Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hghtr6g

Kiedy najczesciej sa kanary w autobusie ? Sa wieczorem ?

Polecane posty

Gość hghtr6g

prosze o szczere odp !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sporadycznie sa
al wieczorami sie boja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghtr6g
dlaczego ? a teraz gdybym poszla to byliby? chodzi tutaj o godzine czy o to ze ciemno jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojio
to zalezy, jak taki kanar potrzebuje kasy, to bedzie lazil po autobusach caly dzien, bo wiadomo, ze ma prowizje od kazdego wypisanego mandatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghtr6g
a jak ich poznac ? bo ja nie wsiadam tylko wtedy gdy widze 2 i maja jakies male troebeczki przepsane na biodrach. i nie sa za starzy. zawsze wchodza we 2, ale nie razem. tylko innymi drzwiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojio
smiac mi sie zawsze chce jak przystepuja do kontroli biletow z taka postawa, jakby byli conajmniej pracownikami cba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. W przypadku pojazdu dwuwagonowego, wsiadaj do tylnego wagonu. Do niego kontrolerzy wsiadają statystycznie rzadziej. 2. Kiedy już jesteś wewnątrz, nigdy nie siadaj. Ustaw się w środku pojazdu/wagonu. Kontrolerzy wsiadają zazwyczaj dwójkami, rozdzielając się na pierwsze i ostatnie drzwi. Dzięki takiej pozycji, masz szansę, że żaden z nich nie dotrze do ciebie aż do najbliższego przystanku. 3. Podczas podróży stój blisko drzwi i już z daleka uważnie obserwuj osoby oczekujące na kolejnych przystankach, wypatrując potencjalnych kontrolerów. Z listy podejrzanych możesz wykreślić: a) Osoby za młode - poniżej 20-paru lat. b) Osoby zbyt wiekowe - powyżej 60-paru. c) Samotników - kontrolerzy zawsze pracują co najmniej dwójkami. d) Kobiety w grupach po dwie lub więcej - rzadko zdarza się, by kontrolerki pracowały same, najczęściej para kontrolerów to m+m lub k+m. e) Wątłe kobiety oraz mężczyzn w typie gładysza - chuda sylwetka, rurki, niemęski strój, te sprawy. Kontroler musi być silny, odważny i o sylwetce, która nie wzbudzi politowania. f) Osoby z dużymi pakunkami. g) Osoby z dziećmi. h) Osoby nieodpowiednio ubrane - meneli, garniturowców, hot panienki, osoby ubrane niepoważnie. Kontrolerzy pracują w schludnych, ale też nieprzesadnie galowych strojach. i) Osoby zachowujące się niepoważnie, np. imprezowiczów, pijanych. j) Osoby w jakiś sposób oderwane uwagą od otoczenia, np. w słuchawkach, czy rozmawiające przez telefon. W TEN SPOSÓB bardzo zawężasz sobie grono podejrzanych. Osoby, których NIE CHCESZ zobaczyć, to dwóch krzepko wyglądających mężczyzn lub jednego takiego w towarzystwie kobiety w typie "babochłopa", z poważnymi minami, którzy stoją dość blisko krawędzi i rozdzielają się tuż przed wejściem do pojazdu. A już nie daj Boże żeby z piersi połyskiwały im jakiekolwiek identyfikatory, lub żeby trzymali w ręku maszyny wyglądające na czytniki. 4. W przypadku najmniejszego podejrzenia, pospiesznie opuść pojazd na przystanku, na którym czekają takie osoby i zaczekaj na kolejny kurs pożądanej linii. 5. Jeśli mimo wszystko, kontrola biletów zaskoczy cię w pojeździe, nie panikuj. Nie poddawaj się. Jeśli do kolejnego przystanku jest niedaleko, obserwuj działania kontrolerów i dyskretnym, powolnym krokiem przesuwaj się w pojeździe tak, aby kontrola doszła do ciebie jak najpóźniej. Kiedy pojazd dojedzie do przystanku, niezwłocznie, lecz dyskretnie opuść pojazd. Jeśli do przystanku jest dalej, osób w pojeździe niewiele, a kontrola posuwa się szybko, stań jak najbliżej drzwi i zastosuj się do punktu szóstego 6. Podczas kontroli nie okazuj stresu. Jak najbardziej rozwlecz sprawę w czasie. Udawaj, że szukasz biletu po kolejnych kieszeniach. Kiedy cierpliwość kontrolera zostanie wyczerpana i poprosi cię o dokument tożsamości, udawaj, że nie możesz znaleźć również jego. Kiedy pojazd dojedzie do przystanku, korzystając z zajętej wcześniej strategicznie pozycji tuż przy drzwiach, szybko wyskocz na zewnątrz i uciekaj. --- Dodam, że stosowanie się do powyższych zasad w moim przypadku działa w stu procentach i już od wielu lat pozwala mi na jazdę bez biletu (częstotliwość: kilka razy w miesiącu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa, a później dziwić się że bilety drożeją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o wiedzialam ze sie praworzadny trafi. Ludzie jezdza i beda jezdzic na gape, bo ceny biletow sa zawyzone do granic mozliwosci. Wiele rodzin po prostu nie stac na bilety, a do pracy trzeba dojechac ( o szkole nie wspomjnam, bo dziecikm bilety kupuja praktycznie wszyscy)... przewoznicy naprawde robia sobie jaja z podruzujacych. autobusy wiecznie sa niepunktualne, zima nie ogrzane, latem klima chodzi tylko przy pierwszych drzwiach zeby jasnie pan kierowca nie mial za duszno, w godzinach szczytowych jest zbyt malo linii obslugujacych glowne trasy i za tak spartaczona usluge cena jest windowana do maximum... no serio. a skandalem jest to ze kanar uwaza ze ma prawo wlepic mandat nawet gdy wina nie lezy po stronie pasazera. ja dostalam juz jeden za to ze autobus stal w korku i skoczul mi sie bilet czasowy na pol godziny... przejazd trasy wg rozkladu podanego przez przewoznika trwa 20 minut... nosz kurde mol! dostalam rowniez mandat za to ze usiadlam przec skasowaniem biletu... kasowalam bilet mobilnie, kanar widzial jak odpalam aplikacje, mialam duzo w rekach wie. przysiadlam poldupkiem zeby mi to wszystko nie powypadalo... i bah, internet nie dziala, wiec gramole sie dokierowcy i czekam na kolejny przystanek zeby kupic u niego bilet. w tym czasie podchodzi do mnie kontrola i zada biletu... s*******ny! stal za mna, widzial ze aplikacja nie zadzialala i ze ide po bilet do kierowcy... dostalam tez ktoregos dnia wracajac z pracy z nocnej zmiany, dien swiateczny, kioski zamkniete. ale nie martwie sie bo jest automat na przystanku.. podchodze, patrze... automat nieczynny. dobra, nic sie nie stalo... kupie u kierowcy w tramwaju. wsiadam, mowie ze poprosze bilet... kierowca zamyka drzwi, mowi ze nie ma biletow i odjezdza z przystanku... nawet gdhbym chciala to nie mialam szansy wysiasc:) i oczywiscie podchodzi kkntrola... od tego ostatniego mandatu na szczescie udalomi sie odwolac, bo kontroler potwierdzil moja wersje ( kierowcy rowniez dostaja mandaty za nieposiadanie biletow) ale mandat wlepil... a ja stracilam i tak kilka zlotych bo za odwolanie sie tez trzeba zaplacic:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×