Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewcia333333

Dla dziewczyn, które już schudły i chcą tą wagę utrzymać

Polecane posty

Gość Ewcia333333

Cześć:-) mam na imie Ewa i 33 lata. Nigdy nie byłam otyła ale miałam taki okres w życiu , szczególnie po urodzeniu dziecka, że boczki i fałdki, no i ta okragła twarz strasznie mi przeszkadzały.Ważyłam wtedy 65 - 66 kg przy wzroście 175. Niby jestem dość wysoka ale to naprawdę było widać, duzo osób zwracało mi na to uwagę, niby w formie żartu, a ja wpadałam w coraz wieksze kompleksy. Trzy lata temu wzięłam się za siebie i schudłam. Była to dieta ok. 1000 kal i jazda rowerem, ale bez przesady ok 30 min dziennie 4 razy w tygodniu. Własciwie wogóle wyeliminowałam z mojego jadłospisu pieczywo i słodycze(jem może raz na miesiąc). Pozatym jem wszystko, makaron, kasze, ryż, zupy, tylko w małych ilościach, bez tłustych sosów. Jem też dużo nabiału i jakis jeden lub dwa owoce dziennie. Od trzech lat moja waga wacha się między 54 a 57 kg i tak czuję sie najlepiej. Na dzień dzisiejszy ważę 55 kg. Dziewczyny powiedzcie jak wy wychodzicie z diety. Proszę o rady szczególnie te z was, którym wagę udało sie utrzymać na dłużej.Ja w sumie cały czas pilnuję sie i liczę kalorie. Dwa razy w tygodniu pozwalam sobie na obfitrze posiłki ok.2000-2200 kal. Jak to jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krindzia
Gratuluję utrzymania wagi przez tak długi czas:-) Ja jeszcze jestem w trakcie, schudłam narazie 6 kg z 12 zamierzonych:-) Dziewczyny piszcie jak wychodzicie z diety, to chyba równie ważne jak sama dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bcbvbc
ech gratulacje dla Was...mnie niestiety dopadł efekt jojo.. ja w ciągu 3 mieseicy schudlam 10 kg a nastepnie w ciagu pol roku przybylo mi 12..;/ niestety zaczelam sie odzywiać niemądrze, tak jak przed odchudzaniem.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krindzia
No tak, tego sie właśnie bardzo obawiam...:-( Dziewczyny podzielcie sie jakimiś radami! I jeszcze pytanko, czy wiek ma znaczenie przy układaniu jadłospisu "po" diecie, chodzi mi o liczbę kalorii? Ja mam 29 lat. Zastanawiam się czy takie długotrwałe 1000 kal i tylko czasem wiecej jak u Ewci3333 jest zdrowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulciamała
Mśąlę, że trzeba zmienić nawyki żywieniowe i styl życia. Autorka dobrze robi, moim zdaniem, że niektórych produktów nadal nie je lub sporadycznie. Myślę że ćwiczenia też są potrzebne. Po zakończeniu diety myślę, że jakis areobik dwa razy w tygodniu nie zaszkodzi. Ja po zakończeniu diety zamierzam w ogóle zrezygnować z fast foodów( do tej pory było tegfo sporo) no i z chipsów i innych słonych przekasek. Myślę, że na trochę słodyczy pozwolę sobie 2 razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewcia333333
Hej Dziewczyny, szkoda, że tak mało Waszych wypowiedzi. Nikt nie ma zadnych doswiadczeń z wychodzenia z diety??? Proszę piszcie, myslę, ze to się przyda wielu osobom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelllla88
bardzo ciekawy temat wygrzebałam jak sądzę, bo dierta owszsem jest bardzo ważna ale najważniejsze jest wyjście z niej! Mi już udało sie schudnąć 7 kg, jeszcze 4 i będę z siebie dumna:-) ale trochę nie wiem co dalej...boję się że zacznę jeść podobnie jak przed dietą i mi wróci z nawiązką:-( Myślałam o tym już od jakiegoś czasu. Może jest tu ktoś kto utrzymał wagę na dłużej??? Piszcie dziewczyny!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LuNNNNNa
