Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JustynaKRKKK

Mój chłopak ma nowotwór - jutro operacja

Polecane posty

Gość JustynaKRKKK

Nie mogę osbie poradzić, nie mogę zebrać myśli, ale też nie funkcjonuje dziś.. takie mam nerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
wrocilam do domu i totalnie sie rozplakalam, jestem bezsilna i jeszcze ta informacja ktora mnie dobila: nie wykluczamy nowotwworu zlosliwego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korygująca faktura
kochana... musi być dobrzem musisz w to wierzyć. On MUSI TO WIDZIEĆ. Zdaję sobie sprawę, że jest Ci cholernie ciężko... chcesz się wyżalić- masz do tego forum. Jestem pewna, że sporo osób stąd będzie Cię wspierać i trzymać za Was kciuki! Dacie radę- wierzę w Was :) 3maj się ciepło i jak Ci coś leży na sercu- pisz śmiało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
ide dzis do niego dopiero o piątek , mam ochotę zasnac i obudzic sie zeby wyjsc, i jeszcze ta dzisiejsza informacja... ktorej nie mog emu powiedzieć.. i nie chce zeby sie nie denerwowal. ale jestem bardzos laba kobietąi nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetttt pewien
twój chłopak powinien się cieszyć że kogoś ma, łatwiej mu będzie wyzdrowieć gdyby mnie złapało choróbsko to nikt by mi nawet szklanki wody nie podał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
ale ja sie boje ze go strace, ze sie okaze zlosliwy, co wtedy? czemu ciagle spotykaja mnie same nieszczescia? juz 3 osoby z mojej rodziny umarly na raka, ile jeszcze? Czy Bog odbierze mi ta ostatnia ukochana osobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję Ci z całego serca. Znam to uczucie bezsilności,chcesz pomóc a chociaż byłabyś cały czas obok trzymała za rękę robiła wszystko to i tak co ma być to będzie,nie możesz tego zmienić. Trzymam kciuki za to,żeby udało się Twojemu chłopakowi wyjść z tego i życzę Ci siły. Ważne,że on ma Ciebie i ma w Tobie wsparcie. Pozytywne myślenie przede wszystkim. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
wiecie jak to jest udawac , ze jest sie silnym? to jest okropne, pozniej wracasz do domu i wybuchasz tak jak nigdy a przed ukoichana osoba smiejesz sie, poceszasz, rozsmieszasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
wierzycie w Boga? jezeli ktos moze sie pomodlic bylabym wdzieczna, ma na imie Wojtek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety wiem jak to jest udawać ale przecież on czerpie pozytywną energię od Ciebie,tak trzeba. Ja sama nie wiem czy wierzę,nie wiem czemu Bóg tak nas karze za co ludzie tak cierpią,dlaczego odbiera nam osoby których najbardziej potrzebujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
Bardzo go kocham ,, jest dobrymc zlowiekiem, chce zalozyc fundacje dla dzieci chce pomagac dzieciom, za co bog go tak karze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
GRIMALKIN - on ma osteoid osteoma to jest rak kosci, czytam teraz ze to tylko lagodny, ale nikt nic nie wie.. a ta informacja od lekarza mnie przerazila.. a on o niczym nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiara czyni cuda
nie przyciągaj złych mysli do siebie,nawet nie zakladaj ze pójdzie coś nietak. powtarzaj sobie ze wyzdrowieje a co najwazniejsze jemu to powtarzaj caly czas. mow ze czytasz w necie ze to mozna wyleczyc ze czytalas o ludziach ktorzy przeszli to samo pare lat temu i teraz zyja pelnia zycia. facet przewaznie wierzy w to co mu kobieta powie. a jak bedzie wierzyl ze bedzie dobrze to polowa sukcesu-POZYTYWNE MYSLENIE I WIARA to najskuteczniejsze lekarstwo. wiem bo moj tata też jest chory,niedługo zaczyna pierwsza chemie. ja wiem ze bedzie dobrze! trzymam kciuki za twojego Wojtka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbita z tropu:P
autorko.. nie będę udawać ,że wiem co teraz czujesz..mogę jedynie to sobie wyobrazić...... ale wiem jedno-MACIE SIEBIE. a to wiecej niz wszystko..... trzymam kciuki za was oboje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
on nie ma chemii, on ma jutro operacje wycinanie kosci , tego guzka. Ja naprawde trzymalam sie dobrze dopoki nie ta informacja. Starsznie utozsamiam si eteraz z ludzmi ktorzy zyja w takim bolu, dopiero dzis zdalam sobie psrawe ze my zeyjemy, bawimys ie z dziecmi, gotujemy obiad, spimy a ludzie . tyle ludzi na calym swiecie cierpi bo ukochana osoba jest chora, az chce sie wszystkich oprzytulić i dac wsparcie, ja teraz siedze sama w domu i rozsadza mnie, dlatego tu weszłam, powyzalam się, na szczescie to już jutro, jutro rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
zbita z tropu:P - mamy siebie, nie wyobrazam sobie co bedzie jak nas los rodzieli, nie wybacze sobie, popewlnie chyba somobojstwo zeby bycz nim, obiecywalismy sobie ze zawsze ebdziemy razem cokolwiek sie stanie, teraz klotnie i problemy wydaja sie takie male

