po jakiej farbie nie wypadna wlosy?

ale chodzi o trwaly kolor a nie jakies tam castingi koloryzujace kremy

po zadnej nie wypadną, bo niby czemu miało by tak być?

Ciężko cokolwiek poradzic ponieważ jest to bardzo indywidualna sprawa. Ja mam baardzo osłabione włosy (dekoloryzacja, farbowanie) jednak zaryzykowałam i kupiłam farbę SYOSS i włosy zupełnie ok, polecam bellissę, naprawdę ogromna różnica jak zażywam to praktycznie w ogóle mi włosy nie wypadają.

no ja raz zalatwilam sie palette, koszmar. potem joanna dlugo i nic sie nie dzialo ale sie popsula chyba ostatnio, i przeszlam teraz na loreal casting ale to krem i mnie drazni ze sie splukuje zaraz, ja czesto myje glowe i teraz rozwazam, a sa z loreala trwale kolory?

mnie l'oreal uczula ale wiem ze sporo osób sobie chwali więc wiesz jak nie spróbujesz to sie nie dowiesz

ja ostatnio farbowałam syoss średni brąz i jest bardzo ciemny i odpukac póki co nie wypłukuje się a z tym miałam największy problem ponieważ po dekoloryzacji włosy już nie chwytają kolorów normalnie, na razie kolorek mam cały czas taki sam a włosy też myję codziennie więc jest szansa że nie bd musiała powtarzać operacji przez dłuższy czas

z tego co się orientuję to seria preference to trwałe kolory zreszta wejdź sobie na ich str

Mnie po KAZDEJ czarnej farbie wypadaly wlosy. Co ciekawe po rozjasniaczu nie. Uzywam teraz farb z garniera i nie narzekam. Wszystko chyba zalezy od rodzaju wlosow. Jednemu bedzie pasowal Loreal drugiemu nie. Polecam za to ta rozowa odzywke do wlosow z Loreala. Wlosy sa po tym zarabiste

MI PO SZAMPONIE PALETTE wypadały garściami,loreal casting -po nim miałam tępe włsoy jak siano,joanna była ok,ale do pewnego czasu,potem szczypała mnie po nim skóra i śmierdział ..teraz sięgnęłam po garnier i jest póki co ok

no o garnierze myslalam bo kolezanka uzywala i zadowolona choc tez przeszla na casting nie wiem czemu, aj bo czlowiek jak juz zacznie farbowac to do konca zycia ma przerabane

na farbach się nie znam ,nie stosuję ponieważ chcę uniknąc odrostów ,lubię zmieniać odcienie,szampon się wypłucze i nie ma odrostów,można nałożyć inny kolor wtedy,no i szampon ma słaby utleniacz 3% a farby 6-9 wysuszają włosy ktoś tu napisał że po rozjaśniaczu włosy nie wypadają-jeśli chodzi o pasemka,to rozjaśniacz jest nakładany na włosy w pewnej odległości od cebulek,nie styka się ze skórą i nie dociera do cebulek włosowych,to dlatego

kiedyś stosowałam garnier, ale szybko włosy blakły, od 6 lat palette - i jest ok.

no ja muszę już farbować,siwki mi się pojawiły,u mnie to genetyczne chyba jest ,pierwsze siwe włosy pojawiały się już w wieku 24 lat ,ale jest też taka opinia,że to przez to,że dużo chemii jest w jedzeniu i w ogóle w środowisku :( no a w ciąży ile siwków mi się pojawiło,szok

a tak w ogóle to farby sklepowe są ok na początku jak się pojawiają na rynku,potem ich jakoś niestety jest coraz gorsza...może sięgnij po jakąś profesjonalną farbę?masz hurtownie fryzjerską u siebie?mogłabyś poradzić się sprzedawcy że chcesz farbę trwałą ale mało inwazyjną...nie wiem czy fryzjerka ci doradzi,bo jak ci powie,to sama sobie kupisz i straci klientke ;)

a co myslicie o tych fryzjerskich, co mozna je kupic w fryzjerskim sklepie? tylko trzeba sie znac hcyba na tym, bo ja np nie wiem jaki utleniacz, ale pewnie w sklepie sie znaja, uzywala ktoras tych fryzjerskich? podobno super ale ja to zawsze na latwizne ide;p