On ma w domu lalkę do seksu

Co dziewczyny myślicie o facecie który ma w mieszkaniu nadmuchiwaną lalkę do seksu..? Odkryłam to przypadkiem a on stwierdził że zapomniał ją schować! Znamy się od niedawna.. mówi że kupił ją jak się żona wyprowadziła (jest świeżo po rozwodzie), teraz że niby już jej nie używa ale czy mam mu wierzyć ? Nie wiem co myśleć o tym..

pewnie tak

że uprawia seks tylko z miłości.. taaa.. Gumowa, czy nie gumowa widać, że seks najważniejszy. Dla mnie porażka na całej linii.

normalne, trzymalabym sie od takiego typa z daleka

Skoro nawet wybulił na gumową, to już nie udowodni, że na prawdziwą nie bulił. A z pewnością nie odmówiłby pierwszej lepszej chętnej..

tak, ma lalę, jak z nim będziesz to prędzej czy później zabije cię, posieka w garażu na sałatkę a ze skóry zrobi abażur...pewnie w okolicy w której mieszka nie ma już w ogóle kotów i gołębi, mam rację?

Fajne prowo. :D. Rada dla facetów: Jak coś to kupujcie sobie dyskretne sztuczne pochwy a nie szalejcie z lalkami .

sama nie wiem ... powiedział coś takiego że nie miał ochoty robić tego sam a kobiety nowej szukać nie mógł bo go żona śledziła żeby mieć dowód na jego winę przy rozwodzie.. bardzo sympatyczny facet, ale ta lalka mnie zszokowała

lale mało kto sam sobie kupuje, to raczej prezent od wstawionych kumpli

Jesteś najwspanialszym kochankiem jakiego miałam. Cóż, bardzo dużo ćwiczyłem jak byłem sam. Źródło: "Miłość i Śmierć" (film)

Jak dla mnie porażka na całej linii. Podniecać się przy gumowej lali - niepotrafię sobie tego wyobrazić. To już lepiej żeby facet do burdelu chodził.

Która nie używa wibratora, niech pierwsza rzuci kamieniem!

no to fruuu, rzucony :P

Oj tam przesadzasz.Wszystko dla ludzi :D

dziś u Jerrego Spingera, był facet co kucyka dymał, ale to w Ameryce.

swoją drogą ja nie jestem jakoś szczególnie pruderyjna aczkolwiek gumowa lalka budzi we mnie niesmak. Po prostu. Rozumiem, że potrzeby, że coś... ale kojarzy mi się to z totalnie żenującym nieudacznikiem, jakimś śmierdzącym niechlujem podniecającym się nad takim gumiakiem z wulgarną dziurą na twarzy, obleśnym gościem któremu ślina ścieka po brodzie. jakoś tak bardzo NIE dla gumowych lal. to już lepiej sztuczna pochwa, poręczniejsza, i do pracy można zabrać ;)

kumpel mi mówił, że w Polsce można już kupić nadmuchiwane owce :P z ekoskóry, by było bardziej realistycznie. To przynajmniej z fantazją jest heh :P

lalka nie musi być gumowa, są takie z silikonu i jeszcze z innych skóropodonych tworzyw... niektóre kosztują nawet z 15 000 zł więc to nie byle co

no i twarz ladnie wymodelowana, sztuczne wlosy... zadne tam gumiaki