Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ruda2727

Czy są jeszcze jakieś realne szanse dla 27 latki ?

Polecane posty

Gość ruda2727

Właśnie rozstałam się z chłopakiem , mieliśmy się pobrać. Obawiam sie, że już nie znajdę nikogo z kim mogłabym założyć rodzinę, Przede wszystkim ze względu na mój wiek i brak miejsca , gdzie bym mogła poznać nowego faceta. Czy są tutaj jakieś dziewczyny w podobnej sytuacji ? Jak sobie roadzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak miejsca, gdzie można znaleźć faceta to najmniejszy problem ot, wystarczy się przejść - faceci są wszędzie inna sprawa, jak zagadać wiek - to problem faktycznie ja twierdzę, że 27 lat to za młody wiek na stworzenie trwałego związku faceci będą się z Tobą umawiać, ale nie będą jeszcze chcieli się oświadczać, bo to za wcześnie, poczekaj jeszcze z pięć lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondynka27....
czesc, jestesmy rowiesniczkami ;) ja niby mam chlopaka ale nie wiem czy cos z tego bedzie. bardzo ci wspolczuje i jednoczesnie sobie tez... w naszym wieku to juz naprawde ciezko by bylo kogos znaleźć wiec trzymam sie mojego chlopaka choc nie wiem czy cos z tego bedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas tam.,.
Moja siostra cioteczna była z 10 lat z chłopakiem i jak skończyła 28 to się z nim rozstała bo zwlekał z oświadczynami:).Jakiś czas potem zapoznała swego teraźniejszego narzeczonego i trwają przygotowania do ślubu:).Teraz ma 30 lat i 0 dzieci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
Ja pierdole! Nastepna, ktorej zycie skonczylo sie jak rozstala sie z facetem! Masz 27 lat, a nie 97!!! Twoja historia jest najlepszym przykladem na to, ze zycie nie kreci sie wokol faceta - sprobuj dla odmiany troche pozyc zamiast szukac kolejnego dawcy nasienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondynka27....
ci najlepsi są juz zajeci, taka jest prawda. a czemu sie rozstaliscie? napisz cos weicej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 40 r.ż. w Polsce jest ogromna nadwyżka facetów nad kobietami, więc za bardzo nie wiem o co chodzi w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda2727
Blondynka27 Podobnie myślałam, mój były jest cudownym facetem, ale jednak nie pociąga mnie, nie kocham go. Długo się zastanawiałam, bałam się, że już nikogo nie znajdę, ale jednak wolę być sama niż z kimś kogo nie kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja twierdzę, że 27 lat to za młody wiek na stworzenie trwałego związku faceci będą się z Tobą umawiać, ale nie będą jeszcze chcieli się oświadczać, bo to za wcześnie, poczekaj jeszcze z pięć lat to chyba pierwsza tego typu wypowiedz, w której 27 lat to za młody wiek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondynka27....
ja swojego chlopaka bardzo kocham, byc moze nawet bardziej niz on mnie i to jest problem. poza tym to zwiazek na odleglosc i bardzo rzadko sie widzimy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondynka27....
owszem facetow pelno ale tych wartosciowych garstka o ile sa jeszcze wolni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43242344rere
Ja mam 33 rozstałam się z męzem po 10 latach małezństwa. Jestem sama od 4 lat, mam spokój, czas dla siebie i ani myslę szukac kolejnego debila. Wyjaśnij mi autorko, na co ci facet??? Masz takie ciśnienie śródmaciczne czy co? Moze potrzeba ci koleznaki bardziej, towarzystwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem większość 27 latek które zna mają chłopaków, a jednak ok. jednej piątej nie ma chyba większość 27-latek które znam jednak nie jest po ślubie, a i jakoś specjalnie nie planują jest też pewna grupa 30-latek, które znam, fascynujące, pewne siebie kobiety, część z nich nie ma chłopaka, nawet jeśli miały w wieku 27 lat a zatem, czy ja napisałem coś nadzwyczajnego, gdy piszę, że 27 lat to trochę za wcześnie na budowanie trwałego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjdddd
