napiszcie TAK SZCZERZE co sądzicie o UE?

Ale tak szczerze. Co o tym sądzicie?

Sądzę, że się rozpadnie z hukiem po wystąpieniu UK z tego burdelu.

Zobaczcie jaka ja jestem ŚWIETNA. Wykończyłam całą UE. No Unię nie - ale rodzinę królewską w Londynie unią wykończyłam, a byli OK dla mnie wiecie i są RÓWNI UE i maja wielką przeszłość królowej Wiktorii i LICZĄ się w tej Uni, że TO SAMO. I są poważni i OK. A tak - banda głupoli. A jak mi nie dadzą w Londynie to ta cała Unia skończy się z wielkim HUKIEM wiecie bo to jest WYŁĄCZNIE mną ratowane i tyle. Takie pierdy jak w tych bankach wiecie dawno temu i tak samo się to powinno skończyć BO TYLE W TYM PRAWDY - na mapie. A moje 3 koleżanki z liceum powiedzą, że w USA to każdy Polak na mapie się zna, ale one kurde z polskiej szkoły NA MAPIE poległy. NA SZCZĘSCIE 3 lesby - tyle mają do powiedzenia MOJEJ WYCHOWAWCZYNI. No a ten Kościół co na to? I tyle. Ani na mapie się tam nie znają ale teatr i mogą być i tyle :( I juz są DOBRYMI planetami, a nawet jakby były to bez sensu zupełnie, ale zawiść o wszystko. O każdy PIERD i tyle. Bo by sobie z nich odebrali. I wiecie widocznie miały być z geografii odebrane planety i już. I tyle :(

Bedzie placz i zgrzytanie zebow w chwili gdy Polsce przyjdzie splacic dotacje i pozyczki, zaciagniete przy wstapieniu do Unii.

UE to czysta komuna

Londyn tam nic nie znaczy. NIEWIELE kościoł anglikański, ale jak sie UE rozleci to anglikanie zwalą WSZYSTKO na rodzinę królewską i co będzie dalej to mnie to nie obchodzi to taka krzywda jak mnie się stała w życiu to nie ma takiej drugiej i tyle. Chyba tylko krzyż Pana Jezusa był gorszy i tyle, a też mam ten krzyż i przez to nie umieją mi rady dać. I tyle. I ciekawe co wtedy zrobi ta głupolowata rodzina królewska, która rządzi. Oni rządzą - niech rządzą. Wiecie co tak NAPRAWDĘ rządzi? Mój mały kwiatuszek na grobie pomordowanych bankierów w Londynie. Mój mały - no nie wiem co - może zawilec - taki grobowy kwiatuszek. Choć niekoniecznie. Może róza? Róza Anglii? Ale to chyba przesada. Może nie wiem jaki kwiatek... jakiś wymyślę wiecie... może jakiś polny? Może mak? A może haber niebieski że wszyscy do nieba za tę matmę? Kto wie? Taki kwiatuszek jak na kafe i tyle

Witaj owieczko

No właśnie piszcie co sądzicie o przyszłości Europy - bądżcie otwarci jak po prostu usta przed przyjęciem obiadu albo innego posiku. Co jeszcze można napisać na takim forum ŚWIATŁYM. Niech sie ta rodzina królewska poddaje z tym swoim niemieckim debilem bo stałby o tych bankierów i ten kwiatuszek tam on na tym grobie i musze się poddawać wiecie tym deklom i... kasa brygidek. Ale kwiatuszek jest mój - pasuje wieniec, lampka i tak dalej. Babcia mnie nie dała że ani lekarka ani bankierka - tyle z głupich szkół i cześć. Na szczęście u brygidek byłam i jakoś wyglądam z tym analfabetyzmem i negatywną oceną pracy. Chyba jej wiecie. Ale nie ten kierunek w tej zacnej rodzinie. Po tej szkole wiecie ta ogrodnicza też taka - musiałaby być mocno filologiczna jakaś szkoła przedtem i ogrodnictwo , a tu jedna matma, rodowody i to w sumie to liceum mogło być, ale dalej co? I tyle :( Ale zawód bym miała , a tak? I tyle :(

Jak sie owieczko dziś miewasz? Jak ci mija ten piekny dzionek?

