Czy ktoś Was lub Waszych znajomych podobnie zranił i co bylo dalej?

DZIEWCZYNY ZOBACZCIE JAKIE DRANIE SIĘ RODZĄ I CHODZĄ PO TYM ŚWIECIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja byłam z nim 6 lat i mamy razem synka 5 lat. Miał okres nocnego balowania i po tygodniu powiesziałam, żeby się wyprowadził z mieszkania mojej mamy, gdzie mieszkaliśmy 3 lata-powiedziałam tak, żeby się ogarnąl i myślałam, że za kilka dni będzie dobrze,jednak on powiedział, że to koniec i ostatni raz go wyrzuciłam. Po paru tygodniach zrobilam test ciążowy i jestem teraz w 4 miesiącu ciąży i sama od 3 miesięcy. On ma młodszą od nas dziewczynę o 5 lat jak nie więcej i powiedział mi, że ją kocha, a ja nosze jego dziecko i wychowuje syna. Przykre, ale wszystko do przeżycia, a syna utrzymuje sama, bo on nie płaci alimentów od września, nawet zł mi nie dał, a chce zabierać dziecko- po tym jak ta dziewczyna mi napisała,że ZABIERZE MI Z NIM DZIECKO I ŻE MNIE ZNISZCZY. Sam sobie zaszkodził, że dał jej mój nr i pozwolił jej pisać takie rzeczy, bo syn chce się z nim widzieć tylko przy mnie, a on nie chce mnie widzieć i chce się wyrzec maleństwa, które się urodzi. Ciekawe, czy bedzie chciał do mnie kiedyś wrócić, bo dużo osób mówi,że TAK i chciałabym, ponieważ czuje wielką rządzę zemsty (może to przez mój obecny stan- hormony), chce go upodlić, ale to dziwne, bo wciąż myśle o tym draniu.

powiem krótko i zwięźle JESTEŚ NIEZŁĄ WARIATKĄ !!!

mysl lepiej o dziecku...jednym i drugim (co za bagno)

Z własnego doświadczenia wiem ,ze nie warto włazić w to drugi raz.Dajesz radę ,to dobrze i tak trzymaj dziewczyno.

Czemu odrazu wariatką?

Ciekawe, czy bedzie chciał do mnie kiedyś wrócić, bo dużo osób mówi,że TAK i chciałabym, ponieważ czuje wielką rządzę zemsty (może to przez mój obecny stan- hormony), chce go upodlić, ale to dziwne, bo wciąż myśle o tym draniu." Zdrowa i normalna kobieta nie pragnie powrotu faceta dla zemsty :)

Wiem, że hormony mają wielki wpływ na organizm kobiety i może teraz tak myśle, a moze to poprostu napisałam w emocjach. Ale uwierz, ze nie jest fajna wizja zycia samej z dwojką dzieci- ogólnie proszę o przeczytanie tematu i odp., a nie ocene mnie i w pewnym sensie dołowanie ciężarnej.

powiedziałam tak, żeby się ogarnąl i myślałam, że za kilka dni będzie dobrze" Po pierwsze faceta to nie wrózka i jesli mu mówisz żeby sie wynosił to on sie wyniesie a nie będzie podejrzewał że mówiąc że ma sie wynosić ty oczekujesz zmian Dla nas facetów komunikaty sa proste i nie oczekujcie od nas cudów i domysłów ... a po drugie i najwazniejsze nie potrafisz rozmawiać o problemach!!!

Posiadanie faceta czy męża nie jest najważniejsze na tym świecie.Nie ma sensu wracać do takiego palanta,bo po co? Napewno z czasem poznasz kogoś kto pokocha mocno i szczerze Ciebie i Twoje dzieci.Ochłoń i przeczekaj.

Regres ------> prosze naucz sie czytac ze zrozumieniem. Dziekuje za uświadomienie mi tego jak niektórzy faceci są puści :)

Regres ------> prosze naucz sie czytac ze zrozumieniem" tak myślałem że nie zrozumiesz :) Nie rozumiesz męzczyzn wiec czego tu wymagac od ciebie...

Faceci są prości jak obsługa cepa(wybacz Regres :) ).Zgadzam się z przedmówcą,że powinnas z nim porozmawiać szczerze,teraz jak już ma inną a Ciebie gdzieś jest za póxno ale w życiu bym do niego nie wróciła.

dobra spróbuję inaczej ... rozmawiałaś z tym facetem o całej sytuacji o tym co cię niepokoi i jakie masz obawy?

