muszę być najlepsza, bo inaczej łapie doła

Może mi ktoś powiedzieć dlaczego tak jest. Uwielbiam rywalizacje, zawsze muszę być najlepsza, jak jestem tylko dobra a nie daj Boże gorsza to łapie doła i się wycofuje :( skąd to się bierze? Jest mi cholernie źle :(

jestem zbyt ambitna :( masakra

wyluzuj i bądź najlepsza w tym co kochasz a nie we wszystkim :)

jestes najlepsza w robieniu lodów ?

Ja tak miałam jeśli chodzi o naukę Na studiach zawsze musiałam być najlepsza Zwykle byłam ale jak ktoś dostał lepszy stopień to wyrzucałam sobie że ktoś potrafił lepiej się nauczyć:P Suma sumarum skończyłam studia jako najlepsza studentka na roku i druga na wydziale To plus tej całej mojej ambicji Ale patrzać wstecz, przypominając sobie te nerwy, te noce spedzone na zakuwaniu nie jestem pewna czy mogę powiedzieć:było warto Także walcz z tym póki możesz:P

tak, w obciąganiu z połykiem i głębokim gardłem nie mam sobie równych

U mnie z nauką było tak samo, uczyłam się by tylko nie być najgorszą, efekty były takie, że byłam jedną z najlepszych i tak mi zostało. Daję z siebie całe 100 %, nie odpuszczam i jak dostaję burę od szefa to masakra, mam doła :( chcę wyluzować, tyle, że po prostu nie potrafię. Jak mam z tym walczyć?