Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba przejde na wegetarianizm

chyba znowu przejde na wegetarianizm, zamiast miesa i ryb bede jadla tofu

Polecane posty

Gość chyba przejde na wegetarianizm

juz kiedys bylam wegetarianka, przez jakies 3 lata. ma to sens, myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgjgjgjgjgj
a czemu z niego zrezygnowałaś?? ja mam nadzieje ze nigdy nie zrezygnuje...sama z siebie na pewno nie jak juz to jakby mi zdrowie zaczeło szwankować ale oby nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba przejde na wegetarianizm
zdrowie mi zaczelo szwankowac :) w pewnym momencie zaczelam strasznie tyc, okres mi sie wstrzymal, hormony cos tam bylo nie tak... z lekarzem doszlismy do wniosku ze to jednak zywienie, zaczelam jesc ryby, potem mieso, i po jakims czasie i schudlam szybko, i okres sie uregulowal. albo chociaz ogranicze mieso. nie wiem, zeby raz na tydzien max jesc? mieso lub rybe. lubie rybe w sumie, ale... no wlasnie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iyiyyiyiyiyiy
lepiej zjeść rybe,ryby tak nie cierpią jak świnie czy krowy a przynajmniej tak mi sie wydaje.Ja jestem stosunkowo od niedawna bo jakoś od dwóch lat.Tyć nie tyje,przeciwnie nie jem tyle fastfoodów co dawniej,bo np. w KFC nie moge zjeść nic poza frytkami ;) W pizzerii tylko kilka pizz itp. Odpadły hamburgery,jakieś różne świństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba przejde na wegetarianizm
kciukiem - przeczytaj raz jeszcze, co tu jest napisane, ale ze zrozumieniem tym razem, ok? dopiero potem sie wypowiadaj 🖐️ ja jadlam wydaje mi sie calkiem zdrowo, ale hormony zaczely mi szalec po prostu, a wczesniej nie mialam z nimi problemu. po powrocie do diety gdzie jadlam ryby i mieso wszystko sie uregulowalo. boje sie troche, ze znowu bedzie taka sytuacja. sprobuje najpierw mocno ograniczyc, i bede tylko ryby jadla i czasem drob. zobacze, jak sie bede czula. moze uda sie zrezygnowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iyiyyiyiyiyiy
ale tu nie chodzi o to czy zyla tylko czy cierpiala.ryby sa bardziej jak rosliny,zreszta nie zazyna sie ich jak swinie czy krowe,umieraja bardziej humanitarnie nie zal mi ich tak jak swin ktorych zal mi bardzo.Chociaz lepiej nie jesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iyiyyiyiyiyiy
sa wyjatki od reguly,jak karpie przetrzymywane w ciasnych workach przed wigilia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszykara2
jedz kolorowiej! rezygnacja z miesa nie oznacza nuddddyyyY!!!! Polecam pulpety wegusie albo sznycelki! to jest cos pysznego,a ...bez miesa (chociaz nazwa moze was zmylic:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy bez depresji można chcieć
a ktoz to sie bawi w archeologa? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vegannnkaod3lat
ja jestem weganka od lat 3 ze wzgledo ideologicznych i uważam ze to dla mnie zdrowe mam porownanie jak sie czuje straczkowe i orzeczy to podstawa, do tego zastępnik mleka - mleko roślinne wiaminizowane (niekoniecznie sojowe- ryzowe migdalowe laskowe itp), tak to owoce warzywa pełnoziarniste chleby kasze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdugjfkdks
moja rybka w akwarium, normalnie jak mnie widzi to podplywa do szyby i macha tą swoją płetwą ogonową jak pies ogonem, więc nie wiem czy są takie głupie te ryby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdugjfkdks
czasem też wyjmuje ją z akwarium i klade sobie na kolanach głaszcząc ją, wtedy zawsze zaczyna mruczeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×