Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szklanka soku zurawinowego

nie potrafie mu tego wybaczyc

Polecane posty

Gość szklanka soku zurawinowego

z moim facetem jestem kilka miesiecy, a znam go 3 lata. Uklada nam sie super ale kiedy tak nie bylo. poznalismy sie blizej jakis rok temu i ja od razu sie w nim zakochalam jak glupia. powiedzial ze mial jakies traumatyczne doswiadczenia z ex i nie chcial sie wiazac, zabolalo ale postanowilam dac sobie spokoj. Uczucie nie mijalo i kiedys na imprezie zaczelam sie do niego kleic a on wprost powiedzial ze nie jest zainteresowany, poczulam sie fatalnie :o chociaz widzialam ze na niego dzialam to nie chcial bliskosci ze mna. znowu odpuscilam, ale po paru tygodniach na kolejnej imprezie wyladowalismy w lozku. wiem, glupio zrobilam, ale bardzo w nim bylam zakochana. po tym to w ogloe zaczal mnie unikac, chociaz widzialam ze bylo mu dobrze. po tej wpadce odpuscilam sobie na dobre, ale traf chcial ze wyladowalismy razem na wakacjach ze znajomymi i tam powiedzial ze mnie uwielbia, chce ze mna byc itd. Od tej pory jestesmy nierozlaczni, widze ze jest zakochany ale czasem az mnie krew zalewa ze tak mnie potraktowal wczesniej,. jak go o to pytam to mowi ze sie bal, nie chcial isc do lozka bo za bardzo mnie szanowal a jak potem to zrobilismy to byl troche pijany a potem glupio mu bylo spojrzec mi w oczy. do tej pory robi mi sie slabo jak pomysle o tych nieprzespanych nocach i tym ile razy ryczalam w poduszke. czasami tez mysle ze wcale mu sie nie podobam, skoro wczesniej mnie odtracal. czasem mnie to nachodzi i boli jak cholera, chociaz na codzien jest z nim wspaniale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego nie probujesz go zrozumiec? jakbys mu sie nie podobala,jakby cie nie kochal nie bylby z Toba. Ciezko jest zaufac czy zwiazac sie z kims po przejsciach. Mnie maz zostawil po 13 latach z 2 dzieci,poznalam wspanialego faceta,ale czasami boje sie ze tez odejdzie,mowie mu o tym wprost,ale musze jakos zyc.Poprostu facet potrzebowal czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklanka soku żurawinowego
próbuje ale mi ciezko. Na codzień jakos o tym zapominam, ale jak mi sie przypomni ile sie nacierpiałam :( Jak po tym seksie nawet sie do mnie nie odezwał, a ja widziałam jak gadał normalnie z koleżankami na uczelni :( Tak fatalnie sie wtedy czułam. Teraz on mi tłumaczy że bardzo mu sie podobałam, ale sie bał, że taka ładna dziewczyna go odrzuci, że mi nie było mi z nim dobrze, że znowu sie na kimś zawiedzie. Potraktował mnie wtedy okropnie i nie wiem czy strach go usprawiedliwia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli będziesz wpędzać się w poczucie winy za czyny z przeszłości i ciągle rozwijać i podlewać ten żal, dostaniesz depresji, rozwalisz wasz związek. Przemyśleć swoje czyny raz lub dwa i wyciągnąć wnioski - to jest ok. Jednak nieustannie rozpamiętywać coś z przeszłości - to autodestrukcja. Czemu dążysz do autodestrukcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domyslam sie jak czulas sie po wspolnej nocy i jego milczeniu,ale usprawiedliwil sie,wytlumaczyl Ci swoje zachowanie,wiec przestan o tym myslec.To bedzie pewnie nie raz wracac,ale postaraj sie odrazu myslec o czyms innym u mnie to dziala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklanka soku żurawinowego
chciałabym myślec o czyms innym, ale dzisiaj mnie strasznie wzięło, może musze odchorować jeszcze tamte cierpienia? Ciezko o tym przestac myslec, jak dawał mi nadzieje raz na jakis czas, potem zabierał. Jak siedziałam w domu i analizowałam kazde jego słowo. Wiem ze nie zdawał sobie sprawy z mojego cierpienia, teraz sam nazywa sie debilem i widze jak mu przykro, ale boli, co ja poradzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś cierpiałaś, płakałaś. Dziś płaczesz wspominając ból z przeszłości. Jutro będziesz płakać bo cierpisz dziś? W ten sposób ciągle będziesz na nowo cierpieć za to czego żałujesz. Nie rozumiesz, że jak nawet 15 lat będziesz żałować to PRZESZŁOŚCI nigdy nie zmienisz. Proszę, skup się na przyszłości i zastanów się jak ją zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i teraz jak już masz faceta,którego chciałaś to marnujesz czas na przeszłośc :O Poza tym koleś był na poczatku z Tobą szczery a Ty go chciałaś i poszłas do wyra z nim.A teraz go znów zadręczasz sobą i tym co było :O. Żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahshhshshaja
mnie zdradzil facet i tez na poczatku odrzucałam innych ... wydawalo mi sie, ze nie potrafie juz nikomu zaufac . nie potrafiłam być sama , ale bałam sie byc z kimś.. Poznałam raz chłopaka, całkiem OK... ale cały czas wmawiałam sobie, ze pewnie nie jest dla mnie, ze moze mnie zdradzic... i tak myslałam, az w koncu on znalazł inną.. Po jakims czasie dopiero zrozumiałam, ze był super facetem i ile straciłam. Widocznie ten tez zrozumial, ze jestes dla niego !! skoro sam mowił ze miał niemiłe przezycia uwierz mu. albo porozmawiaj na ten temat wtedy sama moze go lepiej zrozumiesz !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×