WIDZIAŁAM MĘŻA Z KOCHANKĄ CHOĆ ON OBIECAŁ ŻE Z NIĄ ZERWIE!

on miał romans_ wybaczyłam-bo przysięgał mi że nią zerwał i chce ratować nas, rodzinę-uwierzyłam-pół roku po zdradzie oni znowu się spotykają-tego nie da się opisać normalnymi słowami co teraz czuję

Dziś zwolniłam się z pracy bo musiałam załatwić sprawę na mieście-jechałam autobusem i nagle zobaczyłam jak obok nas jedzie naszym samochodem mój mąż z NIĄ!!!ROZGADANI, ROZEŚMIANI -nie widzieli mnie oczywiście...łzy poleciały mi jak grochy na miasto nie pojechałam..wróciłam do domu....jestem wrakiem

współczuję :( pogoń dziada, spakjuj walizki i wystaw za drzwi niech spierdziela kretyn.

masz prace olej dziada!!! Niech dzisiaj czeka go niespodzianka po powrocie do domu w postaci spakowanej walizki wystawionej pod drzwiami.

Kurcze, dziewczyno, ja wszystko rozumiem, ale zdajesz sobie sprawę ilu facetów na kafe teraz w panice wydzwonia do swoich żon żeby sprawdzić co w trawie piszczy?

radza. Spakuj dziadA. Bo kolejna szansa to bedzie dla niego jasny znak ze wybaczysz wszystko i moze Toba poniewierac.

i jak sie potoczyło?

Trzeba było go pogonić po pierwszej zdradzie. Dlaczego kobiety są tak naiwne i wierzą, że facet tak nagle ( zwykle kiedy się żona dowiaduje) może się zmienić. Zdradził raz zdradzi drugi, trzeci.