Dziewczyny prosżę doradźcie mi coś!! błagam!!

Wczoraj zostałam poproszona o rękę. Niesamowite przeżycie, zaskoczenie. Lecz dzisiaj wracam do domu bez mojego narzeczonego. Ja mieszkam jeszcze u rodziców, a on zostaje u siebie, bo pracuje jeszcze do czwartku. I tu moje pytanie jak przyjadę do domu mam mówić rodzicom co się wydarzyło czy przemilczeć temat i poczekać do czwartku aż mój narzeczony przyjedzie i razem powiemy. Chociaż z drugiej strony pewnie zauważą pierścionek, bo ja biżuterii na codzień na palcach nie noszę. Czy może więc zrobić tak, że powiem normalnie rodzicom, że się zaręczyliśmy, a kiedy przyjedzie mój narzeczony to wręczy kwiaty mojej mamie i wypijemy np. szampana we 4. Jak to zrobić? kiedy mam cokolwiek powiedzieć. Nie mam pojęcia kiedy czy dziś wieczorkiem jak będę w domu czy ociągać się do czwartku powiedzmy chowając pierścionek. Czy powiedzieć, a w czwartek z moim M jeszcze raz powiedzieć i dać te kwiaty. Kurcze mam problem. Zaskoczona zostałam i nie opracowalam sobie planu musze na goraco cos wymyslic, bo wieczorem cos wymyslic, bo bede juz w domku i musze wiedziec co robic.

ja bym powiedizała, zrób jak czujesz :)

Ale, z czego tu robić tajemnicę ? Nie bardzo rozumiem.

Nie chcę robić tajemnicy. Tylko zastanawiam się kiedy powiedzieć. Czy mam to zrobić sama, bo w dniu mojego przyjazdu powiedzieć tego z narzeczonym będzie niemożliwe. Będę sama. Dlatego zastanawiam się czy dobrze będzie to tak powiedzieć rodzicom, że się zaręczyliśmy czy lepiej poczekać troszkę poukrywać ten fakt i powiedzieć to razem w czwartek. Chcę by moi rodzice dobrze się czuli. Ja sama nie wiem czy oni wymagają oficjalnych zareczyn, czy wystarczy im zwykle powiadomienie. Jestem pierwsza corka, ktora poszla krok na przod i nie wiem jak sie zachowac. Zadnych tajemnic z tego na dluzsza mete nie chce robic. Ja moge powiedziec i dzis. Tylko chce by to dobrze wszystko wygladalo:)

a mozna mozna a czemu nie kurwa mac no na maxa i jest super ojejju!!! jak to tak mozna no na spoko sie usmialam no jakze ha ha ha ha ha http://www.youtube.com/watch?v=yxRUivXWv2g

a co w tym niby śmiesznego jest? :O