Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna mama__

zmeczona psychicznie i fizycznie

Polecane posty

Gość taka jedna mama__

wiem ze nie poprawi to mojego samopoczucia ale musze sie wygadac...jestem mama rocznych blizniat...chlopcy sa zdrowi, sliczni i naprawde cudowni ale tylko za dnia...w nocy zaczyna sie koszmar tzn budzenie, krzyki, wstawanie i szarpanie poreczy lozeczka...konczy sie tym ze oby dwaj spia ze mna i mezem w naszym lozku...co i tak nie pomaga na dluzsza mete i tak sie budza i nas rowniez...podczas jedej nocy musze wstac okolo 9 razy i zaczyna sie tulenie, glaskanie i ukladanie do snu od nowa...jestem tym juz zmeczona po calych dniach siedze z 2 malych dzieci sama, maz jes w domu 2 razy na tydz i w weekendy...stara sie pomoc ale przy ciaglym wstawaniu w nocy i dalszym zajmowaniu sie dziecmi w dzien ta pomoc ginie po drodze... zdaza sie ze wyladowuje sie na nich zaczynam krzyczec i mam ochote siurnac w pupe chociaz jeszcze tego nie zrobilam...czuje ze trace kontrole nad nerwami i niedlugo puszcza mi wszystkie hamulce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz nic dziwnego, że czasem puszczają Ci nerwy. Zmęczenie robi swoje. Może problem tkwi w tym co robicie w ciągu dnia. Moja córa też tak miała. Mała redukcja w codziennych czynnościach i śi teraz jak aniołek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, mam podobnie, z tym że 2-letnie bliźniaki plus 5-latka :-D Też jestem zmęczona i nerwowa czasami, mam momentami dosć :-O U mnie jest jednak ta różnica, ze moje dzieci w nocy śpią. Jak były mniejsze (bliźniaki) i trzeba było do nich wstawać i karmic, to maż spał z jednym a ja z drugim. Zreszta do dzisiaj spią w osobnych pokojach na wszelki wypadek, gdyby któremus sie cos przysnilo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może bardziej intensywny dzień ? wiecej wrażeń ? takie wstawanie raczej dzieciom wejdzie w nawyk i bedą się tego domagać,a co jeśli nie wstaniesz ? pokrzyczą i śpia dalej ? jedzą w nocy jeszcze ? a moze je po prostu rozdzielić,bo moze jeden nakręca drugiego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomysł z rozdzielenim ich jest dobry. Dzieci potrafią się nakręcić wzajemnie. Popiera,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem poronionym pomysłem jest spanie tak małych dzieci w jednym pokoju. Jeżeli tylko warunki lokalowe na to pozwolą, to je rozdziel. Przecież wiadomo, ze roczniak raczej się bedzie jeszcze domagał w nocy picia bądź jedzenia, wiec wiercąc się i poplakując, obudzi drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abecadloooo
nie ma nic gorzszego niz wyładowywanie swoich nerwow i frustracji na niewinnym dziecku.Boje sie domniemac co mialas na mysli pisząc ze boisz sie jak ci nerwy kiedys puszczą i hamulce Dzieic będa pamietac twoje krzywe zagrywki i wten czas wcale nie bedą ciebie szanowac jak bedziesz wyzywac sie na nich jak do tej pory to robisz.Zmien sie albo stracisz dobre wiezi z dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abecadloooo
mastermind co te bogu ducha winne dzieci są ze masz problemy z opanowaniem nerwow i jestes wieczne zla?to musisz na nich sie wyzywac tez??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buum cyk cyk,,
po co spamujesz??? do autorki,sluchaj.Nie wyładowuj sie na dzieciahc krzykiem i agresją bo tylko je napawasz do zlych zachowan i one twoje nerwy będa powielac, i takze gdy będa miec zly dzienwten czas maluchy na toie będa sie wyladowywac jak ty na nie.Traktuj je z szacunkiem a nie jak przedmiot na ktorym mozna sie wyrzyc lub jakiegos smiecia ktorego mozna zyyebac.Dzieci tez mają emocje, wrazliwą psychike, pomysl jak siec czują jelsi na nich wyladowujesz swoje nerwy i jakies niepowodzenia.Przykro sie patrzy na tych rodzicow ktorzy wyzywają sie na dzieciach niewinnych bo nie mają na kim innym sie powyzywac niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość disp.
mama zu, a co robilliście w dzień, że Twoje dziecko tak dobrze spało w nocy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saaad //
mysle ze najgorszą rzecza jest wyładowywanie sie na dzieciach wiedząc ze tak nie powinno byc.Nie ma dzieic idealnych i musis zo tym wiedziec..Karcic musisz, jako matka ale nie wyladowywac sie na nich.Dobrze ze ty sobie z tego zdajesz sprawe, to kolejny krok do przodu, mając swiadomosc ze źe robisz, nast krokiem bedzie gaszeniu emocji np na rzuceniu poduszka w sciane, albo kilka glebokich wdechow, lepsze to niz zbicie dziecka gdy nie jest to wcale konieczne,tylko dlatego ze masz zly dzien Pomysl jakby szef wyladowywal by sie na tobie niesprawidliwie bo ma zlyc humor, wcale przyjemnie by tobie nie bylo, a co dopiero tak malym dziecom jesli matka do nich tak podchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo czasu spędzaliśmy na dworze, nic tak na nią nie działało jak dużo, dużo świeżego powietrza. No i oczywiście regularny tryb dnia. A wieczorem wyciszanie. Ważne jest też, żeby nie narażać dziecka na zbyt duży stres w ciągu dnia: krzyki, awantury itp, bo po takich przeżyciach też się maluchom źle śpi. I wiadomo, że po np. imprezach rodzinnych dzieci też przeżywają i gorzej śpią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×