Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezsenna w michigan

Bezsenność mnie wykończy.

Polecane posty

Gość bezsenna w michigan

:( Mam już dość. Znów jestem rozdrażniona i poirytowana walaniem się z boku na bok od 22.00. Bez sukcesu oczywiście. Poddałam się 30 minut temu i włączyłam komputer. I tak od miesiąca. Mam ochotę krzyczeć z frustracji i płakać jednocześnie. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuumcykrere
to od miesiaca w ogole nie spalas? jak to mozliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianek z miodem
pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możliwe. miałam kiedyś identycznie. na dłuższą metę prowadzi to do wyczerpania psychicznego i fizycznego. powinnaś kochana iść do lekarza, na początek choćby rodzinnego. on sprawdzi czy nie jest to spowodowane np. anemią na Twoim miejscu wybrałabym się też do psychologa bądź psychiatry, być może masz jakieś problemy, które Cię trapią do tego stopnia, że przeżywasz to wszystko w sobie tak, że nie możesz spać i najważniejsze, choćby nie wiem co, staraj się jednak nie włączać komputera nocą, bo on skutecznie "przestraja" organizm. przyzwyczaisz się, że jest "lekarstwem" na Twój stan, zamiennikiem snu, a to cholernie niedobrze dodam, że sama przez prawie dwa lata miałam tak samo jak Ty. pod koniec tego okresu, przez pół roku spałam zaledwie po 2-3 godziny na dobę. bywało, że nieraz wcale. a musiałam normalnie chodzic do pracy, funkcjonować w biały dzień :O byłam chodzącym zombiakiem teraz jest już ok, zasypiam niemal od ręki :) powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie śpie
ja zasnęłam koło 22,a przed północą już po spaniu. Mam tak od dłuższego czasu. Niestety czas snu się skraca ,a w dzień jestem nie do życia. Już przez to straciłam prace (zasnęłam w socjalnym przy kolejnej kawie) co dobiło mnie jeszcze bardziej. Byłam już u lekarza ,ale pinda przepisała mi tabletki na zaśnięcie, a ja z tym nie mam problemu. Problem w tym ,że budze się po 2 lub 4 godz. i nie moge zasnąć. Skierowała mnie do psychiatry (stres mam bo się rozwodze) ale wizyta na lutego. Do tego czasu będe wyglądać jak zombi. Już sińce pod oczami mam do brody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna w michigan
Widzę, że trole też cierpią na bezsenność. :D To nie tak, że nie spalam W OGÓLE od miesiąca. Są noce, że nie śpię ani minuty (jak dzisiejsza). A inne, że uda mi się przysnąć na godzinę czy półtorej. Ale to tak lekki sen podczas którego jesteś świadoma wszystkiego co dzieje się wokół. Takie raczej drzemanie niż spanie. I nie odczuwam zmęczenia czy niewyspania. Nawet nie ziewam. Tylko rozdrażnienie i poirytowanie. Chcę się w końcu wyspać. Czuję się zryta psychicznie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna w michigan
---> też nie śpię Nie masz fajnie ale i tak Ci zazdroszczę. Zasypiasz i śpisz normalnym snem 2-3-4 godziny. Ja NIE MOGĘ zasnąć. :( W ogóle nie odczuwam senności. Leżę w łóżku. Staram się odprężyć. Oczyścić głowę z myśli. Później zaczynam liczyć owce. Albo wyobrazić sobie w jakimś spokojnym, relaksującym otoczeniu. I nic nie działa. Sen nie nadchodzi. Cały czas się czuję w pełni przytomna i... nie zmęczona. Czasem uda mi się zapaść w godzinną drzemkę. Ale to jest tak płytki sen, że słyszę jak dzieci się przewracają z boku na bok w pokoju obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie śpie
mam identycznie. słysze jak sąsiadka na górze idzie do kibla. Każdy szmer na dworze. Staram się wyciszyć przed snem ,ide na spacer z psem ,czytam książki. Zasypiam bez problemu . Twardego snu około godz. później już doopa po 2 do 4 godz. wyspana jestem jak skowronek ,ale kolo 6 chce mi się spać. Jestem rozdrażniona, brak mi energi do życia, na wyglądzie też się odbija. Wyniki (takie podstawowe) u lekarza też nie halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie śpie
bezsenna to może w twoim przypadku pomogły by leki ułatwiające zasypianie. Ja mam problem z utrzymaniem snu. Po prostu nagle się budze i pozamiatane,już nie zasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna w michigan
Potrafię dwie - trzy noce nie przespać ani minuty. Po takim czasie powinnam padać na nos. A ja nic. Funkcjonuję jakbym przesypiała całe noce zdrowym głębokim snem. Nie czuję się zmęczona. Nie czuję się senna czy niewyspana. Czuję wyłącznie zmęczenie psychiczne tą sytuacją. Zero uczucia fizycznego wyczerpania. Tak jakby mój organizm zupełnie stracił potrzebę snu i już nawet prócz problemów z zasypianiem przestał sygnalizować o zmęczeniu fizycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie śpie
