Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szaroniebieska

Jak wręczyć zaproszenie w tej sytuacji?

Polecane posty

Gość szaroniebieska

Hej! przygotowania do ślubu jeszcze przede mną, ale ostatnio ni stąd ni z owąd przyszła mi do głowy pewna wątpliwość, z którą będę musiała się wówczas zmierzyć i doszłam do wniosku, że po prostu nie wiem jak się zachować - ciekawa jestem Waszej opinii. Moja ciocia i jej mąż mają upośledzonego umysłowo syna wchodzącego w metrykalny wiek średni, jednak jeśli chodzi o intelekt - jest na poziomie sześciolatka. Jest szczery, prostoduszny, bezpośredni, nieagresywny, samodzielnie się ubiera i je, ale nie potrafi np czytać i pisać. Czasem bywa trudny, uparty i niecierpliwy ale naprawdę trudno go nie lubić. Zastanawiam się jak powinnam rozwiązać sprawę zaproszenia na ślub. Nie mam wątpliwości, że chcę zaprosić zarówno wujostwo jak i kuzyna i chciałabym żeby - jako pełnoprawny członek rodziny - był na moim ślubie i przyjęciu. Mój problem dotyczy jedynie kwestii wręczania zaproszeń. Czy w tej sytuacji wręczenie jednego zaproszenia dla całej trójki będzie dobrym pomysłem? Wiem, że dorosłe kuzynostwo należy zapraszać oddzielnie i z osobami towarzyszącymi, ale wręczenie oddzielnego zaproszenia osobie, która nie będzie potrafiła go przeczytać wydaje mi się nietaktem. A z drugiej strony - być może właśnie wręczenie zbiorowego zaproszenia zostanie odebrane jako nietakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym dołączyła go imiennie w zaproszeniu dla jego rodziców. W tym wypadku odpada zapraszanie z osobą towarzyszącą, a on podlega pod opiekę rodziców, wiec nie ma w tym nietaktu. Mam podobną sytuację w bliskiej rodzinie i tak właśnie bym postąpiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem umyslowo zdrowa ale
niepelnosprawna ruchowo.zaproszenie dostawalam na wesela w rodzinie oddzielnie.ale to ja... :) Ty mozesz zrobic inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze gdybys dala oddzielne zaproszenie dla tego chlopaka to bys go bardzo ucieszyla i poczul by sie wyrozniony - a i tak przeciez powiecie, kiedy ten slub i gdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frffgjjiuuh
Też mam taką osobę w rodzinie. No oczywiście, że jedno zaproszenie, tylko wymien w nim wszystkich z imienia, a nie ze Janine i Jana Kowalskich z synem. Tylko, ze Janine, Jana i Wojcieca Kowalskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem umyslowo zdrowa ale
ja mysle ze to co radzi m a d z jest nieglupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...gienia...
jedno zaproszenie na ktorym kazdy bedzie wpisany z imienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takiej sytuacji zaprosiłaby ich jako np Kowalskich z synem, albo ewentualnie żeby miał radochę dałabym mu osobne zaproszenie :) tyle że wtedy jego rodzice mogą sobie pomyśleć że skoro zapraszacie go osobno liczycie na osobny prezent...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kichanka
ja bym zrobiła tak już ktoś wcześniej radził.. Daj mu osobne, imienne zaproszenie i na pewno sprawisz mu niesamowitą radość. Chłopak poczuje się wyróżniony i ważny :) no a Was to wiele nie kosztuje, tylko 1 zaproszenie więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvv
moja 40-letnia kuzynka jest upośledzona umysłowo. zaproszenie dałam jej osobno, nawet nie wiecie jaka była dumna, pokazywała wszystkim to zaproszenie, chwaliła się i była przeszczęśliwa, bo poczuła się wyróżniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm. Ja na Twoim miejscu zadzwonilabym do cioci z zapowidzia, ze w najblizszym czasie wybieracie sie do nich z zaproszeniem, i podpytala ciocie, czy kuzyn ma jakas kolezanke, z ktora chcialby przyjsc na uroczystosci. Po prostu. Przeciez to rodzina, nie ma co sie ubierac w konwenanse. Ciocia albo powie, ze ma- i wtedy piszesz zaproszenie osobo, albo powie ze przyjdzie z nimi, i dajesz jedno. Gdybys tak z gory wreczyla mu zaproszenie z osoba towarzyszaca- biorac pod uwage jego stan- mogloby to zostac zle odebrane przez niektorych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kichanka
ale przecież dawanie osobnego zaproszenia nie jest równoznaczne, że zapraszasz z osobą towarzyszącą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale przecież autorka wyraźnie pisze, że tu chodzi o osobę opóźnioną psychicznie, zachowującą sie jak dziecko, więc skąd w ogóle przyszlo Wam do glowy zapraszanie z osobą towarzyszącą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bldbcldsbvl
do -mam dość takiego kraju- po twoich wypowiedziach mozna stwierdzić że to ty jestes opóźniona umysłowo. zastanów się co piszesz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znana mi jest taka sytuacja, w ktorej w rodzinie byla taka wlasnie osoba, i wpierw padalo pytanie, czy jest ktos, z kim chcialaby przyjsc. Stad dziwi mnie fakt, ze nie jest to w ogole brane pod uwage... Jezeli ta osobe traktuje sie jako dziecko- to nie widze powodu dla ktorego nalezaloby pisac osobne zaproszenie. Tym bardziej, ze nie potrafi czytac... Pomaranczo, zajmij sie soba- i swoimi brakami, chociazby w kwestii skladnego wypowiadania sie. Bo z tej perspektywy patrzac, jest Ci wiele blizej niz mnie, do opoznienia w rozwoju :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara mężatka
Zapytać wcześniej to nie jest taki zły pomysł,bo może wujkowie chcieli by wziąść dla niego opiekunkę,wtedy wypada z osobą towarzyszącą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem umyslowo zdrowa ale
ja jak juz wczesniej wspomnialam,jestem osoba niepelnosprawna fizycznie.mieszkam z rodzicami,i nie mam drugiej polowki,wiec jaki sens by byl w tym wypadku zapraszac mnie z osoba towarzyszaca jak takowej w moim otoczeniu nie mam?chyba ze przyszlabym z przyjaciolka.no ale lesbijka nie jestem.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara mężatka
Tylko że osoba towarzysząca to nie musi być innej płci,czasami osobie niepełnosprawnej potrzebna jest pomoc,mój mąż był na weselu jako osoba towarzysząca do niepełnosprawnego chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×