Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna MamaMama

Kobietki czy życie z takim FACETEM ma sens?

Polecane posty

Gość smutna MamaMama

Mamy małe dziecko, mieszkamy u niego. Od dluzszego czasu między nami są praktycznie tylko kłótnie. Ciągle wymyśla na mnie jakieś niestworzone historie, posądza o to, że "bzykam" się na prawo i lewo, że zawsze taka byłam, że wszyscy się ze mnie śmieją. Nigdy w życiu tak nie było, nie wiem po co wymyśla takie rzeczy. W kłotni wyzywa mnie od kurew i suk. Gdy ogląda coś o prostytutkach to mówi, ż eto o mnie, jakiś reportaż o gwałtach to mówi, że mnie gwałcili tak:( i mnie to cieszyło! Nie wiem jak można ułożyć sobie w głowie coś takiego! Nie wiem może ma jakieś przeżycia z wcześniejszych związków? Ja jestem dobrą kobietą, troskliwą, dbam o jego dom, o nasze dzieciątko. Robie wszystko żeby miał dobrze. Ma zawze ugotowane, posprzątane. Nigdy nigdzie sama nie wychodziłam, zresztą z nim też nie. Jedyne moje wyjście to na spacer z dzieckiem, przez co również mam same problemy, bo jego zdaniem wychodzenie z dzieckiem na spacer to tylko pretekst do tego żeby "poparadować" i się "puszczać":( Ciągle mnie kontroluje, wydzwania co 5 minut, nawet do sklepu jak zajdę to już wyzwiska, że tylko paraduje. Kłotnie są równiez o to że nie moze znalesc skarpetek, albo kiedys niby dwa złote mu zginely w domu i mówił wtedy do mnie, że to dziwne i że w jego domu nie prawa nic zniknąć, oczywiwcie o te skarpety i pieniądze błam posądzona ja, że chyba to wynoszę, nie wiem.Nie wiem jak już mam żyć z tym człowiekiem. Rani mnie na każdym kroku, obwinia o wszystko, wiecznie coś, nawet przy znajomych sie ze mnie wysmiewa i mnie obraża, jakis czas temu jego znajomy opowiadal nam, że byl kiedys na jakims obozie i "brał" jaką dziewczyne jak chciał, usłyszalam wtedy tekst od mojego faceta, że ja pewnie też tak robiłam, że pewnie brali mnie w "kolejarza" rozumiecie? Nie wyobrażacie sobie jak się wtedy poczułam, popłakałam się i wyszłam do innego pokoju. Dlaczego on to robi, nigdy w zyciu nie zdradzilam go, nigdy nie było czegos takiego w moim zyciu. Z zoną sie rozwiódł kilka lat temu, oczywiscie niby z jej winy..... z róznych zródeł słyszałam, że było podobnie jak w naszym zwiazku i go po prostu zostawila, bo nie mogla z nim wytrzymać. Jak odejsc, ale tak naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikinikina
Zadam ci jedno pytanie. Po chooya z nim jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
myśle że on ma problemy psychiczne - jakieś zaburzenia - bierze jakieś leki? bo to nie jest normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja.....
ponowie to pytanie. Jestes z nim chyba dlaego ze uwielbiasz byc poniżana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się tego czytać
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko... oczywiscie ze zycie z TAKIM facetem NIE MA SENSU... i Ty jeszcze o takie rzeczy pytasz? sama tego nie widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camerun
puszczam gorące bąki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna MamaMama
wynajmę garaż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikinikina
idź do rodziców, dsm, gdziekolwiek tylko uciekaj od tego bydlaka. Pomyśl tak. Za kilka lat wasze dziecko urosnie i zrozumie co do ciebie mówi tatuś. I też będzie cię traktować jak ku*we... Chcesz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopae
jem kupę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekaj dziewczyno
od niego!!! jak najprędzej! Wykończy ciebie, zniszczy życie tobie i dziecku, a za parę lat jak pęknie i naprawdę w jego główce zrodzi się myśl że go zdradziłaś, to ci wsadzi nóż w plecy i taki będzie finał. To jest koleś chory psychicznie, to się jakoś fachowo nazywa, coś z obsesją. Uciekaj póki czas, do rodziców, ciotki, kogokolwiek, albo nawet domu samotnej matki. daj sobie i dziecku szanse na godne i spokojne życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livingNextDoorToAlice
