Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aikias

Stwierdziłam, że mój facet to pasożyt :///////

Polecane posty

Gość Aikias

Nie mieszkamy razem. Widujemy się pare dni w miesiącu. Przyjechał tydzień temu i zostanie do nowego roku. Jesteśmy z sobą prawie 3 lata. On ma 34 lata, ja prawie 30. Wynajmuje mieszkanie i wychowuje dziecko z pierwszego malzenstwa. No i oczywiscie pracuje za niewiele ponad tysiaka, jak to w naszym kraju;) Do rzeczy: Otoz, moj narzeczony nie pracuje. Po powrocie z zagranicy nie znalazł żadnej pracy, ani w moich stronach, ani w swoich, bo teraz mieszka z rodzicami. Trwa to juz 1,5 roku. Sadze jednak, ze gdyby chcial to poszedlby do byle jakiej pracy. No ale... Teraz dopiero zauwazyl ze jest w kryzysie, bo nikt z rodziny nie chcial mu zbyt wiele pieniedzy przed swiatami pozyczyc. Wyzebral kase tylko wlasciwie na paliwo. Ja zyje od pierwszego do pierwszego, tak na styk. Czasem jakies dodatkowe grosze zarobie sprzedajac cos po dziecku, czasem w pracy cos dodatkowego dostane. W mieszkaniu oszczedzam na czym sie da. I jakos tak przykro mi sie zrobilo i jakos nawet zla jestem, bo to co zaoszczedze albo zarobie dodatkowo to strace przez faceta. On fakt, posprzatal przed swietami, ale praktycznie caly czas siedzi przed telewizorem i komputerem. Woda u niego leci tak zeby pol bloku moglo sie umyc, jesc je jak normalny facet, czyli duzo, a to wszystko ja kupuje bo on nie ma pieniedzy. Zastanawiam sie po co przyjechal, czemu mi wczesniej nie powiedzial, ze tak bedzie. Mogl lepiej siedziec na karku rodzicow. Tesknilam za nim, ale nie sadzilam ze tak to bedzie wygladac. Swieta cale ja musze przygotowac, a nie wiem juz z czego. Prezenty dla dziecka ja kupilam. A na prezent dla mnie to on postanowil pozyczyc pieniadze ode mnie! :o Wiem, ze jest w trudnej sytuacji, ale to na wlasne zyczenie. Czasem mam mu ochote powiedziec zeby tyle nie siedzial przy kompie, bo za to nie placi itd. Nie wiem jak przezyje te swieta, juz mi cisnienie sie podnosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko - byłam w podobnej sytuacji, z takim pasożytem. po 1,5 roku kiedy nie mieliśmy tylko chleb i dżem w Wigilię - odeszłam. I tobie też tak radzę, najlepiej jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aikias
Odkladalam skad moglam by tylko miec cos na wigilie do jedzenia i na prezenty dla dziecka, ale wyjdzie na to ze to wszystko pojdzie na zarcie dla faceta i na rachunki ktore mi zostawi, bo nie bedzie tu pare dni tylko miesiac. Chcialam by przyjechal, ale pierwszy raz postawil mnie w takiej sytuacji ze nawet na obiad nic nie kupi. Wczesniej juz pomieszkiwal u mnie i jak oplacalam rachunki, ale jedzenie chociaz kupowal. Teraz nie bede zadnych klotni robic, ale po nowym roku chce by pojechal jak najszybciej i powiem mu ze niestety nie bede go wiecej utrzymywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aikias
Nie bez powodu nazywa sie faceta "glowa rodziny" prawda? Facet to facet, musi zadbac o rodzine, chociazby zarabiac sam na siebie. Kazdy ma jakies role, kobieta rodzi i wychowuje dzieci, a facet ma dac im bezpieczenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masakra:(. To się nazywa facet bez honoru:(. Wie, że ledwo wiążesz koniec z końcem i jeszcze Ci się zwalił na głowę. Nie rozumiem, jak zdrowy facet 34-letni nie może znaleźć jakiejkolwiek pracy, żeby nie być na niczyim utrzymaniu. Inny to by poszedł cokolwiek robić w takiej sytuacji, ale ten Twój widać nie ubrudzi sobie rąk byle jaką pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0=somgr
