wiecie ja mam nadzieję, że ta Agnieszka Śmieszka

moze sobie pozwolic na domek w Australii bo tak może być dla rodziny królewskiej - no wiecie jakaś tam Indianeczka z Polski,a tak? Co ona wyprawia. I jeszcze jest poszukiwana przez policję. Ja też sie dowiem. Toteż z Polski się nie ruszam i tyle. A ona? I tyle. Nie wjeżdża do USA. Do Niemiec też jak dla mnie. Zostaje jej Anglia i ...rodzina królewska. No cóz... nie nalezy zaczynać z dzieckiem diabła, które jest uratowane CUDEM ZA TĘ GŁUPOLOWATĄ KSYWKĘ bo jakbym wiedziała to po mnie. Znaczy po mnie - pojechałabym wymierzyć sprawiedliwość, a tak? Bo wiecie ja i ksywki. Najpierw w domu - no więc właśnie - i dlatego siedzę sobie w Polsce i naprawdę nie ciągnie mnie na zachód. A do Afryki też. W ogole. Muszę trzymać z matką i babcią bo po mnie. Tyle rozumiem. A życie mi miłe. A wiecie czemu? Bo bym skończyła bez sensu. Mogę skończyć jedynie pokonana przez NIEULECZALNĄ chorobę albo ze starości. Morderstwo za kainową kasę. Z tych pieniędzy nikomu nic DOBREGO nie przyjdzie - wieczne potępienie. Ja bo IDIOTYCZNIE straciłam stała pracę, teraz ledwo z życiem uszłam, a co dalej? Znowu to samo? I wszędzie lesby z Niemiec. ANI STAŁEJ PRACY - bo czemu sie nie dam. Gdyby były stałymi pracownicami to OK, mają swoją lesbią racje, a tak? I tyle :(