smutna nie wiem co zrobic

mieszkam za granica z mezem,on pracuje w nocy ja w dzien,widzimy sie moze 1,5 h w ciagu calego dnia, oczywiscie w ciagu calego tygodnia nic miedzy nami sie nie dzieje, ja mam 23 lata on 32, w weekend specjalnie sie szykuje dla niego,depiluje sie itd a on nic, i na dodatku nie w kazdym weekendzie chce mu sie sex, moj problem jest taki ze ja przez to ze malo sypiam z mezem zaczelam duzo myslec o seksie,on to tak raz na tydzien albo wcale i jeszcze konczy po pol minucie :(((( jestem zalamana,nie chce go zdradzic ale dzisiaj bardzo mnie zabolalo jak zaczelam sie do niego dobierac a on odmowil, i to nie pierwszy raz, zaczelam plakac a on glupio sie pytal czemu placze, nawet wstydze sie mu powiedziec ze ja to bardzo chce ... poszlam sie polozylam na lozku i dalej plakalam,on przyszedl i dalej sie pytal co mi jest i mowi dalej przytul sie moze pospimy z dwie godzinki,i mowil powaznie to bylo kolo 18 i do tej chwili spi kretyn ...ja za troche ide spac bo jutro do pracy a on pewnie wstanie i osiadzie przy kompie....