Czy gdyby chlopakowi naprawde zalezalo...

To czy chcialby sie widywac codziennei?Ale on nie mam dla mnie tyle czasu widujemy sie moze 2 razy w tygodniu, jest ciagle zajety. Mieszka jakies 20km ode mnie,ma chorą siostrę no i dorabia sobie po godzinach, pisze czule kochane smsy, ale wolalabym zeby przyjechal do mnie niz pisał. Czasami caly dzien nic nie pisze dopiero pod wieczor cos skrobnie milego.Jak myslcie czy jemu zalezy, dodam tylko ze jest odemnie mlodszy o 5 lat.