przeszkadza mi w moim facecie to że jest strasznie religijny

chodzi do kościoła co niedziele, nawet jak by był umierający to by na czworakach poszedł w domu u Niego oglądają TRWAM i mają obrazy Matki Boskiej na ścianach mimo że dom ma wystrój nowoczesny wkourwia mnie to, poza tym wszystko ok jak Go jakoś przekabacić żeby odpuścił trochę z tym

i powiedz zeby poszanowal twoje uczucia religinej bo to duzo dla ciebie znaczy

wspolczuje ale rady nie dam , bo nie mialam takiego problemu

no skoro jest religijny to jego sprawa, albo go akceptujesz jakim jest albo nie. Moze jemu ta wiara pomaga

akceptuje jak najbardziej ja nie jestem tak religijna i przeraża mnie to bardziej pasuję na ateistkę niż na katoliczkę mam wrażenie że to sekta jakaś nie lubię chodzić do kościoła ani nie modlę się, kiedy On normalnie się modli i kiedy pytam co to za modlitwy to odpowiada całkiem poważnie, że takie a takie

seks pewnie tylko po slubie i w celu prokreacji co?? bo jak jest inaczej to niezly z niego hipokryta!!!

nie no seks ok, przed ślubem

a nie mmożesz sobie mniej religijnego znaleźć?

Jeśli Cię to przeraża i nie pasuje Ci - to mi Go oddaj;). Chętnie wezmę Go i nie będę nawet przerabiać:). Człowiek głęboko wierzący to skarb, zakładam, że wiele mogłabyś się od niego nauczyć.

to nie jest tak że ja szukam mniej religijnego o niebieskich oczach 1,8cm, wiecie, no wpadł w oko i już taki jaki jest teraz tylko się boję bo nie wiem czy z tego tematu nie będzą w pzyszłości ostre kłótnie

no hipokryta z niego

nie jest taki znów religijny skoro seks przed ślubem

jest naprawdę wartościowym facetem i to zauważyłam także tylko się boję, że ta rodzina mnie zje że ja taka mniej religijna

zmień faceta, bo umrzesz z nudów, albo zatłuką cię różańcami.

up

zmień faceta, bo umrzesz z nudów, albo zatłuką cię różańcami. hhahahahahahahahha dobre albo i ukrzyzuja :P

oglądałem raz przez cały dzień tv Trwam, coś koszmarnego, żeby choć o religii gadali ale cały czas jaki to kutas z Tuska, a jak zaczął swoja gadkę Macierewicz, to obawiałem sie że facet sobie kłaki z tej łysej pały powyrywa z rozpaczy nad trumna Lecha Spieprzaj Dziadu.

nie wiem jak to opisać po prostu pierwszy raz widzę żeby rodzina cała chodziła do kościoła i była wierząca tak bardzo, nigdy się z tym nie spotkałam i ja mam małą wiedzę o tym wszystkim co kto gdzie kiedy zabiła, czy abel kaina czy kto tam kogo mam chrzest komunie bierzmowanie i ślub też bym chciała ale tak bez przesady żeby gnać do kościoła boję się tego, czy takie rodziny są normalne?

jak to taka religijna rodzina to beda chcieli zeby on sie ozenil z porzadna dziewczyna a nie kurwa co sie puszcza przed slubem. pocwiczy sobie tylko na tobie bo od tego sa takie jak ty.

i tak wygląda prawdziwy katolik, seksista, hipokryta. Zmień go jak najprędzej , kiedy jeszcze nie boli, bo potem będzie tylko gorzej.

w czym jest hipokrytą i seksistą? bo nie rozumiem? jeszcze seksu nie było mdz nami ale prawiczkiem nie jest ani ja dziewicą

no ale co w tym złego że seks przed ślubem? kto z was czeka po slubie z seksem?

do było do tego głąba powyżej....

dokładnie jaki z niego gorliwy praktykujący skoro seks przed ślubem? tym bardziej na niego uważaj.

przed laty brałem ślub koscielny, i musiałem mieć świadectwo chrztu, aże byłem chrzczony w innym mieście wsiadłem w samochód i pojechałem do księdza do plebani niezapowiedziany, po południu. Jak to sie stało,że otworzyli mi drzwi nie pojmuje do dziś. Weszłem do środka na plebanię, a tam regularna orgia seksualna z udziałem młodych dziewczyn i kleryków. Harce , hulanki , swawole i pogonie po plebanii. Od tej pory jestem niestety, ateistą, i nikt mnie nie przekona o świętości tych kiecunów, bo sam widziałem jak to wygląda. Z listości nie wymienię nazwy miejscowości, jedynie NML

'boję się tego, czy takie rodziny są normalne?' Ja tam bardziej bym się bała kogoś, kto nie wierzy w nic i nie ma żadnych zasad.

Cały ten zapodany topik kupy sie nie trzyma. Denerwuje Cie jego chodzenie do kościoła? A co w tym denerwującego? Chciałabyś koniecznie tę akurat godzinę z nim spędzić? Ludzie chodzący do kościoła nie stają się przez to chrześcijaninami tak jak człowiek wchodzacy do garażu nie stanie się samochodem.

Przemierzam pola lasy: ja sie z Tobą na randkę umówię:) Ile masz lat? Ja 30 :)

on taki jest, nie próbuj go zmieniać :)

nie przeszkadza mi to, tylko sie boje tego bo ja taka nie jestem religijna a na plebani wiem co sie wyrabia bo u mnie to samo jest Oni np wigilie to tak ze przed wieczerza modla sie, pasterka obowiazkowo u mnie tego w domu nie ma