Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fragrance

Nie wiem jak skończyć z chłopakiem...pls przeczytajcie

Polecane posty

Albo jestem jakaś inna albo sama już nie wiem.., Mam chłopaka od 4 lat, tylko mam wrażenie, że ja się rozwijam a on stoi w miejscu.. Jest starszy, ale jest mało dojrzały...Nie potrafię już z nim rozmawiać, jedyny moment kiedy potrafi poważnie porozmawiać to wtedy, kiedy milknę na 2 dni.. Kiedyś na samą myśl o nim miałam ciarki a teraz to wracając z pracy marzę o śnie i świętym spokoju. Nie wiem jak mam do niego trafić bo nie chciałam tyle czasu razem tak prostu zmarnować. Ale czuję, że nasze cele się rozmijają. Czuję jednak przywiązanie do niego i do jego rodziny, nie wiem co robić. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli nie czuję radości z bliskości razem, z dotyku, wręcz unikam jego nawet pocałunków, które zresztą stały się bardzo nachalne z jego strony to oznacza, że...nie ma co ratować? mam taki mętlik w głowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ale ale ale ale ale ale al
sprawa jest oczywista, i jedyna odpowiedz znasz ja, widzisz go z toba za 5-10 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ale ale ale ale ale ale al
nie ma co ratowac, bo nie ma miłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ale ale ale ale ale ale al
to co czujesz do niego to nie miłośća ty nie czujesz ze go kochasz wiec co chcesz ratować, chcesz kochac czy wegetowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BODEGA!!
widocznie nie zasługujesz na lepszego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostaje pieprzony strach przed tym, że nie znajdę nikogo, kto mnie pokocha i kogo ja pokocham tak naprawdę..albo, że potem sie obudze i będę żałować...czy taka jak w filmach w ogóle istnieje? jeśli tak to dałabym wszystko, żeby w tym zakłamanym świecie taką doświadczyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ale ale ale ale ale ale al
przywiazanie to nie miłośc, na czym chcesz budowac szczescie jak nie czujesz się szczesliwa, teraz powinna być sielanka, jestescia na poczatku wspólnej drogi a ty juz masz takie dylematy, najgorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ale ale ale ale ale ale al
bodega czyli ma obnizac poprzeczke i zadowolic sie tym co ma? bo lepsze to niż nic?nik nie mowi ze bedzie łatwo, nikt nie daje ci nawet gwarancji ze spotkasz miłosc zycia ale masz na nią szansę, wiec odpowiedz jest jedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ale ale ale ale ale ale al
taka jak w filmach istnieje zapewniam cię, wiec daj sobie szanse, a nie tkwisz w martwym juz zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ale ale ale ale ale ale al
czuje sie, bo podejmuję decyzje zgodne z soba, masz jedno zycie, nikt je za ciebie nie przezyje, w zyciu jest wiele decyzji, błedów, ryzyka, ale zawsze dajesz sobie sznase, na popełnienie błędów i na szczescie, a nie na iluzje szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówie Ci, mam takie wyrzuty sumienia wobec niego....W ogóle jestem teraz w takim punkcie swojego życia, że już nie wiem co jest gorsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja z Krainy :)
jeszcze dwa tygodnie temu miałam te same dylematy... dziś jestem już sama i już rozpoczęłam poszukiwania nowej drugiej połówki :) Nie ma sensu trwać w związku jeśli nie chcesz nawet pocałować faceta-to tak w dużym skrócie... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BODEGA!!
przyznaj że chodzi ci tylko o kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najchętniej wyjechałabym gdzieś daleko...macie rację...chyba muszę tę decyzję wziąć na klatę...dzis oglądałam film, w którym padły słowa mniej więcej tego typu : "Jeśli prosisz kobietę o rękę to po to, by się zgodziła a nie po to, by zaczęła się zastanawiać".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×