Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mia22

związek z Francuzem (pół Marokańczykiem)

Polecane posty

Gość mia22

Może zaczne od początku. Poznałam go w pracy, w hotelu. Był gościem hotelowym( tzn mieszkał tam dłuższy czas). Codziennie przychodził do restauracji na sniadania. pewngeo dnia podszedł, zapytał się o wyjścia na drinka po pracy. Zgodziłam się i zaczeło się. M. straszy o 8lat, pochodzi z Francji, ale rodzice to Marokańczycy. Zbudowany, ciemna opalenizna, ciemne oczy, boxer. Spotykalismy się codziennie, bądz co kilka dni. Zabierał mnie do najlepszych londyńskich miejsc. Rozmawialismy, chodzilismy przytuleni, pocalunki... W pewnym momencie bajka sie zmieniła. Przestał się odzywac, a jak odzywał to raz na kilka dni. Podpisal kontrakt w Dubaju. Za 6tyg wylatuje. Widziałam się z Nim po miesiącu przerwy i zachowywalismy się tak jakby nigdy nic się nie stalo. Mineły 2dni od ostatniego spotkania i zero odezwu...Podczas ostatniej rozmowy sam dawał mi do zrozumienia,ze jesteśmy razem i nagle taka zmiana. chyba jednak nie warto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale rodzice to Marokańczycy" jak to jest że dziecko urodzone przez dwoje marokańczyków staje się "pół marokańczykiem"? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie miałem to napisać. Ale Francuzi nie są na ogół tak głupi, żeby się wiązać z kolorowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli urodził się we Francji i ma francuskie obywatelstwo to sam jest Francuzem marokańskiego pochodzenia. Poza tym chyba stracił zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Następnym razem po prostu się upewnij, a nie odczytuj "dawanie ci do zrozumienia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia22
Napisałam "pół Marokańczyk" bo sam stwierdził,że czuje się bardziej Francuzem niż Marokańczykiem. Zachowywał się jak typowy francuz. ale teraz wiem,że nie warto było. trudno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie tacy czasami są, nic nie poradzisz. No, ale nie przejmuj się, po prostu następnym razem nie bazuj tylko na domysłach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pustykorek
nawrocil cie na islam bo w ich pojeciu krzewienie islamu to tez wlewanie swojego nasienia...wiec czuj sie juz islamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia22
Za tydzień lece do Pl na weekend i mieliśmy razem lecieć...ale cóż. Następnym razem nie będę żyła z głową w chmurach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Napisałam "pół Marokańczyk" bo sam stwierdził,że czuje się bardziej Francuzem niż Marokańczykiem" - acha. To znaczy, że jak Chińczyk będzie się bardziej czuł Polakiem, niż Chińczykiem, to będzie pół Polakiem? ŁAŁ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhamber
Wiadomo że tak powiedział. Na półFrancuza większa szansa polecieć i lepiej brzmi gdy z rodziną przez telefon rozmawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wiadomo że tak powiedział. Na półFrancuza większa szansa polecieć i lepiej brzmi gdy z rodziną przez telefon rozmawiasz". Ba :classic_cool: Nie lubię Francuzów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mia22
Nikt z rodziny o nim nie wiedział. z pracy też nie. Jedynie najbliżsi znajomi. Zresztą nic tu po mnie.. bo pierwsze z nim nie spałam. a po drugie zycze milej nocy, dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×