czy ludzie, w których otoczeniu przebywacie, kształtują waszą osobowość?

jak w temacie. Bywam w różnych miejscach, spotykam się z wieloma ludźmi, czasem bardzo często i tak przyjaciele: szkoła podstawowa, studia kontakt z ludźmi z pracy kontakt z ludźmi na siłowni, fitnessie sąsiedzi rodzina czuje że przebywanie z nimi wszystkimi, w pewnych dozach czasowych bardzo mnie zmieniło A wy??? jak się na to zapatrujecie? Czuje to samo, a może wręcz przeciwnie?

temat za ciężki dla Was?

myślę, że w niewielkim stopniu mam stałe poglądy i trudny charakter, nie ulegam wpływom myślę, że jak się ukształtowałam w wieku dojrzewania, tak mi zostanie juz do starości moze jakieś drobiazgi ulegają ewolucji, to napewno, ale nie są to zmiany duże, zauważalne "gołym okiem"

Nie. Mój mąż tak ma,przebywa ze mną i staje sie bardziej mną niż sobą.

ludzie z Twojego otoczenia mogą wpłynąć na Twoje zachowanie ale nie na charakter. Z tym się już rodzisz, choć są różne szkoły i poglądy na temat charakteru.

ja kiedyś byłam bardzo nieśmiałą osobą, nie umiałam mówić NIE, ze wszystkim się zgadzałam aż w końcu poznałam moją instruktorkę fitness teraz bardzo dobrą przyjaciółkę i potrafię nieźle dać w kość czy postawić na swoim rodzina nauczyła kultury i obycia mąż że do wszystkiego można dojść tylko ciężką pracą córka wyrozumiałości, pobłażliwości przyjaciele otwartości i tak dalej i tak dalej