to jest to czujesz się nie zmęczona. Ja też ,ale jak zauważyłam koło południa dopada mnie kryzys(tylko o tej porze ciężko uciąć drzemke) Ja jestem aktywna w nocy i do 10 rano. póżniej już łapie doła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhhj
zrobcie sobie badanie na poziom hormonow,na tarczyce. ja nie moglam spac,bylam zawsze rozdrazniona,nerwowa,placzliwa...wykryto u mnie tarczyce,biore tabletki i juz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna w michigan
Kupiłam sobie jakieś leki ziołowe ułatwiające zasypianie (takie bez recepty). Wzięłam najpierw normalna dawkę. Następnego dnia podwójną. Jeszcze następnego potrójną. Jakbym łyknęła tic taki. Myślałam, że nie działają. Dałam więc normalną dawkę mojemu mężowi i biedak padł po 20 minutach. A ja po po potrójnej nie zmrużyłam oka nawet na 15 minut. Wiem, że powinnam się wybrać do lekarza po coś silniejszego ale panicznie się boję, że jak zacznę to brać to już nigdy nie uda mi się normalnie zasnąć bez wspomagaczy. Przecież jeszcze miesiąc temu spałam normalnie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna w michigan
I zostałam sama. Wszyscy poszli spać. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuumcykrere
boze jak sie rozpisali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna w michigan
A co innego robić jak się spać nie może. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna w michigan
Słucham sobie teraz piosenki Owl City "Fireflies". Normalnie jakby o mnie. :D "Leave my door open just a crack 'Cause I feel like such an insomniac Why do I tire of counting sheep When I'm far too tired to fall asleep"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuumcykrere
a ja mam dola i dlatego nie spie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna w michigan
A co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuumcykrere
tak ogólnie. mam doła zbiorczego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna w michigan
Jesienny blues?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuumcykrere
na jesieni sie on raczej nie skonczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna w michigan
Ja doła zawsze zajadam i przesypiam. No chyba, że mam doła spowodowanego bezsennością. :O To najgorszy miesiąc w moim życiu. A co się składa na twojego zbiorczego doła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuumcykrere
generalnie to choroba, zawalone studia, zawalona praca, wypadek poltora roku temu ktory na stale mocno mnie oszpecil facet mnie nie kocha i mnie zdradzil. no i dzisiaj jeszcze doszly drobniejsze nieprzyjemnosci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsenna w michigan
Kopnij go w dupę. Jak zdradził to na Ciebie nie zasługuje. Studia można nadgonić albo wybłagać jeszcze jedną szansę u profesora. Pracę można znaleźć inną. A na bliznę dobry make up. Wiem, wiem... Łatwo mówić, trudniej zrobić. Ale nie ma sytuacji bez wyjścia. Ja np. mam 4 przyjemności w życiu. Spanie, jedzenie, czytanie i sex. Spać nie mogę, jestem na diecie i mój mąż wyjeżdża na 2 tygodniową delegację. I zostają mi tylko książki. To dopiero dół i upadek zadowolenia z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuumcykrere
tez tak to sobie tlumacze. mloda jestem, a na dobra sprawe ludzie po 40 studiuja. praca tez sie az tak nie przejmuje. faceta mi az tak nie zal, bardziej tych zmarnowanych 4 lat przy nim. ale to czego nie potrafie przezyc to blizny. mowisz make up? mowisz ze seks? ja sie juz nigdy przed nikim nie rozbiore. blizny pooparzeniowe na calym ciele! jedynie szyje i twarz mi oszczedzilo i przedramienia. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktorejs z was sie poukaldalo? Tex mam problem z bezeennoscia. Kolejna noc nic nie przespana. Tak sie boje ze zawale wszystko a jestem w 7 miesiacu ciazy. Czy dalyscie rade z tego wyjsc? Mysle o samobojstwie czaem ile tak mozna nie spac. Prosze opowiedzcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarzem nie jestem ale u Ciebie są dwie możliwości:depresja lub problemy hormonalne z możliwością tarczycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mam problemy z tarczyca, jem hormony tarczycy bo mam niedobor. Ale endokrynolog mowi ze nie mozemy podwyzszac tsh ze wzgledu na dziecko trzymamy je ok tsh 1. Mam nadzieje ze w koncu zasne. Wtedy sie poukalda jakos, bo depresyjna jestem tylko jak przestaje spac. A walcze z dziadostwem juz 4 lata. Ale czytam te historie z kafeterii i czesto nir ma watku co dalej. Mam nadzieje ze sie tym paniom poukladalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×