory nie umie zamknac za soba swojej przeszlosci i przy okazji rani Ciebie i jest mu to obojetne:o taki facet nie rokuje na trwaly zwiazek...

ja mam 23,on 29 a ona 26

""co mam o tym sądzić, czy on coś ukrywa??" tak ... siebie i ja

obawiam sie, ze jestes takim pocieszeniem po tamtej:o

nie wiem,wydaje mi sie ze gdybym była pocieszeniemi to nie zabierałby mnie po całej rodzinie. nie wiem juz sama co mam myslec moze oszukuje samą siebie.

pocieszjace :}

nie chce Cie stracic, bo jest mu z Toba wygodnie, ale z tamta tez nie chce sie rozstac... tkwicie w trojkacie

zreszta musi stwarzac pozory inaczej byc z Nim nie byla