Byłam sobie dzisiaj dzisiaj w lumpeksie i kupiłam pełno ciuszków

Poszłam z koleżanką i kupiłam sobie ekstra szmatki. Oryginalne, niezniszczone. też chodzicie? ja uważam,ze tam można naprawdę trafić na coś fajnego i wiem,ze nikt nie bedzie miał takiej rzeczy:-)

miał takich ciuchów? chodzę po lumpach sporo i widzę ciągle te same ciuchy :p

o, ja kocham lumpeksy:) można tam znaleźć super ciuchy za śmieszne pieniądze, a wyglądać w nich lepiej niż w ciuchach z super drogiego sklepu:)

skąd wiesz że nikt nie będzie - to ciekawe, ja się z tym nie spotkałam, w szoku bym była, jakbym zobaczyła kogoś w czymś identycznym, co kupiłam w lumpeksie. O wiele większe prawdopodobieństwo jest, jeśli kupisz przecnioną bluzę/kurtkę/buty z galerii

do lumpeksu to się chodzi wtedy, jak się wie kiedy jest dostawa nowego towaru. A to dlatego, bo w przeddzień, jest obniżka o min 50% .....

a stringi/majtki też kupujecie ?

w nowo otwartym lumpie, za 60zł kupiłam sukienkę papaya, bluzkę i spódnicę H&M, sweterek camaieu, bolerko topshop i t-shirt tommy hilfinger :D widziałam też oryginalny sweter D&G za 35zł ale niezbyt ładny, za to dobrze uszyty. nie kupiłam bo nie wzięłam więcej kasy ze sobą, weszłam tam przypadkiem

Ja tez czasem cos kupię w lumpeksie Tak jak piszecie - można trafdić na fajne ciuchy które kupuje sie za grosze:)

moja kumpela miala kiedys bluzke ktora bardzo mi sie podobala, w pewien weekend wybralam sie na turnee po sklepach z uzywana odzieza i.. znalazlam dokladnie taka sama bluzke jaka miala kumpela! mieszkam za granica i musze przyznac ze mozna tu znalezc prawdziwe perelki i to czasem z metka!

Bielizny się nie kupuje ale normalne ciuchy czemu nie, się wypierze , wyprasuje. Własnie dziś byłam bo jutro dostwa, kupiłam sobie białe spodnie, miniówke, bluzke, bluze, spodenki za wszystko dałam może nie uwierzycie ale 10 zł, bo kazda rzecz po 2 zł, byłam w szoku, kolezanka mnie zaprowadziła, teraz te lumpeksy nie sa takie jak kiedyś, wszystko wisi na wieszakach, niektóre ubrania sa z metkami. wszystkie oryginalne szok

ja już nie chodze bo nie wiem jak u was ale u mnie w miście baby się biją niemalże o te szmaty. Kiedyś dostałam koszykiem w łokieć, tak że miałam tydzień spuchnięty tylko dlatego że pierwsz wyciągnęłam rękę po markowe dresy. Żenada, zero kultury

bija chyba tylko starsze grube baby - tak zauwazylam. a niektore to wychodza z pelnymi torbami nie wiem co tam kupily....moze pozniej sprzedaja gdzies jakies mega paki czy cos ...w kazdym razie ja kiedys do lumpow nie chodizlam bo mi glupio bylo ale kolezanka mnie tym zarazila i czasem zajrze do lumpa. Kupilam sobie juz kilkanascie slicznych ciuszkow, ktore wygladaja jak nowe. Mam kilka bluzek H&M, kilka slicznych sweterkow i 2 spodniczki. Pamietam jak kupilam sliczne bluzki i razem zaplacilam za nie 7 zl! masakra normalnie geba sama mi sie usmiechala :) Tylko, ze zauwazylam ze niektore dziewczyny ( a w sumie teraz jest mnustwo mlodziezy w lumpach ) kupuja cos tylko dlatego, ze jest uszyte z dobrego gatunkowo materialu ale wg mnie wygladaja te rzeczy juz okropnie...ale biora...coz ich sprawa :) Kazdy ma swoj styl i swoj gust . A ile tacie koszul nawt nowych!! kupilamza kilka zl.

w lublinie? kiedy sa dostawy?