Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość głupia miłość

wyznanie miłości na pożegnanie

Polecane posty

Gość głupia miłość

pewnego dnia przyjechał do mojego miasta z anglii- mignął w lokalu - uff miód maliny ale miałam narzeczonego więc na wzdychaniu się zakończyło, koleżance też wpadł w oko ... następnego dnia okazało się, że przyjęli go do firmy i że razem musimy współpracować ... miło, czułam jak mnie bierze ... ale narzeczony, nigdy nie dałam po sobie poznać że wpadł w oko .... zwolnił się w końcu po jakimś czasie i mnie zwolnili, raz na ruski rok się w lokalu spotkaliśmy żeby pogadać (w kilka osób z firmy) ja rozstałam się z narzeczonym, w dniu mojego planowanego ślubu zrobił w domu imprezę i zaprosił bym nie była sama impreza fajna, złapał w pewnym momencie za rękę i zabrał na dach domu, mówi, że gdy mu smutno, gdy tęskni to leży sobie na dachu i patrzy w gwiazdy .... było to romantyczne i mówił żebym już nie rozgrzebywała byłego tylko szła do przodu bo tak trzeba .... wróciliśmy na imprezę od czasu do czasu wyskakiwaliśmy na piwo, na gadki byłam z Nim niedawno znowu w lokalu, to było dziwne, tak patrzał ... pytał czy może na rowery byśmy nie wyskoczyli, albo gdzieś indziej, jednym słowem na bajer ... ale ja znów jestem po nieudanym związku i nie szukam zapchajdziurki bo to nie jest fajna sprawa, tym bardziej Jemu nie zrobiłabym tego, poza tym podoba się mojej przyjaciółce ... złapał mnie w pewnym momencie za rękę, tak czule.... kurrr znowu mnie pierdolnęło, nie mam sił już walczyć z tym uczuciem do Niego ... ale oznajmił parę dni temu, że sprzedali posiadłość i wraca na stałe znów do anglii... zrobiło mi się smutno... znajomych ubywa i jeszcze On ... pojechałam z przyjaciółką się zatem pożegnać ... szybka herbatka, kilka słów... dałam Mu breloczek by nie zapomniał i gdy się przytuliliśmy tak na pożegnanie życząc sobie wszystkiego co najlepsze, poryczałam się ... nienawidzę pożegnań :( i tak staliśmy dłuższą chwilę przytuleni bo ja musiałam jakoś ochłonąć a nie chciałam patrzeć Mu w oczy i ryczeć, kumpeli też zmokły od tego oczy ... znowu kilka słów uderzających w głowę ... w końcu odjechałam, a On stał i patrzał jak odjeżdżam .... :( dziś przed wylotem, napisał że mnie kocha i żebym o Nim nigdy nie zapomniała :( może to była moja miłość ? ............ a ja ją puściłam wolno ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia miłość
i jeszcze jak sobie przypomnę tę scenę na tym dachu jak leżeliśmy i w gwiazdy patrzeliśmy ... i to pożegnanie, to złapanie za rękę .... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia miłość
nikt nic nie napisze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna 264yy
a tak patrzał na Ciebie:O..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia miłość
no, ten wzrok .... boszzze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbhuhbuy
postaw na jedna karte i jedz do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia miłość
bo byłam po nieudanych związkach, nie chciałam leczyć złamanych serc wysługując się nim bo to nie wporządku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia miłość
jak go teraz odzyskać :( help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×