"w naszym wieku to juz naprawde ciezko by bylo kogos znaleźć wiec trzymam sie mojego chlopaka choc nie wiem czy cos z tego bedzie.. " mysl tak dalej i dalej badz kobieta bluszczem to kazdy chlop od ciebie spierdoli... ludzie litosci.. sa osoby co w wieku 40 lat znajdują sobie jakoś partnera i sa szczesliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kendra29
Ojej czym ty sie martwisz spokojnie dziewczyno jak bedziesz miec 40lat i bedziesz sama to sie zacznij martwić głowa do góry jestes jeszcze mloda i na wszystko przyjdzie czas.Nie masz sie czym martwic ja mam 29 lat i niedawno sie rozstałam z chlopakiem i nie narzekam wcale więc wyluzuj naprawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa ale z obcymi nie gadają
faceci są wszędzie w sumie romantyk to jakaś obsesja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa ale z obcymi nie gadają
mnie jak zje okrzyczała 27 latka to nie było żadnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci sa przereklamowani
:O faceci sa chujowi bo jesli sa w zwiazku to sie nie staraja olewają podrywaja inne nic nie robią, jesli przez to kobieta rzuci faceta czarna rozpacz . przepraszaja groza samobójstwem ... i cała wine zwalaja na złe kobiety :O paranoja znam takie 3 przypadki . nachodza, piją wpadaja w jakies stany nerwowe. jeden błaka sie po lesie opuszcza robote jedngo tydzien po tym jak rzucila go zona musiałam zawozic do szpitala bo miał jakies atak paniki dusznosci i palpitacje serca :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondynka27....
jakby moj zwiazek nie wypalil to juz bym sobie nie szukala nikogo bo juz nie raz sie rozczarowalam... i moze faktycznie bez faceta zycie byloby lepsze, zero problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie obsesja, ale wystarczy się rozejrzeć, no gdzie nie ma facetów? owszem, jeśli ktoś odwiedzi firmę zatrudniającą opiekunki do dzieci to owszem, faceta nie spotka, ale nawet na studiach na romanistyce jacyś się znajdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kendra29
Ludzie czy wy nie rozumiecie że czasy kiedy 18latki wychodziły za mąż i rodziły dzieci juz dawno minęły .....Nie rozumied dziewczyn które mają takie dziwne zmartwienia jak 27 lat i brak faceta olaboga hahahaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondynka27....
ale cięzko znaleźć takiego ktory by nam pasowal i my mu tez... musi byc obustronna fascynacja, i jeszcze facet musi byc wolny, wartosciowy, a takich coraz mniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie Romantyk no tak, by WY faceci :D przyjmujecie postawę " im młodsza tym lepiej" a jak sie zbliza do 30 to juz kiepsko ( bo pewnie na gwałt szuka męza, nikt jej nie chciał itd :P) a co do tego ze faceci sa wszedzie - kłóciłabym sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondynka27....
bo z wiekiem coraz trudniej kogoś znaleźć. facet 35 lat woli 22 latke a nie 30latke, a my sie zblizamy do 30tki... no ale trudno, najwyzej bedziemy samotne co tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roman_rencista
Cześć Szanse są, ale najpierw musiałbym cię obejrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skąd wy macie takie dane,że kobiet jest mniej? Ja zawsze słyszałam,że jest odwrotnie. A po 30 scte znalezienie wolnego i fajnego faceta graniczy z cudem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda2727
Gdybym nie chciała mieć dziec to bym się w ogóle nie przejmowała facetami. Chyba boję się, że ludzie będą mnie uważali za nieudacznicę , która nie potrafi znależć sobie męża. Tak naprawdę nie mam potrzeby w chodzenia na siłę w związek. Mam kilka pasji , czuję się dobrze sama z sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×