nie,nie ma sensu, ja już dawno bym uciekła... skoro już jedna od niego odeszła z tego samego powodu to jon uż się nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyryry
mam wrazenie ze to prowo... jak mozna pytac o cos takiego, przeciez to jasne ze taki "zwiazek" nie ma sensu, on cie traktuje jak niewolnice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna MamaMama
Teraz jestem u swoich rodziców z dzieckiem. Chcial w ten sam dzien przyjsc po nas, ale powiedzialm ze najpierw musi sie zastanowić nad naszym związkiem, że jesli bedzie tak dalej to oddalimy się od siebie już najbardziej jak mozna. Na co on, że zyczy mi dobrej zabawy, bo ide sie łajdaczyc i znalazlam pretekst. i ze mam dalej łazic na spacerki, bo i tak wszyscy sie ze mnie śmieją:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyryry
dziewczyno, z tego co piszesz, to on jest jakis chory, w sensie umyslowym odejdz od niego, on sie powinien leczyc, jest chory chyba z zazdrosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zasze bardzo boli...
a ja bym go zabrala do psychiatry...wczesniej powiedziala, ze niewazne co sie stanie z naszym zwiazkiem, wazne zeby sobie uswiadomil kilka rzeczy, i zeby uslyszal to od kogos niezaleznego, sam nawet moze wybrac lekarza, zeby nie uznal ze to spisek...po Jego powrocie spakowalabym walizki i wyszla ze slowami na ustach "teraz juz wiesz, jezeli chcesz lecz sie i zawalcz o Nas, a jezeli nadal uwazasz ze wszyscy w okolo spiskuja i sa przeciwko Tobie, to czekaj na "pozdrowienia z sadu" w sprawie rozwodowej i alimentacyjnej" kocham Cie, ale nie potrafie z takim Toba dluzej zyc... smutne, ale inaczej Was (Ciebie i dziecko) dziewczyno zniszczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shajati
witaj, napiszę ci szczerze coś bez względu na to co inni napiszą na mój temat. w ten sam sposb traktowalam swojego faceta, przez 1,5 roku to znosil w koncu odszedl ode mnie, udalam sie do lekarza i to jak sie odgrywalam nad nim to za moje nieudane dziecinstwo, ze bylam wciaz ponizana. Powiem ci jedno albo zacznie sie natychmiast leczyc albo go zostaw bo nigdy sie nie zmieni i to co napisalam nie powinnas go usprawieldiwiac to gnojek który nie potrafi sie kontrolowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość an2anet
uciekaj od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plakakla
to po co łapałaś takiego typka na dziecko, teraz będziesz udawał jaka to biedna samotna matka z dzieckiem jak odejdziesz od neigo, najpierw faceta się bardzo dobrze poznaje na co go stać, a później robi dziecko. Masz to co sama sobie stworzyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a znasz to ?
W kolorowej sukieneczce krząta się Raz po raz odwraca głowę Uśmiech śle Mógłbyś przysiąc że Widziałeś wczoraj skrzydła jej Jak je chowała pod sukienką Lecz ona To nie ptak czy nie widzisz? To nie jest ptak Ona to nie ptak To nie jest ptak czy nie widzisz? Kocham ciebie mówi każdy jej mały ruch Lecz ty wśród kolorowych falban szukasz piór Bo jesteś pewien że Wczoraj widziałeś skrzydeł cień Dlatego klatkę zbudowałeś Lecz ona To nie ptak czy nie widzisz? To nie jest ptak Ona to nie ptak To nie jest ptak czy nie widzisz? Tego dnia, gdy ciemność skradnie serce ci Ona w oknie będzie śmiać się lecz przez łzy Rozpuści czarność włosów i Zmieniona w kruka skoczy by Za chwilę oknem tym powrócić tu lecz jako Rajski ptak bo tak chciałeś Jako rajski ptak Rajski ptak Jako rajski ptak bo tak chciałeś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×