Boże jak mi sie nudzi... a do tego dołek z powodu pewnej dziewczyny

kurwa jaka nuda... nie mam kompletnie co robić kazdy gdzies zniknal, doslownie... a cala sobota przede mną ehh a przede wszystkim mam doła bo laska w ktorej sie zakochalem , nie odwzajemnia tego ;( dzisiaj w nocy jej napisalem 'milego' sms-a i nawet nie odpisala :/

faktycznie masz problem

ano mam problem.. bo nudzi mi się jak ja pierdole a cała sobota (i niedziela..) przede mną.. i szykuje się że spędze weekend 24 h przed kompem, ehhh do tego ta laska, ehhh DOL DOL I JESZCZE RAZ DOL

laska zawróciła ci w głowie ;p idź pod prysznic może otrzeźwiejesz :) Trochę dystansu do siebie :D Swoją drogą musiałeś ją niedawno poznać że tak się zauroczyłeś ;>

sęk w tym że już ją znam jakiś czas.. prawie rok.. ale dopiero od jakiś 3 miesięcy tak się w niej zauroczylem, że caly czas o niej mysle i to mnie zabija ciagle sie staram a ona ciagle mnie olewa i za kazdym razem mowie sobie "no kurwa, to byl ostatni raz" i potem znowu i znowu i znowu... JA PIERDOLE!!!

To moze jakies piwko z kolegami? Ja jak juz nie mam totalnie co robic to zarzucam sluchawki i sprzatam mieszkanie...

piwko z kolegami? wszystko spoko z tym że: - jestem po dwu dniowym melanżu.. - nikogo nie ma.. nie wiem gdzie sie wszyscy podziali - nie mam NIC pieniedzy jestem skazany na mega zwałe samotnie w domu przez caly weekend, nawet nie mam co sprzątac w domu bo wszystko czyste: ) ;P

No to od biedy, jak masz siedziec caly dzien przed PC to chociaz pograj sobie w cos fajnego. A odnosnie dziewczyny to historia zna tysiace przypadkow, gdzie kobieta nie odwzajemniala uczucia poczatkowo, ale z czasem, wraz ze staraniami udawalo sie ja zdobyc. Nie wiem do konca jak wyglada Wasza relacja, ale zycie mnie nauczylo, ze nie wolno sie tak latwo poddawac...

ta.. ale trzeba chyba odroznic staranie sie kiedy kobieta powoli ulega, albo jak jest cień szansy bo w tym wypadku to raczej nie ma szans.. notorycznie odmawia spotkań , nigdy sie nie odezwie 1 , i ogolnie ma wyjebane... mam przejebane

No to skoro o tym wiesz to miej to w dupie, czas wyleczy wszystko, szczegolnie takie zauroczenie, nie wiem ile masz lat, ale istnieje powazne ryzyko, ze to nie pierwsza i nie ostatnia taka sytuacja : )

sęk w tym ze nie jestem już jakims gnojem ktory sie zauroczyl w dziewczynce z gimnazjum ;p mam 23 lata, mialem w swoim zyciu juz pare kobiet, pare razy cierpialem itp wiem ze czas leczy rany, teraz tez by wyleczyl tylko jest jedno ALE... ona ze mną studiuje... więc widuje ją prawie codziennie i siłą rzeczy nie da się wyleczyć jedyny lek to by byla nowa dziewczyna na oku, ale takowej brak..