Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Młoda z Torunia

Podejmowanie decyzji o starniach i starania, reakcje facetów....

Polecane posty

Piszę bo coś dziwnego się dzieje z moim P. Podjęliśmy decyzję, że staramy się o kruszynkę, no i ok, już kilak cykli się nie udało, ale też nie odliczaliśmy dni i godzin, że dziś np. musimy się kochać etc....tylko mniej więcej w które dni... no więc jak się nie udało kilka miesięcy to stwierdziłam, że policzę, policzyłam dokładnie, temperatura te sprawy, a na to P., że teraz mamy się kochać na zawołanie, że mu się to nie podoba.... straszna kłótnia była... że niby traktuję go jak maszynkę do plemników i kocham się z nim tylko żeby być w ciąży.. Jezu! chyba po to też jest seks... co o tym myślicie, jak reagują Wasi faceci na teksty o owulacji i takich tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aadsdd
Wiesz nie ma sensu facetowi dokładnie o tym opowiadać, że mierzysz temperaturę, że testy owulacyjne, na prawdę to zbędne, po prostu seks i tyle, oni nie chcą wnikać w szczegoły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz, ale jak on jest zmęczony i chce iść spać, a ja wiem, że to właśnie dziś...! to zauważył, że jakoś bardziej niż zawsze go zachęcam i zapytał czy czasem nie o to chodzi.. no i się zaczęło... :((( wydaje mi się, że niektórzy faceci rozumieją to... a inni jakiś straszny problem z tym mają, żeby zaakceptować że tego jednego dnia seks jest po coś więcej niż dla przyjemności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli w TEN dzień byłaś wyjątkowo nastawiona na seks (a on akurat nie chciał) to pewnie, że się domyślił. Zastanów się ile razy ty nie miałaś ochoty się kochać i on ci dawał spokój mimo, że cię pragnął? Mnie tez by nie kręciło uprawianie seksu tylko w jednym celu. Wolałabym iść na spontana - kochać się bez ograniczeń i zabezpieczeń, a nie liczyć, że to już teraz, dziś. Wprowadzasz niepotrzebny stres, a to nie służy zapłodnieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego faceta trzeba traktować jak jajko? my się przejmujemy, odliczamy, piszemy na forach a im nie można wprowadzić niepotrzebnego stresu....bez przesady! my potem 9 miesięcy chodzimy w ciąży.. rodzimy, mamy rozstępy, karmimy piersią i wszystko to mimo, że piękne to nasz fizyczny wysiłek jednak... dla nich to tylko ten jeden moment.... co do spontana - też bym tak wolała, ale jak przez prawie rok się nie udaje w ten sposób czas zacząć liczyć, no nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błędna interpretacja - stres wprowadzasz ogólnie, nie chodzi mi konkretnie o faceta. Poczytaj wątki - ile jest kobiet/par, które starają się/liczą i echo przez długi czas. A jak w końcu odpuszczą, dadzą trochę luzu to dzidzia się pojawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli nie udaje się przez rok to może warto się przebadać? Może któreś z was ma kłopoty zdrowotne pod tym względem i żadne wyliczenia nic nie dadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruellaaaaaa
jaki rok, ma dziewczyna w podpisie ze 5 cykli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 cykli jest z sierpnia... już kolejne 3 za mną :((( Stres stresem, ale brak chęci współpracy to też coś.... badania za nami... zrobione jeszcze przed starankami... eh, no nic, zaraz spadam do domu i trzeba się będzie pogodzić :D może jajeczko jeszcze aktywne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×