zryjnowalem wszystkim zycie

Żona na szkoleniu za granicą przez 2 tygodnie, zostałem sam z dzieckiem rocznym, które w czasie kiedy pracowałem zostawało z teściową lub teściem. Kilka dni temu mały zachorował, dostał wieczorem wysokiej gorączki, kiepsko wyglądał więc pojechałem z nim na pogotowie, teściowa do nas szybko dołączyła. /Mały dostał zastrzyk, receptę i mogliśmy jechać do domu, teściowa wróciła z nami bo bałem się ze sobie nie poradzę gdyby coś się działo. Bylem przygnebiony, teściowa mnie pocieszała i w pewnym momencie zaczeła mnie glaskać po ramieniu a ja ją pocałowałem. Nie wiem co we mnie wtąpilo, zaczelismy się rozbierać i uprawialiśmy seks. Wszystko było szalone i pelne namietności, teściowa to piękna, wysportowana kobieta mająca masę seksapilu. Czuję do siebie obrzydzenie, chcę o wszystkim powiedzieć żonie...wraca jutro wieczorem...Zniszczylem wszystkim życie.

niezla historia :o

o ile to nie provo , to nic nie mów żonie

mam nadzieje ze to tylko prowokacja....

omg

srata tata, nie wierzę

ha ha ha

teraz wszyscy zrujnują tobie.karma powraca.

Jakie prowo? Znalazłem forum przez wyszukiwarkę... Nie widzę innej możliwości niż powiedzieć żonie bo miałbym to ukrywać? Nie ma szans żeby się kiedyś nie wydało...Jestem idiotą.

Marne prowo!

to jest kafe takie prowo to norma

Wracam dziś z pracy, odbiorę synka i zaczynam się pakować. Powiem jej i sie wyprowadze.

o matko...nie mow zonie skoro bardzo tego zalujesz i nie powtorzysz oszczedz jej cierpienia

provo - tzn powątpiewamy ze ktos do czegos takiego bylby w ogole zdolny... ale jesli to zrobiles faktycznie to musisz powiedziec.... a swoja droga - jezeli nie sciemniasz...to twoja zona nie dosc ze ma super meza to jeszcze lepsza mamusie...

narazie zniszczyłeś sobie i teściowej! nic nie mów żonie! niech to będzie twoja kara-życie z wyrzutami sumienia!

a tesc zyje???? yyyy... ja uwqazam ze szczerosc jest najwazniejsza... wiadomo ze zrujnuje wszystkim zycie a wlasciwie juz to zrobil... ale ja sobie jakos nie wyobrazam tego w ogole...szok

... a potem sie obudziles

Maja 321 - i chcialabys byc z takim facetem? chcialabys zyc w niewiedzy ze skonczonym ch.. pod jednym dachem?

Nie potrafiłbym żyć jakby nic się nie stało, czuję obrzydzenie do siebie, nie umiabym chyba kochać się z żoną i widywać z teściami. Nie dam rady psychicznie tego udzwignać. Wracam do pracy, musiałes to tylko z siebie wyrzucić.

Ale durna prowokacja :)

to już koniec... teściowej wyszły dwie kreski :(

nie wierze, aleś chłopaku wymyślił :-)

durny erotomanie myslalam ze cie stac na lepsze prowo spadles na psy

haha tewraz to przegiął... hahahha atesciowej wyszly dwie kreski taaa zaraz bedzie ze jutro rodzi wam syna czyli brata twojej zony:D

nas opisać??? Łączyło nas coś niezwykłego w tamtym momencie, chociaż miałeś maleńkiego...

jakie masz stosunki, na pewno sie zdenerwuje

osiemdziesiat siedem Maja 321 - i chcialabys byc z takim facetem? chcialabys zyc w niewiedzy ze skonczonym ch.. pod jednym dachem? he he he maja 321 dla niej to obojetne liczy sie chlop w domu

luisV -być może ze liczy się dla niej chlop w domu ale hmmm... ja jakos nie ogarniam bo chyba wolalabym cierpiec i byc sama niz zyc w niewiedzy z takim czlowiekiem pod jednym dachem;]

no z teściem mam dobre stosunki, nawet się nie zabezpieczamy

hehe - sciemniasz :D ale na szczescie sciemniasz... ale pewnie na tym swiecie jest jakis idiota co urzeczywistnil kiedys bajke którą nam tu zapodałes;P:D