Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hhhhhhh

W zalewie tematów o niespełnionej miłości - optymistycznie

Polecane posty

Gość hhhhhhh

czy ktoś może jest szczęśliwie zakochany? czy może jest szczęśliwy w swoim związku? miłość jest taka piękna, a ja właśnie się zakochuję z wzajemnością widziałam go ledwie parę godzin temu i już tęsknię! czy jest tu ktoś szczęśliwie zakochany? dajmy innym nadzieję! kiedy miałam 20 lat, poznałam faceta prawie 5 lat starszego, zakochałam się ogromnie z wzajemnością, jednak dość szybko okazało się, że mój wybór był błędny. zakochana, tkwiłam w bezsensownym związku, który mnie unieszczęśliwiał. zerwaliśmy, gdy miałam 24 lata. bardzo cierpiałam, byłam najbardziej nieszczęśliwą osobą na świecie. przez następne 5 lat motałam się, poznawałam nowych mężczyzn, ale to ciągle było nie to. nawet specjalnie nie szukałam, jednak tym razem wymagania miałam precyzyjnie określone. wyszłam z założenia, że albo poznam kogoś je spełniającego, albo będę sama, ale nie będę szukać na siłę i być z byle kim, bo to największy błąd, jaki można popełnić. i po 5 latach, kiedy już byłam przekonana, że czeka mnie samotny los, spotkałam JEGO. nie jest ideałem, ale nie ideału szukałam. ma te cechy, które uznaję za ważne i ma to coś. i okazuje się, że można znowu się zakochać jak wariat, nieważne, ile ma się lat. namiętność nie wygasa w nas. nie bójcie się szukać miłości, nie bójcie się chcieć i wymagać. stawką w grze jest Wasze szczęście i warto o nie walczyć. nie można się nigdy poddawać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa ja i czas
20+5=24 WOW!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kiedy miałam 20 lat, poznałam faceta prawie 5 lat starszego" "zerwaliśmy, gdy miałam 24 lata." "przez następne 5 lat motałam się, poznawałam nowych mężczyzn" oraz "i po 5 latach, kiedy już byłam przekonana" Gdzie tu jest 20+5=24?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhh
@kawa ja i czas - prawdziwy bystrzacha z ciebie :D ale się ubawiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa ja i czas
całuję nóżki ustami mojego męża i nisko się kłaniam Wilczyco, mea culpa nie doczytałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś tu nie umie czytać. zakochała się w wieku 20 lat. zerwała w wieku 24. cierpiała przez 5 lat. teraz ma 29 i jest szczęśliwa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa ja i czas
ale to wszystko przez to, że w Krk smog i się zaczadziłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość virescens
He He He. Jak się nie ma nic do powiedzenia w temacie szczęścia i zakochania na zabój to przynajmniej komuś należy dowalić za drobny błąd :D "widziałam go ledwie parę godzin temu i już tęsknię!" - też tak mam :-) ,warto było przeżyć wszystko w swoim życiu żeby można było spotkać tą jedyną :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa ja i czas
a może to zwykła złośliwość, bo nie mam już 24 lat! Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhh
wiecie, ja się tak nawet zastanawiałam, myślałam, co by było, gdybym nie poznała tamtego, gdybym z nim nie była, jak by się potoczyło moje życie. a teraz się już nie zastanawiam, bo wtedy nie poznałabym obecnego mężczyzny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mala z pracy
ja jestem w zwiazku 7 lat, i mysle sobie wlasnie, ze z kazdym dniem jest lepszy i jestem coraz szczesliwsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhh
ale super :) oby tylko takie były związki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×