Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AGNIESZKAAGNES

KIEDY Z DZIECKIEM NA ŁYŻWY PO RAZ PIERWSZY W ŻYCIU?

Polecane posty

Gość AGNIESZKAAGNES

????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNIESZKAAGNES
kiedy wy byłyście po raz pierwszy w życiu z dziećmi na łyżwach? Pamiętamże jak dziecko jeźdźiłamświetnie nawet figury znałam a teraz po 30latach jeżdżę jak paralityk to juz mąż który nigdy nie jeźdźił jeźdźi lepiej odemnie. Nasz pociecha ma 20miesięcy prawie już zdaje sie być sprawna ruchowo Wbiega i zbiega z górki z równowaga u niej coraz lepiej,zastanawiam sie czy nie za wcześnie na łyżwy??? Ktos poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNIESZKAAGNES
Kiedy wy byłyście po raz pierwszy w życiu z dziećmi na łyżwach? Pamiętamże jako dziecko jeźdźiłam świetnie, nawet figury znałam, a teraz po 30latach jeżdżę jak paralityk -to juz mąż który nigdy nie jeźdźił, jeźdźi lepiej odemnie. Nasz pociecha ma 20miesięcy prawie - jest coraz sprawniejsza ruchowo Wbiega i zbiega z górki z równowaga u niej coraz lepiej,zastanawiam sie czy nie za wcześnie na łyżwy??? Ktos poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNIESZKAAGNES
Czy powinnam wyposażyć w kask takiego szkraba i jaki? Czy to nie za wcześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNIESZKAAGNES
Może taki zestaw jak na rolki kask nakolanniki ochraniacze na łokcie i nadgarstki? A czy fundując dziecku jazdę na dwupłozowych łyżwach nie upośledzam jego umjejętności poruszania sie na tradycyjnych łyżwach w przyszłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ma 2,5 roku i jeszcze nawet mi do głowy nie przyszło żeby go zabrać na łyżwy...jak dla mnie za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNIESZKAAGNES
No niech ktos coś napisze prosze,przecież coś ze swoimi dziećmi robicie oprócz rysowania śpiewania i zabaw w domku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNIESZKAAGNES
tak sądzisz? hmm.. Na basen próbowałam -najbliżej mam do auaparku ale dzieciak zainteresowany wodą na chwile tylko wolał po schodach chodzić albo po tych konstrukcjach dla dzieci w których są kulki armatki ślizgawki,generalnie wspinaczka woda mniej ją kręci,więcnauka pływania odpada. Często ją zabieram na te kulki w marketach galeriach handlowych tego sporo jest. Co jeszcze robić z takim dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola dr
20 mieczne dziecko na łyżwy?? Gratuluje głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a mój akurat uwielbia basen i ciągle pyta kiedy znowu jedziemy :) teraz pół dnia mógłby puzzle układać, rysuje, na święta ma dostać zestaw ciastoliny, gotujemy razem, chodzimy na spacery, w odwiedziny do dzieci w podobnym wieku, lubi reperować swoimi plastikowymi narzędziami krzesła w domu :) czasami obejrzy bajkę. dnia brakuje na zrobienie wszystkiego co by chciał :) łyżwy to nie najlepszy pomysł moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNIESZKAAGNES
No a 2,5 latki na nartach to juz rutyna. Nie wiem dlatego pytam Na wrocławskich lodowiskach widuję takie dzieci że o dwie głowy niższe od mojej dlatego pytam was mam czy one są tylko niższe czy dużo starsze od mojej? Nie jestem oszołomem próbuje podjąc decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzę z synem regularnie na łyżwy i widzę dzieci ok. 3 lat, mlodszych nie. Przy czym te dzieci są raczej ciągnięte przez rodziców niż jeźdżą. Jeżeli wy jeździcie źle, to może byc problem z uciągnięciem dziecka. Nie porównywałabym nart i łyżew, bo zupełnie inaczej utrzymuje się na nich równowagę. Kask dla dzieci do lat 10 jest obowiązkowy, przy czym pamięaj, ze kas rowerowy nałozony na czapke traci swoje właściwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNIESZKAAGNES
