Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ojaaaa...

Czy mezczyzna moze....?

Polecane posty

Gość ojaaaa...

Celowo napisalam "mezczyzna", bo ten, o ktorym mysle ma 37 lat. Ja mam 34. Wiem, ze kazda sytuacja jest indywidualna, ale i tak zapytam panow, i moze takze panie, ktore byc moze maja doswiadczenia z takimi przypadkami. Bylam w cudownym zwiazku z mezczyzna moich marzen. On takze twierdzil, ze nigdy nie spotkal kogos takiego jak ja i nie wyobraza sobie bycia w zwiazku z kimkolwiek innym. Kochalismy sie bardzo, to bylo magicznych 7 lat. To bylo tak, jakbysmy byli jedynymi dla siebie, nikt inny ani mnie ani jemu tak bardzo niemoglby pasowac. A oboje jestesmy bardzo wymagajacy. Popsulo sie. Trudno w to uwierzyc, ale pomimo ogromnego i wyjatkowego uczucia jakie nas laczylo, rozstalismy sie. Rozstalismy sie w ciagu pieciu minut. Nie w klotni, ot tak po prostu. Oboje miewalismy zrywy, zeby sie znowu zejsc, ale niestety mijalismy sie w czasie. Od rozstania minelo 1.5 roku. Nie mamy ze soba zadnego kontaktu od dnia zerwania i mojej wyprowadzki z naszego mieszkania. 1.5 roku to niby dosc sporo i wystarczajaco dlugo, zeby uznac sprawe za niebyla, ale z drugiej strony ta cisza jest bardzo nienaturalna, bo przeciez bylismy sobie tak bliscy, mieszkalismy razem przez 6 lat, bylismy nierozlaczni. I choc teraz wiem, ze skoro musielismy sie rozstac, to taki brak kontaktu bardzo mi pomogl szybciej otrzasnac sie po rozstaniu, to choc sie otrzasnelam, nadal go kocham tak samo jak wczesniej. Zastanawiam sie, czy mozliwe jest, ze mezczyzna zrywa wszelkie kontakty z kobieta ktora kocha w imie jakichs innych wartosci, z powodu emocji, nie wiem sama czego, czy tez nie jest to mozliwe i taka postawa zawsze siwadczy o tym, ze nie chce miec z ta kobieta nic do czynienia, nie kocha. Wiem ze to dlugie i zagmatwane. Kobiety jednak potrafia kochac latami calymi ale powstrzymac sie od kontaktowania sie z obiektem uczuc. Zastanawiam sie czy mezczyzni tez tak maja. Pytam, bo pojawila sie okazja, ze moglibysmy sie spotkac i nie wiem czy dobrze zrobilabym wyciagajac do niego reke. Bardzo prosze o powstrzymanie sie od komentarzy typu "on cie nie kochal, olej go". On mnie kochal. Zalezy mi na wypowiedziach doroslych i dojrzalych osob, ktore maja podobne doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhh
nie ma sensu dzielić: kobiety to robią tak, mężczyźni tak, bo wyjdą kompletnie bzdurne wnioski, ja jestem kobietą i po rozstaniu ZAWSZE zrywam całkowicie kontakt, bo wiem, że inaczej zamiast zapomnieć, będę się męczyć w nieskończoność, a tak to co z oczu, to z serca. nie pamiętam, ile czasu zajęło mi wyleczenie się, ale po półtora roku to już było pozamiatane. musisz przestać rozpamiętywać i skupić się na przyszłości. zacznij spotykać się z innymi, może coś się trafi (wiem, jak kolejne niewypały mogą zniechęcić, ale zawsze warto spróbować).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziałbym raczej, że te inne wartości to duma, albo niechęć do namieszania w życiu byłej partnerce. Myślę, że możesz spróbować. Jakkolwiek sytuacja się nie potoczy - będziesz miała pewność, że starałaś się coś zrobić, a sprawa stanie się klarowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×