czy zdarzyło wam się coś ukraść waszym znajomym?

i jak się z tym czujecie? Mi się właśnie zdarzyło i martwię się, żeby nie skapowali, że to ja. Myślę, teraz, że źle to rozegrałam i powinnam odczekać na odpowiedniejszy moment. Kasę już wydałam ale mam cykora, że się skapną i każą oddawać. jak się przygotować, gdyby pytali tzn jak to po aktorsku odegrać, że niby nie mam pojęcia o czym mówią? Poradźcie coś

kilka kaset z nagraniami ale wtedy miałam 15 lat teraz bym nie zabrała nic nikomu a w szczególności pieniędzy

nie!

no jasne, wszyscy święci święto wasze było 1 listopada może?

cholerna złodziejka! ci znajomi powinni wyjechać z tobą na kopach!

dziewczyne co kradła znajomym i nieznajomym..czy masz na imie na literkę-g?

tam zaraz złodziejka, oni oboje pracują i nieźle zarabiają a mają zero dzieciaka nie mają co z kasą robić a ja mam trudną sytuację obecnie chciałam pożyczyć to udawali, że nie mają, że niby wydatki na czynsz ale i tak wiedziałam, że kręcą jak są takie świnie nieużyte, to niech mają biednym bym nie wzięła, ale oni nawet nie odczują

Trzeba to zgłosić na policję

Czyli rozumiem, że ciebie może okraść np. menel śmietnikowy, o ma jeszcze gorszą sytuację od ciebie? I potem powie: "ona ma mieszkanie, jedzenie w lodówce, a ja nie mam dachu nad głową i nie mam na głupi chleb z szynką. Ukradnę jej, bo niby czemu ma mieć więcej". Super podejście...

ja bym ci reke uciela przy samej dupie.

a ile drapnęłaś im tej kasy?

może nie super podejście ale trochę sensowne

Policja będzie namierzać cię po ip ;) Wpadłaś koleżanko

nie ważne ile, ale nie tak dużo by zbiednieli mnie ta kasa poratowała a dla nich to jak splunąc ona ma ładne ciuchy, futerko na zimę i kozaczki a ja nawet na ciepłe buty nie miałam :O

bardzo wazne-bym powiedziała. wstydzisz sie napisac? przeciez jestes anonimowa.

prowokacja!!

akurat po ip mnie namierzą nie wiem jak

Zebys sie nie zdwiwila jak za kilka dni dostaniesz wezwanie na komendę złodziejko

chociaz jak sie tak zastanowilam to przypomnialam sobie, ze kiedys w podstawowce zjadlam koledze drozdzowke z plecaka :/

tępaki? skoro pytałaś o kasę to będzie wiadomo, że to Ty

nie wiem do czego się przyznałam, że te kilka złotych czy coś niby wzięłam? to oddam i wielka mi afera i akurat mnie znajdzie policja nie wiem jak

a trzy złote mnie znajdo?

powinni sie dowiedziec i oskarzyc cie, niech sie wszyscy dowiedza, jaka z ciebie zlodziejka

straszne znajomym , fuj brzyudko, al e kiedy okradl mnie kolezanka najlepsza.

i się wycofujesz? lepiej ukryj kompa bo cię z lewe programy i mp3ójki przymkną i kupe kasy każą zapłacić kary

ona więcej wzięła tylko strach ją obleciał teraz

szanujący się złodziej nie okrada sąsiadów, znajomych i rodziny, tylko ostatnia szmata okrada bliskich :O okradłaś ich bo zazdrościsz im kasy i fajnych ciuchów :O żenada. Oni na to ciężko pracują i dlatego mają pieniądze. Ty ich nigdy nie będziesz mieć bo wolisz kraść zamiast zakasać rękawy i zapierdalać do roboty.

nie bój sie autorko chcą cię tylko przestraszyć, zebyś nie pisała tutaj. Nikt cię nie namierzy, nie ma takiej możliwości. Oni zawsze tak tu straszą. :) ile tej kasy było?

1460 a ja mam tylko 50 kieszonkowego

napisala rowniez ze kolezanka ma fajne ciuchy :O