błagam, niech ktoś mi pomoże zrozumieć faceta

Poznaliśmy się jakiś miesiąc temu, on najpierw wykazywał ogromne zainteresowanie, ja raczej byłam bierna. Poźniej on mi się spodobał i również zaczęłam wykazywać pewne zainteresowanie, nie byłam nachalna ani nic, po prostu dałam mu do zrozumienia że mi się podoba. Najpierw było ok, a teraz on mnie olewa :( odzywa się rzadko, odpisuje mi na smsy po kilku godzinach... O co mu chodzi, czemu tak nagle stracił zainteresowanie?

sie dziwisz

nie wiem ale faceci tak maja uwierz.... jaka laska mu powie ze sie jej podoba to on ja olewa tak to juz jest, jak sobie przypomni napisze... moja rada jak Ciebie ktos olewa mimo ze nic zlego nie zrobilas rob to samo... moze poznal innna

nie jestem wcale łatwa, wręcz przeciwnie. Nie byłam nachalna, nie spaliśmy ze sobą.

ale Ty sie dziewczyno nie tlumacz komus tutaj Ty prosisz o rade ;)) Hmm sprobuj wybadac czy nie ma innej... i sie nie odzywaj....

zauważył w tobie coś co mu nie odpowiada. I dyskretnie się wycofuje? Trudno, żeby po miesiącu ze soba spac.Jestem w szoku.

Nie wiem czy się wycofuje, bo generalnie mam wrażenie, że chce się ze mną widywać... tylko ta obojętność z jego strony...

czy on ma 25-28 lat? bo znam takiego jednego..idiota skakal wokol mnie 2 miesiace a jak zaczęłam sie nim interesować zaczął olewać, potem sie odzywa po jakims czasie i też go olalam zimnym sikiem

czy jesli mu wyślę fotkę mojej szparki to wróci do mnie?