wytłumaczcie mi jak to jest z tymi facetami

-mamy te same cele -te same poglady -lubimy tak samo spedzac czas i t d a nie możemy jakoś się dogadać po jakiemu to do cholery?

ja tego też nie rozumiem:p

eh chyba że tak pitolił co ja chciałam "usłyszeć"

bo nie mamy tych samych celów, tych samych poglądów i nie lubimy tak samo spędzać czasu

Generalizacje damsko-męskie zostawcie dzieciom...

Nie ma takiej możliwości. Pies z kotem mieszkające w jednym domu umieją się czasem dogadać. Mają wspólną panią, mogą mieć wspólną miskę, wspólnie się bawią. Ale tylko do czasu, jak jedno szczeknie a drugie mu na to odmiauknie. I poooooooooszłoooo! :p

Trzeba do każdego podchodzić indywidualnie. Zdarzają się np. milczące kobiety i mężczyźni gaduły, a przecież "naukowo" kobieta powinna zawsze wypowiadać więcej słów od faceta. Niby facet myśli tylko o seksie a jednak pełno mamy tu złamanych serc. No skąd? Ale jak się próbuje przyłożyć szablon do wszystkich ludzi tej samej płci to nic dziwnego, że nic nie wychodzi...

ja jestem gadułą on nie był gadułą

wydaje ci się, że : -macie te same cele -te same poglady -lubicie tak samo spedzac czas ale okazuje się że jednak nie

ja jestem gadułą ona nie była :-)

no i fikusna napisała cos z sensem:D

mamy to samo co wypisałam tylko ona taki milczek

Bo kobieta i mężczyzna muszą się różnić. Od podobieństw są kumple i koleżaneczki.

fikuśny --> ja zawsze piszę z sensem :)

fikusna, gdybys zawsze pisala z sensem, nie docenilbym tak tego postu :p

?