Czy Wasze raczkujące dzieci też zakładają

sobie na głowę skradzione ubranie i dumnie maszerują po mieszkaniu?

Ubrań nie bo nie ma żadnych w zasiegu raczek, ale ręcznik sobie na głowe zaklada :D:D

zakladala nic na glowe, a wrecz przeciwnie to byl okres gdzie nawet kapelusik ani czapka na glowie sie nie utrzymala nawet minuty, ale teraz juz sama chodzi i czesto wyciaga cos z szafek, albo swoich albo moich i "zaklada" na siebie, ale u niej glownie wszystko laduje na karku i na szyi i tak chodzi. wczoraj powyciagala swoje kapelusiki letnie i je zakladala i caly wieczor chodzila tak po domu az w jednym zasnela:)