Kraków 30,40,50-latki wolni, samotni..spotkajmy sie

chętni są????

ja ja bym chciał 24 lat

w jakiej dzielnicy mieszkasz i ile masz lat?

ale rozumiem , że jesteś gejem?

muszę mamę zapytać

nie to nie żaden zlot przegrańców mamy wspaniałe towarzystwo sami mężczyżni , kochający inaczej , ale już trochę sobą znudzeni.....

oj tam,oj tam jacy wy jesteście zniesmaczeni zyciem,czy nie mozna wyjsc na kawe czy piwko ,poznac sie, pogadac a moze na Sylwka się umowic....a wy odrazu gay......sex....dupa....cycki......macie jeskieś kompleksy czy co! chodzi o dobrą zabawe.........nie macie ochoty oki, ale moze są inni co bedą mieli ochote wyjsc ,zabawić sie.

lucyfoniusz.....oceniasz kogos nie znając...pasztet!? wiem ze dziś niedziela i chetnie uczęszczasz na kółko różańcowe ale to sie nie przeklada na spotkanie ktore proponuje. przegrańcem tez sie nie czuje mam dom,prace,syna i przyjaciela ,nie narzekam, przegranymi są ci którzy narzekają i nic im sie nie podoba....!!!

przegraną nie przegrańcem ;-*