Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ToksycznaKobita

Czy przepraszacie dziecko gdy nie sprawiedliwie sie zachowacie czy

Polecane posty

zgrywacie nieomylne hrabiny? Jestem ciekawa ,gdy przesadzicie i nieadekwatnie do sytyuacji sie zachowacie, np nakrzyczycie o cos malo istotnegopod wplywem emocji,jakis nerwow, lub skarcicie kiedy naprawde nie bylo to konieczne to umiecie wtedy przeprosic i przyznac sie do blędu czy mimo tego,wiedząc ze nie mieliscie racji, i wasze zachowanie bylo NIEadekwatne do sytuacji jednak zaciskacie zeby i nosicie głowe wysoko,nie umiejąc przyznac sie do blędu .Ja kiedys u starszych dzieci bylam bardzo honorowa wobec swoich porazek,i przemilkiwalamswoje omylne oceny,ale u mlodszych juz nie mam problemow z przyznaniem sie do blędnej oceny sytuacji ze przesadzilam i nie mialam racji w czyms,a jak z wami?Przepraszacie kiedy nie macie racji i przesadzicie czy jednak duma wam na to nie pozwala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że przepraszam. dokładnie tak samo jak za niewłaściwe, nieadekwatne do sytuacji zachowanie wobec innych ludzi. moje dziecko wie, że mama też czasem popełnia błędy, wie też że za błędy trzeba przeprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytam sie bo z moja sąsiadką ostatnio w taki spor slowny weszlam, ona uwarza ze nawet jak nie ma racji, to przyznanie sie do bledow jest to oznaką matczynej slabosci i dzieci będa to wykorzystywac jej uleglosc, ja sie z tym nie zgadzalam Poszlo o to ze jej zniknela kredka do oczu, awanture na caly dom odwalilaze krtoras z dziewczyn ją ruszała i nie odlozyla na miejsce, oczywiscie krzyk, kary polecialy, a sie okazalo na koniec ze mamcia z kosmetyczki nie wyjela tej kredki, ale dzieci nie przeprosila, kary tez nie dowolala bo ponoc pyskowaly i za to ją dostaly,,lecz duma jej nie pozwalala na skruche .Ja bylams swiadkiem tego, i wrecz naciskalam aby powiedziala z enie miala racji, ale nie dala sie zlamac, nadal byla zawzieta hrabina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co widze ,to duzo kobiet ie umie przyznac sie do blędu,. zwalszcza matek, robia z siebie nieomylne świete krowy czesto, mimo ze wiedzą,ze nie mają racji,ale duma ich zżera :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o sobie mówisz czy o tej sąsia
dce? bo ja tutaj widzę kompletnie inne wypowiedzi sama też zawsze przepraszam dziecko, gdy zachowam się nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ta kredką do oczu to sąsiadka akcje odstawila, a ja bylam ŚWIADKIEM tego zdarzenia,i ją namawialam aby przeprosila dziewczyny, i o to poszedl spor slowny, i temat czy przyznawac sie do bledu czy tez nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dlatego że masz taką
sąsiadkę wszystkich wkładasz do jednego wora?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam taką matkę,ciotki, I takze kelzanki z pracy jak z nimi rozmawiam na ten temat Nie wkladam do jednego wora tylko sie PYTAM jak jest z wami,nie widzisz w moim poscie pytan???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzialam ostatnio jak kobieta byla w nerwach, i poszarpala dzieciaka bo oblał sie soczkiem niechcący, i nawet go nie przeprosila, tez przykro mi sie zrobilo jak widzialam ta sytuacje,przeciez nawet doroslemi zdarzyu sie cos oblac, rozlac itd,nie wpominajac o 2,5 letnim dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze przepraszam syna jeśli jest taka sytuacja. Tego samego uczę go więc dlaczego miałabym go nie przepraszać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiele matek nie przeprasza i zwala wine na dziecko ze go wyprowadzilo z rownowagi chocby nakruszeniem na dywan paluszkami, i dla nich to juz powod do wyrzycia sie na dziecku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak corka sie zachowywala gdy nie fajnie wobec niej sie zachowalas??moja to sie potrafila obrazilc nawet na 2 tyg ,i udawac ze mnie nie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja gdy byla mlodsza w twojej wieku poprsotu zamykaala sie u siebie, wchodzila pod łozko, do szafy, za werslake i poptrafila siedziec tam kilka godzin obrazona,do tej pory nie wiem jak male dziecko potrafilo w jednym miejscu tyle wysiedziec skulone rozgniewane, i nie dawala sie przeprosic wogole :o,za zadne skarby nawet wyjąc sie nie dawala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dni plodne trwaja
ja przepraszam i przytulam dziecko zasluguje na takie samo traktowanie jak dorosly, jesli potraktowane jest niesprawiedliwie - a w sumie nalezy zachowac sie tym bardziej fair im bardziej przegniemy mnie sie zdarza krzyknac albo mocniej zlapac za reke, wtedy to niekontrolowany wybuch zlosci z mojej strony i jesli bym nie przeprosila to dalabym do zrozumienia, ze takie traktowanie jest normalne i tym samym dalabym ciche przyzwolenie, by moje dziecko sie tak zachowywalo w stsunku do innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabet
zdeydowanie przepraszam i wyjasniam dlaczego sie zle zachowalam w ten sposob ucze dziecko ze kazdy ma prawo do bledow, zetrzeba byc szczery, sprawiedliwym oraz... przede wsyzstkim okazuje szacunek malcowi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie przepraszasz?
filipka2 dlaczego nie umiesz przeprosic dziecka gdy nieslusznie sie do niego zachowasz,popelnisz bląd????wten czas nie uczsz dziecka slow przepraszam no bo od kogo ma sie ono tego nauczyc jak nie od wlasnych rodzicow???poźniej takie dziki chodza a nie ludzie po tym swiecie ze nie umieja przeprosic kiedy trzeba tylko czubek nosa wlasnego widzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loolaaaW...
zawsze przynzaje sie do winy i przepraszam, zawsze, to jest priorytet w prawidlowych relacjach rodzinnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttytrrryrytr
ja nie umiem sie przyznac do bledow niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 876666767
ja nie przepraszam ale dlatego ze jak juz opierdziele to slusznie, lecz nigdy nie winnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też przepraszam dzieci
za swoje błędne zachowanie. Mówię, że źle się zachowałam i że np. wynikało to z mojej pomyłki, bo o czymś nie wiedziałam, bądź że byłam zdenerwowana i niepotrzebnie podniosłam głos. Też uważam, że dzieci trzeba traktować jak ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6tytytttyt
niewolno okazywac slabosci, i przepraszac raczej nie powino sie dzieci, bo to przeciwko tobie obrucą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kelly Kely
Nie przeprosze nidgy dziecka, ja jestem rodzicem i nie znize sie do tego aby je przepraszac .Jedtsem po studiac, mam prace i uwazam ze nie bede przepraszac dziecka jesli mnie wkurzy,nawet gdy nie mam racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem że
przepraszam wtedy gdy nie mialam racji lub nakrzyczałam bez powodu.jak mówił korczak-dziecko to taki dorosły ,tyle,że mniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawszwe przepraszam
od maleńkości mam do niej wielki szacunek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×