Ja też sie bardzo boję efektu jojo. Myślę że trzeba bardzo powoli zwiększać liczbę kalorii np o 100 tygodniowo. Potem cały czas sie kontrolować i nie jeść więcej ponad dzienne zapotrzebowanie np. 2000 kal, ale myślę że niektóre produkty trzeba na stałe wykluczyć np fast foody. Ale to moje gdybanie bo tak na poważnie jestem na diecie pom raz pierwszy i też się zastanawiam co będzie po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Ja byłam na diecie, która skończyła się zaburzeniami odżywiania. Zostałam zmuszona do przytycia, z tym, że robiłam to pod okiem rodziców a nie lekarza i przytycie poległo na tym, że jadłam więcej i kiedy tylko chciałam, bo przestałam się kontrolować. Ale pragnienie schudnięcia do wagi, którą miałam zostało gdzieś we mnie. Na początku ważyłam 56 kg przy 157 cm. Schudłam do 42. Potem przytyłam 10 kg. Aktualnie ważę jakieś 48,5. Chciałabym, żeby tak już zostało. Maksymalnie waga może spaść 1,5 kg, bo poniżej tej liczby tracę okres. Tak samo jak Wy, zastanawiam się co zrobić, żeby utrzymać wagę. Jeżeli byłyście na jakiejś diecie z określoną liczbą kalorii, to podobno trzeba co tydzień do tej liczby dodawać po 100 - 200 kcal i wrócić do swojego zapotrzebowania. Oczywiście powinny być to zdrowe kalorie, ale wszystkie puste trzeba jeść sporadycznie. No i aktywność fizyczna tez jest na pewno ważna. Mi już weszła w przyzwyczajenia, więc ćwiczę codziennie. No i staram się jeść 5 razy dziennie, w małych ilościach. A tak poza tym to nie wiem co jeszcze można by zrobić. Może ktoś inny na coś wpadnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dziewczyny powyzej
ayuna, zmagalas sie z brakiem miesiaczki? bo mnie to wlasnie dopadlo po odchudzaniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brukowaaaaa
To wszystko zalezy od organizmu, od psychiki. Schudlam 15 kilo, w ciagu pol roku jedzenia bez ograniczen wrocil mi jeden kilogram, ale ja cwiczylam. Silownia weszla mi w krew, czasami bylam codziennie, czasami 2-3 razy w tygodniu. Z drugiej strony sama silownia nic mi nie daje, jak widac, po prostu utrzymywala mi wage. Teraz chce sie pozbyc ostatnich 6 kilogramow, wiec przeszlam na zdrowe odzywianie, po prostu usiadlam i pomyslalam W JAKI SPOSOB I CO MOGLABYM JESC NA DLUZSZA METE? Wyszlo mi, ze najlepiej bedzie, jelsi bede jadla co 3 godziny, bo zazwyczaj wlasnie glod dopada mnie co 2.5 - 3 godziny. Nie licze kalorii. Jem zdrowsze zamienniki - jesli makaron to razowy, jesli ryz to brazowy, jesli chleb to wasa albo ciemny, pumpernikiel itd. Jesli muesli, to sprawdzam sklad, ogolnie zawsze czytam etykiety. Jem kolacje bez ograniczen czasowych, jesli siedze w domu i wiem, ze pojde spac kolo 1, to jem kolacje o 22. Na pewno pomaga mi to, ze nie lubie slonych przekasek - czipsow, paluszkow, coca-coli, kawy, herbaty, fast-foodow(bo nie mam kasy i mnie nie ciagnie:D) Lubie za to slodkie ale pomagam sobie jedzeniem wielu rzeczy na slodko - owsianka na slodko, serek wiejski na slodko, jogurty itd, dodaje owoce, cynamon, kakao itd. Tym spoosbem schudlam te 15 kilo i nim zamierzam schudnac i reszte:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No straciłam okres na ponad pół roku. A nawet sporo ponad pół. Nie pamiętam dokładnie. W każdym razie sam jakoś wrócił kiedy przytyłam, ale dalej jest nieregularny i przychodzi kiedy chce. A Ty jak masz problem z z tym, że zanikł okres to jeśli nie wróci za max 3 miesiące, to lepiej idź do lekarza i nie czekaj z tym tak jak ja. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×