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
wiara czyni cuda A JA TRZYMAM KCIUKI ZA TWOJEGO TATĘ, tak bardzo chcialabym zeby wszytsko było dobrze , u wszystkich, to taki okropny ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
oby zdechł :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
głupi podszyw, idź sobie żarty robić gdzieś gdzie nie jest zabawnie, JESTES PODŁY/A !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbita z tropu:P
co by nie było i jak się nie ułożyło...kochacie się.macie nawzajem.. ja jestem sama, wiec spróbuj patrzeć na to w ten sposób,że skoro jesteście razem-to wszystko przetrwacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwainnndiankazkafe
Współczuję autorce topiku. Należy sie modlić, zeby rak sie cofnął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
nie wiem jak sie modlić, dawno sie nie modlilam, tyle nieszczesc w mojej ordzinie, ze zwadpilam bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtzuirtzuio
GUPIA CIPO NAJPIERW POCZYTAJ W GOOGLE A POTEM PISZ PROWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
chcialabym zeby to było prowo !! uwierz !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tellmemore!
w takiej sytuacji zawsze najważniejszy jest chory i zapomina się o sobie bo byłoby to okazaniem braku współczucia i wstretnego egoizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwainnndiankazkafe
Ja się pomodlę za Ciebie i za niego. Siedzę w domu, pracy nie mam - może tak się przydam komuś 🌼 Oczywiście to jeden skandal, że nie mam pracy, ale wiesz też się na to godzę wszyscy chorzy umysłowo i tyle :( Co mam robić? Przecież się nie powieszę, a tak by nawet pasowało przez kretyna chorego na łeb i kretyńską Holandię. Ludzie z holenderskim się musieli powiesić przez chory na łeb układ a co dopiero ja. Cudem żyję sama to może Ci się przydam. Wyspowiadam się za Ciebie wiesz i za tę chorobę Twojego chłopaka. Może wam to coś pomoże? Oby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
jesteś chora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwainnndiankazkafe
Ty też się spróbuj wyspowiadać - idą święta - tak akurat - szczerze ROZUMNIE przede wszystkim bo też ksiądz może Ci jeszcze dowalić. Wtedy trzeba powiedzieć, że to sam Bóg mi dowalił. Choć zawsze powtarzam on nigdy nie powiedział, że nalezy świnić ludziom w spowiedzi - powiedział dobrzy mają być, pocieszać strapionych - zwłaszcza w spowiedzi. A oni tylko rozgrzeszają drą się, a zawsze bogatych rozgrzeszą. Biednych nigdy. I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
ja jestem chora mam zyly na mozgu i ta tesknota za praca juz nie wiem co wymyslec na forum;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKK
nie lubie spowiedzi, juz nieraz sie przejechalam , dla mnie to czasem idioci siedza w tych konfesjonalach... ktorzy nie zrozumieją.. spwoiedz ma byc szczera, a ja sie nie wyzposiwadam ze kocham sie z chlopakiem przed slubem, bo nie zaluje nic a nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×