a dlaczego nie pracuje juz tyle czasu? co o tym mowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BSA - wierz mi istnieją tacy faceci, potwierdzeniem może być też któryś z odcinków "rozmów w toku", totalne lenie, dla których żadna praca jest nieodpowiednia, siedzą na karku kobiety i pierdzą w kanapę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, zobaczyłaś na własne oczy, że ten facet nie nadaje się na głowę rodziny. Święta przeżyjesz, a z okazji Nowego Roku podejmij dobrą decyzję i odpraw go z powrotem do mamusi:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'Nie bez powodu nazywa sie faceta "glowa rodziny" prawda? Facet to facet, musi zadbac o rodzine, chociazby zarabiac sam na siebie. Kazdy ma jakies role, kobieta rodzi i wychowuje dzieci, a facet ma dac im bezpieczenstwo" typowa wybiórcza tradycjonalistka, Panie chroń facetów przed takimi' Panie, chroń tych facetów, żeby zawsze już dbali tylko o swój tyłek i o nic więcej się martwić nie musieli;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena #
Moja kuzynka ma takiego faceta. Pracował trochę za granicą, a teraz siedzi na tyłku bo, jak mówi, za 1300 pracować nie bedzie :-0 Kuzynka opłaca rachunki, kredyt za mieszkanie, pracuje na dwóch etatach, a ten "nierobek" siedzi w domu :-0 nawet do rachunków się nie dopłaca, ponieważ mówi, że to nie jego mieszkanie :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aikias
Nigdzie na napisalam ze robie cos kosztem dziecka. Prezenty juz kupilam, takze bedzie szczesliwe. To nie zadne prowo, a facet nie zaden punk. Ot po prostu przekonalam sie ze to len smierdzacy. Jego rodzice tez bez winy nie sa, bo caly czas go utrzymuja. A on racja, bez honoru. Po nowym roku powiem mu co mysle. Aha i nie trzymam sie go jak rzep psiego ogona, tylko on raczej trzyma sie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena #
Faceta mojej kuzynki też rodzice utrzymują (i ona) mimo, że koleś ma 40-stkę na karku :-0 Pogoń go, Autorko, niczym dobrym raczej Cię nie zaskoczy, a żerować na Tobie nadal będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aikias
lena # moj tak samo na poczatku gardzil praca za 1300 zl, a teraz i takiej szuka, ale juz znalezc nie moze. A tak mialby robote i moze dzisiaj zarabialby wiecej. Ale coz, glupota nie boli. Ale nie powiem, kiedy, jak mial pieniadze i mieszkalismy troche razem to i do rachunkow doplacal i zywnosc kupowal i dziecku prezenty kupwal. Dlatego teraz glupio mi troche mu mowic ze jest ciezarem dla mnie. No ale to trzeba miec tupet zeby na swieta sie zwalic bez grosza przy duszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aikias
BSA - tu sie bardzo mylisz. Przez ta sytuacje to nawet seksu mi sie odechcialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertertert
najpierw piszesz, że pracuje za ponad tysiaka, a za chwile że nie ma pracy :O poza tym zakladałaś ten temat kilka tyg temu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena #
Myśl o sobie i o dziecku. A on jest doprosły, niech się weżmie w garść i znajdzie pracę, wtedy z nim pogadaj. Jeśli Ci na nim zależy, daj mu szansę, ale niech i on zacznie się starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertertert
a, dodatkowo ostatnio pisałaś że jest starszy... 36 albo 38 lat czemu zmieniasz wersje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pulpaa
Nie przyszlo Ci do glowy ze ktos inny moze miec podobny problem z facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza Augustiewowna