Faceci są prości jak obsługa cepa(wybacz Regres )" ja sie nie gniewam ;) bo sie z tym zgadzam :D

Faceci są prości jak obsługa cepa o ile zaklad, ze w sondzie na pytanie o wyglad i zastosowanie cepa 80% odpowiedzi bylaby "nie wiem" lub "wygooglam" :)

Regres--------->Próbowałam rozmawiać, ale on powiedział, że chce byc narazie sam , a za miesiąc miał juz dziewczyne i mysle ze ta dziewczyna go bardzo nastawila przeciwko mnie, bo on niechce mnie widziec i ze mna rozmawiac, ale czasem jest zmuszony,bo mamy syna i te rozmowy z jego strony kończą sie tym ze mnie wyzywa i ... No nieciekawie. A jak ja mówie mu ze chce z nim miec dobry kontakt i rozmawiać jak dorośli ludzie to mówi ze ze mną nie da sie normalnie rozmawiac- tylko zejest wrecz przeciwnie. Nie da sie z nim rozmawiac, bo on mnie skreślił i moze sie boi ze mna zobaczyć bo coś mu błyśnie i pomyśli ze zle zrobił- tak mówia nasi znajomi.

czis co to jest "sond" :P?

hahaha Regres bo zaraz przyrownaja cie do gorszego narzedzia :)

Nie da sie z nim rozmawiac" skoro tak ,skoro nie chce polubownie to mnie zastanawia to że ty jeszcze do sądu nie poszłaś w sprawie alimentów, i ograniczenia kontaktów z dzieckiem przez ojca który nie jest w stanie zapewnić dobru dziecka coś robisz w tym kierunku w ogóle? czy tylko tak siedzisz i sie użalasz jaki on to jest zły?

Ja powiem Ci tak. Szoruj do sądu po alimenty, módl się by nie narobił dzieci tej młodszej i przestań myśleć o zemście a zacznij myśleć o tym, że zaraz będziesz miała dwójkę małych dzieci na utrzymaniu i zemsty Ci w wychowywaniu nie pomogą. Myśl bardziej dojrzale, bo zachowujesz się jak gówniara a tu drugie dziecko w drodze!

przeciez to nawet twoj mąż nie byl szmateksie

Sprawa o alimety to juz dawno była i najśmieszniejsze jest to ze bezrobotny ma zasadzone 450 zl miesiecznie od wrzesnia czyli 1350 zł narazie za trzy miesiace i jeszcze lepiej -to poszłam do komornika i razem z moim długiem ma zapłacić komornikowi ok. 1800 zl. Jak nie ściagnie od niego komornik do stycznia pieniedzy to pójde do funduszu alimentacyjnego i bede miała dopiero wtedy pieniądze, ale na bierząco a nie zaległe. A co do praw do syna to poczekam do momentu urodzenia sie malenstwa i zrobie za jednym razem, bo nie fajnie mi jest teraz chodzić po sądach i sie stresować, Myśle ze to co teraz napisałam nie świadczy o tym ze zachowuje sie jak gówniara.

A czego od nas oczekujesz?

dsdffdfgghhjjh >przeciez to nawet twoj mąż nie byl szmateksie< Co to??

Od Facetów nieczego,bo w tytule wyraźnie drukowanymi literami napisałam "DZIEWCZYNY..." moze akurat któras dziewczyna zna podobna historie i jej koniec. To moja ciekawosc. A ja nie wróce do niego tylko bym chciała zeby on chciał to naprawić a ja wtedy mu wygarne i powiem NIE. Juz mi jest ciezko, bo musze rano wstawac nawet jak sie zle czuje, zeby zaprowadzic syna do przedszkola i robić zakupy a potem wrócić z tymi ciezkimi torbami do domu, a on sie tym nie przejmuje i nie zapyta o pomoc. przykre to ale za to jest do konca skreslony.

Jeszce jedno, on był moim zyciowym pechem- przy nim nic mi sie nie udawało, a teraz jak go niema to bede miała swoje mieszkanie, pieniedzy mi nie brakuje, mam wsparcie rodziny i jeszcze tak moge wymieniac kilka rzeczy... Ciesze sie ze jestem w ciazy i ze moje dzieci beda miały tych samych rodziców, bo wiem ze jest inna wiez pomiedzy takim rodzenstwem a takim rtóre ma innego ojca bo mam takich braci...