Pamiętam że ja byłam uczona przez dziadka w wieku 5-6lat i dziadek zaożył mi figurówki choć prosiłam żeby mi dwupłozowe kupił,mówił że na takich saneczkowych nigdy sie nie naucze tylko upośledze swoje umiejętności i na figurówkach nigdy nie będe jeźdźiła. Dziadek robił mi lodowisko w ogródku ubierał w kombinezon kasków nie było,mocno mnie odpychał i ja jechałam i się przewracałam i tak w kółko aż po kilku dniach nauczyłam sie jeźdźić sama)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGNIESZKAAGNES
Tak więc chyba posłucham rad świętej pamięci dźiadka i nie będe kupowała takich(choć moja koleżanaka jeźdźiła na saneczkowych i sie nauczyła w tym samym czasie na figurówkach co ja) i zabiore ja na lód jak starsza będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No więc odpowiadam
Jako osoba która od dziecka jeździ na łyżwach coś tam o tym wiem :D Te łyżwy które wkleiłaś - odradzam. Sama od takich zaczynałam jako dziecko, i nie polecam. Owszem, łatwiej utrzymac się na lodzie, ale z nauką jazdy nie ma to nic wspólnego, moze z dreptaniem w miejscu bardziej. Druga rzecz - 20 miesięcy to jest trochę ponad 1,5 roku - za mało. Dziecko nie ma jeszcze ukształtowanych stawów i koścca tak żeby mogło swobodnie poruszać się na łyżwach. Z 3 latkiem można już próbować, wcześniej nie polecalabym. Kolejna rzecz- łyżwy. Dla małego dziecka żadne tam hokejówki plastikowe, tylko łyżwy SZNUROWANE z elastycznego materiału (skórzane, lub tez popularne teraz skóropodobne ) Odradzam zakupy w hipermarketach - tam łyżwy potrafią mieć tak krzywo płozy przymocowane że nie ma jak na tym jeździc, nie wspominając o tym jak strasznie się to ostrzy. Czasami lepsze łyżwy można dostać w komisach z używanym sprzętem- chociaz wiem ze to nie kazdemu odpowiada (ja korzystałam niejednokrotnie i zawsze byłam zadowolona)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko w każdym razie
Wiek 5-6 lat to wiek, w którym powinno się wdrażać dzieci do takich sportów (złoty wiek motoryczności). Młodsze dzieci i łyżwy - kiepski pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No więc odpowiadam
Trzeba obserwować dziecko i to wyczuć. Napotykałam już dzieci w wieku 3 lat które były b. dobrze rozwinięte, większe od równieśników, i świetnie sobie radziły na łyżwach, a miałam tez do czynienia z dzieckiem 8 letnim które totalnie nie ogarniało i łyżwy zamiast zabawy stały się powodem do łez i ogólnie tragedia. Na pewno zdrowemu dziecku w wieku 4 czy 5 lat łyżwy REKREACYJNIE użytkowane nie powinny zaszkodzić. Wcześniej - można próbować ale nic na siłę. Ale tak jak mówię na pewno nie w wieku 20 miesięcy :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na stronce allinside.pl jest bardzo duży wybór bardzo dobrych łyżew, ja tam kupowałam swoje, które świetnie się sprawują. Ciężko mi było je znaleźć odpowiednie, ale koleżanka mi pomogła,znalazła tą fajną stronkę. Przy okazji mogłam sobie pozwolić kupić coś dodatkowego, a mianowicie ciuszki, gdyż rzeczy na tej stronie są tanie a dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lodowisko w ogrodzie
Najlepiej sobie zrobić na pierwsze lodowisko u siebie na podwórku. Kawałek dobrej folii, woda i niskie temperatury. Najlepsza jest folia która nie zniszczy dodatkowo trawnika jak ta http://plastmaster.pl/produkty/ventfol/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×