Tez pamiętam ten topik. Mieszkaliście razem, ale on się wyprowadził do miasta rodziców, żeby tam znaleźć pracę. Teraz tylko Cię odwiedza. W tamtym topiku na koniec przyznałaś, że dasz mu ostateczny termin. I co? Rzucasz słowa na wiatr, słaba dziewczyneczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jaka trzeba byc desperatka zeby siedziec z takim facetem. Sama mam dziecko i nie wyobrazam sobie zeby jakis facet wyjadal mojemu dziecku zarcie na ktore ciezko zarobilam. Co innego jakby sie dokladal. Ale ten twoj,zero wkladu. Ja bym kupowala tylko rzeczy dla dziecka...tj np mleko,kakao,chleb A gdyby za to ruszyl to zrobilabym mu awanture ze ostatnie pieniadze wydalas na jedzenie dla dziecka Ze czemu on sie nie doklada itp...ze nie bedziesz dwojki dzieci utrzymywac bo urodzilas tylko jedno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertertert
Tamten był identyczny. Kropka w kropkę. oprócz tego wieku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda, autorka już zakładała inny topik. Fakt, że na koniec przyznała wszystkim rację. A jednak widać, że to olała i dalej się spotyka z tym gościem. Odpowiadając jej, tracicie czas :D I tak dalej będzie przed nim rozkładać nogi. I jeszcze płacić mu za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nie ! toż to dramat nie facet , a wykop go w try migi ,żeby nawet dziecku symbolicznie zabawki nie kupić ? pożyczać na prezent dla narzeczonej ,od narzeczonej ?? dziewczyno daj spokój .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena #
moja kuzynka też wie, jaki on jest beznadziejny, ale i tak z nim jest boi się, że jak go zostawi, to już zawsze będzie sama ma niskie poczucie własnej wartości dziwi mnie to, bo ta naprawdę fajna, mądra dziewczyna, a marnuje sobie życie z taką "kulą u nogi" :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2532523
autorka się boi, że inny jej nie zachce z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aikias
Z całą pewnością mogę wam powiedzieć, że nie zakładałam wcześniej podobnych tematów:) Tak dla wyjaśnienia. Jeśli ktoś ma linki do tamtych tematów to z chęcią poczytam, skoro to tak bardzo podobny przypadek. Więc tak, macie naprawdę tutaj rację. To jest facet bez honoru i właśnie jedyne czego będę mu życzyć łamiąc się opłatkiem to więcej męskiego honoru i nic więcej. Sądzę, że chyba nawet nie zrozumie. Nie przypuszczałam, że postawi mnie w takiej sytuacji. Tak jak czekałam i tęskniłam, tak teraz chcę by jak najszybciej sobie pojechał. I skorzystam z tej rady, że będę tylko dla dziecka kupować jedzenie. Problem będzie ze świętami, bo jedzenie jakieś muszę zrobić, a nie będę przecież mu mówić, żeby tego nie jadł ;) Aha. I do tych co mówią, że będę mu dupy dawać. Otóż, odkąd przyjechał to nie kochaliśmy się i nie mam zamiaru tego z nim robić, bo zmuszać się nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aikias
on jest taki leń i pasożyt no ale wiecie ma wielką pałkęęęę i uwielbiam się z nim pieprzyc dlatego z nim jestem mimo tego ze pasozyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaJakas
Beznadziejne są te podszywy pod autorke. Że się ludziom chce w takie kretynizmy bawić. Autorko przeczytałam i widzę,że już sama sobie odpowiedziałaś.. Nie ma sensu tracić czasu na faceta,który nie dba o Ciebie ,ale tez przede wszystkim o sobie. Bo jak to o nim swiadczy,że jest na garnuszku rodziców,Twoim ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam kilku takich panow kolo 30, ktorzy to latami nie moga znalezc pracy, ale byle czego nie wezma, uytrzymywanych przez dziewczyny i rodzicow. Nie mam do nich szacunku. Tym bardziej, ze widze, jak tym rodzicom czy partnerkom ciezko... Nie powiem Ci "rzuc go". Ale jestem za jasnym i konkretnym, tresciwym przekazem - co Ty o tym myslisz, jak sie z tym czujesz, ze to nie fair zmuszac druga osobe do ciezszej pracy, po to, by samemu prowadzic beztroskie i wygodne zycie. Postawilabym ultimatum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×