daję tam bukiet kwiatów w wazonie - piękny bukięt i piękny wazonik. I tylko tak nie po babci. A tak to po niej sie dowiecie. Potępiona na wiecznośc. No to jeszcze sie okaże. A oni za książkę najbardziej im powie - co to za pierdoły - jakaś Ania Shirley i tyle. No ale widzicie wszystko tak sie kręci. A ja myślę , ze tę książkę powinien dostać czy wydać sobie jakiś właśnie moze Gilbert Blythe któryś tam i tyle. Może ten brat za tę pania magister. Kto wie? MOIM ZDANIEM realnie miał szansę na coś w niemieckim i tyle. Filolog niemiecki i tyle. A tak? Angielski? On tylko rodowod i nienawiść za rodowod. Możeby miał tak rodowod i tyle. Praca z Goethego po liceum i koniec. A on tylko matma matma i owszem ale filologia niemiecka i zobaczcie - tak na morze mógł isć. Ojciec po podstawówce, wszystko pasowało, ale widzicie ciężko coś mu było to wymyślić, a dzieci robił zamiast się uczyć czy coś pisać i tyle. Malutkie jakieś rzeczy PO NIEMIECKU i tyle. I tak by nie było tej carycy. TYLKO TAK. Bo ojciec miał rodowod i nie po nim. Jedyny powod. Zajechany - roślina, zwierzę, ale miał, a tak? I tyle :(

Wiecie po Goethem jeszcze niemiecka poezja mu pasowała. Byle co. Szekspira miał. Szkoła w tyłku. No to tyle i na morze i koniec. Morze i tak miał żle choć ojciec tam wiecie dużo racji posiadał. No ale tyle temu bratu zostawało, a tak? Rozpił się, przytył też, zestarzał i ZGŁUPIAŁ. I zostaje mu niemiecka literatura - mnie też, ale w sumie nauka języka niemieckiego. I tak mu pasował dyrektor banku z matmy, banki i tak dalej. Swoje interesy również. Zobaczcie jaki poważny człowiek, a tak? I NIESTETY za wszystko w szkole i telefony tu muszę go niszczyć bo po mnie. No taki down - przestańcie. Nie ma szans i koniec. To tu za takiego robił w liceum - teczka , kurtka biznesmana, a tu taki rozwał w zyciu. I w wieku 33 lat wali nawet nie krowę tylko byka w tyłek na farmie w KANSAS jako czarnoksiężnik z krainy Oz. A tak widzicie - miał scenariusz na swoje życie poważne, fajne, ciekawe. Jakiś dialog z panią mgr anglistyki, z panią Poniatowską z koleżankami z klasy. W sumie najlepszy , najbardziej wartościowy, a tak? :(

Tyle wam napiszę i witam prawa tywę. Królową tego forum. Znaczy cesarzową. No ale taka prawda - tylko filologia niemiecka zostawała temu bratu. Poezja wiecie, a tak? I tyle. A mnie szkoła ogrodnicza. Tak by w ogóle przestał istnieć przez to żałuję , że nie poszłam do szkoły ogrodniczej, ale wiecie w wieku 25 lat miałam się opamiętać na filologię i tyle. Miałam powiedzieć NO TRUDNO poszłam do tego liceum i teraz robię w tej pracy filologa , drugi język - zaś egzaminki i mogę sobie być - zawsze gdzieś tam pracę dostanę. Z tej bioli przecież też. A ja te studia rozwalone przez te planety O KTÓRYCH NIE WIEDZIAŁAM, że sie powiesiły bo by mi się łyso zrobiło i DAWNO mnie w Polsce nie ma. Czemu? Nie rozumiałabym tego. Czemu ja winna? Ale to bym sobie przemyślała. Miałam nie udzielać wywiadów żadnych chyba. Tyle bym rozumiała i po Polsce. A tak jeszcze się kulacie. Bo ja o tym nie wiedziałam, że one się powiesiły. Tylko tyle. Co prawda tu z legened, ale ja od razu tak myślałam - jakie to planety - katoliczki planety? To tak nie można powiedziałam im. No można powiedziały i że tylko sie malują i wszyscy w smiech. No wiecie - generalnie myślałam o gazetce wiecie. I z tego się zrobił cały łańcuch samobójstw, ale taka Polska jest i juz. WIDOCZNIE :(