Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Foxy_Lady

Chciałabym mężczyzny...

Polecane posty

Gość cuśtam
A ja się już boleśnie przekonałem, że stoicki spokój w związku nie jest zbyt dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet:)
a jak sie o tym przekonałes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuśtam
Tak, że baba wyprowadziła się do innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet:)
no to poszło ci na plus pozbyłes sie pasozyta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuśtam
No nie do końca. Długo by opowiadać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Exp, gdzie byłeś, jak Cie nie było ;) Stoicki spokój partnera może nie każdemu odpowiada, ale dla mnie to był zawsze towar deficytowy :) Mnie akurat taki partner jest potrzebny, sama jestem troche nadpobudliwa a ogień najlepiej zwalczać chłodna wodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuśtam
Moja luba też tak myślała. Dopóki nie zaczęła mylić spokoju z obojętnością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo stoicki spokój i obojetnośc to dwie rózne rzeczy. Załóżmy, że przychodze do domu nakrecona i zdenerwowana i niechcaco moje zdenerwowanie skupia sie na nim: Scenariusz 1) Ze stoickim spokojem zakłada buty i wychodzi z domu lub otwiera książkę/internet i olewa mnie totalnie - to jest obojetność, nie dre sie, skoro on głosu nie podnosi ale uważam, że nie mam w nim wsparcia i wyłączam love, odwzajemniam sie totalna obojetnościa na jego problemy Scenariusz 2) Ze stoickim spokojem pyta się "Skarbie, co sie stało, dlaczego sie złościsz? Chodź, przytul się do mnie i opowiedz kto śmiał zdenerwować moja dziewczynkę" - to jest to, czego potrzebuję, cool water against the fire, przytulam tego mojego hipotetycznego, spokojnego męzczyznę, przepraszam za atak zlości i kocham go dalej :) Po kilku takich "razach" nie przychodze juz zdenerwowana do domu, pędze tylko jak najszybciej do domu, w czułe objęcia troskliwego męzczyzny... no dobra, dobra, tak dobrze, to nie ma, ale pomarzyc nie wolno?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwól sobie zwrócić uwagę, że wskazujesz na dwie skrajne alternatywy. Rzeczywistość jest dużo bardziej skomplikowana. A może by tak asertywnie wyrazić swoje oczekiwania i spróbować wspólnie popracować nad rozwiązaniem dobrym (lub akceptowalnym) przez obydwie strony? Niestety, przy dłuższym związku to nieuniknione...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoja droga mam od jakiegos czasu dylemat, czy "cuś" czy "cóś" jeśli to od "cosia" to chyba powinno byc przez o kreskowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Satyrze, a cóż w tym skomplikowanego? Albo ktos olewa, albo wykazuje empatię i stara sie pomóc... potrafie to docenic i okazac wdzięczność. Przyznaje, jestem nerwowa, dlatego potrzebuje chłopa, który nie bedzie mnie jeszcze bardziej nakręcał. Nie lubie się kłócić i potrzebuje mądrego faceta, który bedzie wiedział, który ogien we mnie podniecac, a który gasić. Dobry strazak wie kiedy, jak i którą wycelować sikawkę w zalezności od tego co i gdzie sie pali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuśtam
@Foxy_Lady Ale mi tego nie tłumacz, ja to doskonale rozumiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ba ba ba
Dobry wieczor czy tu bija:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunecik....
witaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunecik....
to moze masaz zaproponuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, ja już dawno mam okres bujania sie z niemowlakiem za sobą. Na szczęście w środku nocy niezbyt wiele sie bujałam, za to teraz wiekszy problem. A co Ty nasz za robotę, że po nocy przed kompem siedzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ba ba ba > nie biją (no chyba, że pianę) :D :P się wpadłam przywitać i idę śpiulkać :P Miłej nocki wszystkim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieopatrznie sie podjąłeś ;) nieźle. Jeszcze we współpracy z niemowlakiem. I jak Ci idzie artykulik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O cześc Querc, nie zauwazyłam Cię, Ty jak zwykle rozgadany ;) A ja już nie śpię... wydłuzyła mi sie drzemka i wyspana jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejdzia
tu jest cała masa super mężczyzn na kam on line www.showup.tv/pp/Darieko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×