Alez mam dola...kto jeszcze...

wiecie co, ja juz zaczynam strasznie glupio gadac i chyba bede uciekac, bo glupio mi z tym, ze glupio pisze :D powodzenia Wam zycze i dzieki ze ze mna wypiliscie. Pa :)

Wiecie co ? Zszedłem przez ten właz z nadzieją, że znajdę większego doła, a tu piwniczka z zapasem wina. Noszsz kurwa, człowiek dołuje się całe życie, stara się, nie oszukuje, robi to sumiennie i z rozwagą a na końcu okazuje się, że siedzi na jakimś kurwa szampanie :(

...mam nadzieję że jest przeterminowany i bedę miał mega doła :>

podziel się co? szampanem po terminie:x

hej ludzie, jest tu ktos ze wczorjszych zdolowanych, bo mi sie przypomnialo o wierszu, ktory jest o dole :D jak bedzie dajcie znac, to go tu wrzuce :D

ok wrzucę, szkoda, że wczoraj o nim nie pomyślałam Siedzę w swoim dole Nawadniam łzami glebę i wciąż się zastanawiam Jak się stąd wygrzebię Muł się straszny zrobił Ni się obrócić ni grzywę poprawić na czole Co się podnoszę to znowu leżę w śmierdzącej glebie-smole Już całe ciało w błocie szkli w świetle tej pełni księżyca Co to w nocy niby świt się stanie Ale jest straszniej niż o poranku Głowa też zasmolona to i myśli czarne Ani się czego złapać Bo i korzenia obdarte paznokciami Może podskoczę i tę krawędź Za trawsko łapnę Ale gdzie tam Już przysycham I łez już żadnych i myśli I księżyć się gdzieś schował Żadnych gwiazd Tylko noc i ciemno Poczekam na słońce Może będzie raźniej

Skłaniam sie do mysli ze wszystkim (prawie ) na doła pomaga alkohol.NIESTETY....... mnie tez !!!!! Nie chce mi sie zyc,unikam znajomych i wogole kontaktu z otoczeniem......do czego to dązy ??????? Ciężko to widze ????? :(:(:(

dawaj do mnie... pozycze drabine to wyjdziesz... :D

DRABINE DO NIEBA PROSZEEEEEEEE :):):)

proponuje rozmowe ze specjalistą. cierpialam na depresje i uwierz mi ze jezeli nie wiezmiesz sie teraz za siebie potem bedzie jeszcze gorzej...